W Polsce na ogól jest syf jeśi chodzi o rap.
Ale ostry ,napierdala płyty z częstotliwością popowych giwazdek gdzie siła rzeczy materiał mu się kończy ,z płyty na płyte jest coraz bardziej chujowo.
Pfk ,jeden nazwijmy go,muzyk popełnia samobójstwo.Inny z kolei prze chuj gwiazdor członek zespołu, nagrywa track z Dodą...
Osobiście jestem fanem Słonia i wsrh ,jeżdze na koncerty ,jak narazie nie udało mi sie ich obu na wspolnej scenie dorwać ,ale wielkimi korami sie zbliza.Kolejny na mojej liscie to Paluch ,polecam track "nowy truschool" ,pod względem lirycznym doskonale opisuje dzisiejszą sytuacje nie tylko na scenie hiphopowej .Chada ,dobre uliczne gówno,które niestety jest na dzien dobry mieszane z błotem bo to muzyka dla dresów.Pih ,od wielu lat na scenie ,mistrz story tellingu zaraz po słoniu jak dla mnie.Standardowo Eldoka ,który w odróznieniu od reszty pseudo intelektualistów ,potrafi ubrać w proste słowa ,bez zawiłych metafor ,bardzo ważne tematy.Plus kiliku innych mniej wyrózniajacych sie osobistości ,ktorych nie bede wymieniaj.
Ogólnie jestem podrajany dobrymi rapami pod rockowe bity ,polecam
http://www.youtube.com/watch?v=3H_xHaG801A
Jeśli któs mnie trolluje to trudno ,forum jest od tego żeby wyrazić swoje zdanie.