Conan nowy - ściągnołem, obejrzałem, poszedłem się wysrać,
nie ma nawet o czym opowiadać, z wyjątkiem jednej evil suki

Odświeżyłem parę dobrych tytułów:

SLC Punk

Spun

Layer Cake

Ja zasnąłem... aczkolwiek początek mi się podobał.

Conan - bardzo, ale to bardzo średni. Choć pewnie większości się podobał, i mówię to głównie o ludziach, którzy nie mieli w rękach komiksu ani ksiązki.

Arena - weak sauce, ale krew się leje dość często.

Our Idiot Brother - mam dość mieszane uczucia co do tego filmu, choć dość przyjemnie się go oglądało. Moja kobieta powiedziała, że świetny film... choć zastanawiam się co w nim tak ją ujęło.

Horrible Bosses - średniak, choć gra tego aktora, który pracował u dentysty w chuj mnie śmieszyła

Fast and Furious 5 - imo dobry film, choć dupy jakoś mi strasznie nie urwał.

Dzisiaj zabieram się za The Devil's Double.

W takim razie polecam serial It's always sunny in Philadelphia

az tak ujowy conan?

Ja bylem w kinie i koncowke przespalem. Nie wiem, moze dlatego, ze ciemno bylo...

Nowy Conan calkiem fajny. Moze dlatego, ze podchodzilem do niego, jak do totalnego crapa. Klimatem podobny do tych lekkich opowiadan o Conanie, co sie moze nie podobac. Za to charakterystyka swiata z ksiazki zostala oddana swietnie.

Kwestia gustu (chociaz jak widac, wiekszosci sie nie podoba). Lepiej obejrzec i zdecydowac samemu. Ja na przyklad nie rozumiem, jak komus sie moze bardziej od Conana Fast and Furious 5 podobac.

uwe boll zrobilby lepszego conana.
efekty z dupy, conan z dupy, masakra.
nie polecam. ja probuje go obejrzec od rana i musze przerwy robic.

Królewna Śnieżka

o fak.

lol
zmarnowali potencjał, nie ma siedmiu plugawych krasnoludów napierdalających toporami

[edit]
chociaż nie, przez chwilę widać jakieś karły

[edit2] kurwa dajcie już Hobbita :/

Obejrzalem dzisiaj "Zbaw mnie ode zlego" ( my soul to take).

Brak slow na ten syf. Tragedia, zenada, kpina z widza. Przez 1.5h pluto mi w twarz a ja dalej dzielnie myslalem ze mzoe jednak cos ten film w sobie ma.
Otoz nie, nie ma nic.
Omijac najszerszym lukiem jakim sie da.
1/10 i i tak jest to duzo za duzo.

Kewl, chociaz juz widac, ze daloby sie zrobic to samo, ale lepiej ;]

No nic, ja po prostu lubie takie filmy.

Ja też, ale o ile mnie pamięć do bajek nie myli to śnieżka miała być ładniejsza od królowej

no miala miala.
ale teraz bardziej liczy sie nazwisko na plakatach

Ale tej "aktorki" nie lubią ani fanki Twilighta, ani faceci (bo przecież brzydka jest) ani krytycy. Więc WyTyFy? :/ No cóż...

Wkoncu jest nowy Conan na BR to obejrzałem:
1) Ogólnie nowy Conan podobnie jak stary ma niewiele wspólnego z książkami
2) Za to trzeba przyznać, że jeśli chodzi o klimat jest to ma dużo więcej wspolnego z ksiązkami niz wersja z Arnim. duża w tym załsuga świetnych CGI, dobrego artworku i wogóle tego, że jak się to oglądać to czuć że jest to Hyboria. Ruiny Acheronu wyglądają dokładnie tak jak powinny wyglądać. Miasta w Zamorze też.
3) Sam Momoa tez jest lepszym Conanem. Bo znalezienie cżłowieka który byłby Conanem 1:1 jest raczej niemożliwe ;p.

Anyway. Przez jakieś 2h się nie nudzilem.


Ja mialem wiekszosc ksiazek jaka została wogóle wydana.
Conany z Arnim już kompletnie nie miały nic wspolnego z książkami.
Nowy Conan ma przynajmniej otoczenie i świat taki jak w książkach.

Też dzisiaj obejrzałem w końcu conana na BR i straszny crap IMO.
Efekty krwi beznadziejne,jedynie plus za aktora ,lubiłem khala drogo

no otoczenie jest ok. ale tylko otoczenie.
obejrzenie calosci zajelo mi jakies 12h.

Ja nie wiem czego ty oczekiwałeś.
Jest tak jak w książkach, czyli Conan morduje, rzuca niewybrednymi tekstami i lata za dziewkami.
Fakt. Jak na Conan to malo ruchania i cyckow bylo.