Mark24 napisał(a):
borboun napisał(a):
Zabrałem się za Kroniki Amberu. Pierwszą książkę, wciągnąłem w noc, dzisiaj wieczorem planuję się zabrać za kolejną część. Naprawdę fajnie napisana, mam nadzieję, że kolejne części będą tak samo przyjemne w czytaniu i łyknę je równie szybko...
nie są. Pierwsze pięć części daje radę, dalsze części to porażka, ostatniego tomu nie dałem rady zmęczyć.
Ja natomiast polecam kroniki amberu do konca, uwazam ze seria trzyma poziom do ostatniego tomu.
Faktem jest ze mniej wiecej od polowy konwencja coraz bardziej zmienia sie z niestandardowego fantasy na kompletnie niestandardowe fantasy, ale tutaj to juz kwestia kto co lubi.
Rowniez jakos w polowie calosc wyraznie zwalnia, ale pozniej znowu odzyskuje tempo.
Co do czarnej kompani to jako serie bardzo polecam, ale ostatnie tomy juz mocno zamulaja.