Dana napisał(a):
Goatus sugerował (chyba że za bardzo czytałem między wierszami), iniside cytował.
Cytuj:
w tej chwili mają już tyle kasy ile im się zachce, z leków na różne przewlekłe "choroby cywilizacyjne" na które jakimś dziwnym trafem mimo całego postępu nikt dalej nie może znaleźć skutecznego lekarstwa.
Dobra. Przyznaje, że z tym całym cytatem sie zapędziłem, moja wina. Ale chodziło mi dokładnie o to, co napisałem. Generalnie ludzie żyjący dalej od >nowoczsnego sposobu życia< są zdrowsi i mają mniej problemów z chorobami cywilizacyjnymi.
Nikt nam oczywiscie nie zabrania prowadzić podobnego trybu życia, tylko powiedzmy sobie wprost, ilu z nas samych choduje sobie żywność chociażby ? (albo bardziej egoztyczne rzeczy np. grzybek tybetański do zakwaszania mleka, osobiscie powiem, że paskudne to jest jak cholera ale przynajmniej teraz nie mam problemu zeby sie wyspać i z trawieniem, a przynaje, ze jakosc nie chcialo mi sie wierzyc zeby to w czymkolwiek pomagalo ;p).
A juz co do samych koncernów farmaceutycznych. Jestem na tyle cyniczny, zeby wprost stwierdzic, ze leczenie ludzi na dobre nie leży w ich interesie. Lepiej leczzyć jak najdłużej i jak najdrożej.
Sytuacja wyglądałaby imo inaczej gdyby sie płaciło tylko w tedy kiedy jest sie zdrowym a jak sie choruje to sie nie płaci do czasu az sie wyzdrowieje. Nie wiem kto był na tyle durny zeby zrobić to na odwrót...