tczewiak napisał(a):
Najlepszą książką na start jest ANSI C Kernighana i Ritchiego. Po niej symfonię można sobie całkowicie odpuścić i przeskoczyć do Thinking in C++.
To ANSI C niby ksiazka legenda czy cos, ale sporo opinii widzialem, ze nie do konca dla poczatkujacych.
Symfonia C++ tam na koncu są obiekty, a w thinking in c++ juz na poczatku cos o tym sie mowi. Z tym, ze w tej drugiej pozycji jest zalozenie, ze zna sie troche C. C ma te plusy, ze pelno do niego ksiazek, kursow, tutoriali itp
W kazdym razie ja i tak bede potrzebowal materialy w wersji drukowanej. Do pythona pewnie bym sobie cos wydrukowal. Wersja elektroniczna dive in python jak tak troche przepatrzylem to slabo mi sie podoba, sucha teoria i nic wiecej ( to fajne
http://www.udacity.com/view#Course/cs10 ... get/673001 ). Na 1 rzut oka oficjalny tutek wydaje sie lepszy. A mark lutz drogi kloc ;p
na razie to zainstalowalem jednak xubuntu w virtualboxie, bo plytki nie mialem a chcialem zobaczyc czy ladnie bedzie chodzic ;]