iniside- wez sie ucz polskiego. ;p I niby jak dla Ciebie to dobry tekst na wstep? Moja reakcja by byla "wtf zdecyduj sie pan" lub "co ma piernik do wiatraka"
Piszecie o transporcie- kierowcy, piloci (choc dla mnie pilot to pilot i odmienna super klika
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
). Zreszta "logistyk" to chujowe okreslenie bo zbyt ogolne, choc mi bardziej sugeruje jakas kadre zarzadzajaca. btw. zeby sie dostac to i tak praktycznie od szeregowca trzeba zaczac, cokolwiek by sie tam chcialo robic. Za duzo chetnych, a na oficera wola kogos z doswiadczeniem w armii. Predzej programista zostane lol
btw. latwo znalezc w necie ksiazke Marian Brzezinski Logistyka wojskowa. Jak kogos interesuje
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zreszta w necie mozna poczytac jak ludzie po infie, po studiach byli w woju, w łączności (ale zakladam, z to byly czasy obowiazkowego woja) to zamiatali liście a komputer widzieli tylko raz. (komentarz z linku co wrzucilem)
logistycy zapewne zawsze beda mieli co robic, mimo postepujacej automatyzacji. Zawsze trzeba cos przewiezc, przechowac, zaplanowac, zamowic, sprawdzic stan zapasow itp. itd.