no coz, kazdy wierzy w co chce.. mozesz wierzyc, ze Amerykanie byli na Ksiezycu.. w koncu Kubrick to specjalista od efektow i ladnie nakrecil ten film pod publiczke
Dana napisał(a):
Przeczytalem kilka ich zalosnych prob obalenia faktow, ze Amerykanie nigdy nie byli na Ksiezycu i smiech mnie wzial na ich argumenty.
Np. Na fakt ze Aldrin stojacy tylem do slonca na ma cienia pisza, ze to ladownik oswietlal go od przodu... ale juz innych zdjec w ten sposob nie komentuja gdy cienia nie ma nawet jak Aldrin nie stoi przed ladownikiem
Chlopaki gubia sie w zeznaniach i probuja na sile udowadniac ze film i zdjecia nie byly spreparowane skoro na pierwszy rzut oka widac przekrety.
Co ciekawe komentuja tylko to co im wygodne a nie wszystkie zarzuty, np. brak pylu ksiezycowego na podporach ladownika oraz butach astronautow. Nie wyobrazam sobie by tam tego pylu nie bylo skoro sam Armstrong mowi o duzym pyle, ktory zreszta widac na spreparowanym filmie.
Jest wiele takich rzeczy, ktore jednoznacznie wskazuja na fake calej tej operacji.
Nie komentuja tez braku cienia od flagi amerykanskiej np na tym zdjeciu:
http://spaceflight.nasa.gov/gallery/ima ... 0_5875.jpg