Pytanie co lubisz
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
1. Góry przy granicy z Chinami + 3 co do wielkości wodospad świata.
- najbardziej znane jest SaPa, takie trochę Zakopane, ale warto wynająć przewodnika z jakiejś mniejszości etnicznej i umówić się na treking. Widoki zajebiste, tarasowe pola ryżowe robią mega wrażenie. Można też się umówić na spanie w wiosce przewodnika - taki powrót do XIX wieku. Oni nie mają praktycznie niczego.
2. Ha Long Bay - jak jest pogoda to jest naprawdę pięknie (kręcili tutaj Awatara). Niestety trzeba się zabrać ze zorganizowaną wycieczką co oznacza, że potencjał jest mocno ograniczony.
3. Hoi An - połączenie Kazimierza nad Wisłą z Sopotem
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Piękne pokolonialne miasto położone 4 km od oceanu. Co ciekawe uratowane od "komunistycznego zaorania i postawienia bloków" przez Polaka Kazimierza Kwiatkowskiego. Około 50 km od Hoi An jest My Son - zespół świątyń hinduistycznych z X-XII w. W zasadzie ruiny, sporo zostało zniszczone w wyniku amerykańskich bombardowań.
4. Hue - od 1802 do 1945 stolica Wietnamu. Ostatni linia cesarzy wybudowała tam cytadelę + zakazane miasto + pagody + grobowce cesarzy w okolicy. Kawał fajnej architektury.
I tyle nam się udało zrobić w 2,5 tygodnia.