Zapowiadałoby się całkiem nieźle gdyby nie drewniany Reeves, który "powala" swoją "grą aktorską" już w samym trailerze.

Ta, zajebiście mało. Same tego typu gówienka wychodzą na tyle często, że w ciągu ostatnich lat zdążyli już przerobić dwie "mitologie" + Conan, Prince of Persia, coś tam jeszcze pewnie było ale nie pamiętam.

No to faktycznie duzo w prownaniu do setek filmow sensacyjnych jakie wychodza...

Nie podoba się, nie oglądasz - proste.

No jeśli oczekujesz, że filmów fantasy będzie wychodziło tyle co sensacyjnych to krzyżyk na drogę życzę.
Filmów fantasy jest SPORO a jeśli weźmie się pod uwagę, że jeszcze niedawno to był gatunek totalnie niszowy i faktycznie praktycznie nic nie wychodziło to można powiedzieć, że w ostatniej dekadzie mamy boom tego typu filmów. LOTR, Hobbity, Pottery, Narnie, Gwiezdny Pył, ZMIERZCH (trzeba się cieszyć z każdego, hyhyhy), te wszystkie crapy robione na jedno kopyto jak Conan albo Starcie Tytanów, do tego serialowe GoT bijące rekordy popularności.
Mało to jest np. filmów historycznych (wyjaśniając na wstępie, 300 to nie jest film historyczny). Dobrego w ciągu ostatnich 10 lat chyba nie było żadnego.

Pewnie, że proste, nigdzie nie mówię, że jest inaczej.

Zwyczajnie brakuje wielkiego kina na miare LOTR czy SW, co z tego że zasypują nas filami sf czy fantasy jeśli są to produkcje na poziomie filmów TV czy kablówek, jak nie ma wielkiego kina to trafia do nich badziew i obniża poziom.

a nie masz juz dosc efekciarskich filmow?

Wolalbym ujrzec jakas dobra gre aktorska.
I ten film jest dosc dobry The Place Beyond the Pines , ale gry aktorskiej jakiejs zajebistej tam nie ma.

ale bardziej brakuje mi aktorow jak al pacino itp. niz "wielkich hiciorow"

trolujesz teraz

Wspaniała gra aktorska właśnie częściej była spotykana w produkcja dla tv/cable niż to wielkie kino ale bez przesady jeśli ktoś oczekuje głębokiej gry aktorskiej np w nowych star wars to sorki ale przejedzie się i to ostro, a jest szansa że będzie to fajne filmidło.

Nie, po prostu tytulow typu iron many, facet w gaciach, lotry itp. masz bez liku. A brakuje bardziej normalnych filmow imo.
Nie oczekuje po powyzszych filmach super gry aktorskiej, ale innych filmow prawie nie ma. kazdy film jest teraz przehamburgeryzowany.

Z innych masakr to dobrych horrorow to nie ma od X czasu.

Komedii tez nie ma. Hangover byl niezly, ale daleku mu do komedii z lat 80tych.

Jedyny wyjatek to tworczosc Sachy Barona Cohena, ale to nie sa klasyczne komedie (moze poza w sumie srednim Dyktatorem).

Kno stalo sie efekcierskie (nie mylic z efektownym). Wazniejszy jest fajny efekt 3D niz ciekawy scenariusz.

Za przeproszeniem ale pierdolisz jak potłuczony. Wystarczy prześledzić polskie premiery ostatniego kwartału żeby zobaczyć, że normalnych filmów jest mnóstwo.

Jakos omijalem polskie premiery, ale podejrzewam, ze lepiej obejrzec "filmidlo"...

Mówiąc polskie premiery miałem na myśli premiery zagranicznych filmów w polskich kinach.

ale masz porównanie bezsensu, na równi stawiać lotr z tym crapem co wymieniasz ?
kolejne części takich filmów to jak dodatki do wow-a lub jak dfo2

Nie porownanie, rzucilem liste tytulow, ktore mimo wszystko maja byc efekciarskie. Tylko mi nie mow, ze lotr jest gleboki.

no przeciez pisal o "wielkim kinie" na miare LOTR, czy SW;)

Serio ktos chodzi do kina zeby ogladac uhm glebokie filmy ? Jesli jakims cudem kiedys najdzie mnie ochota na taki film to i tak wolabym go obejrzec w domu.
Kino = Duzy ekran = Duze efekty.

A ktos tu pisal o chodzeniu do kina? czy o jakosci filmow?

Przeczytałem premiery i założyłem, że chodzi o kinowe.
Przypuszczam, ze jakbys chcial to bys znalazl sporo ambitnych produkcji ktore swoich premier w kinach zwyczajnie nie mają.

Justice League: The Flashpoint Paradox
Fajna animacja. Z chęcią obejrzałbym to w wersji fabularnej.