Ja mimo wszystko jestem dobrej mysli... No bo, jesli chodzi o serial, to czy moze byc gorzej?

moze. jak przeniosa akcje do naszych czasow

Nie no, nie ma co panikować. Netflix puścił baita żeby złapać przeciętnego zjadacza naczosów.

Zaraz, to oni w końcu robią opowiadania, czy Sagę?
Bo jak Sagę to zaczynam poważnie martwić się o ich możliwości budżetowe.

z tego co pamietam, to film mial byc na podstawie opowiadan. A serial? Tego chyba jeszcze nie wiadomo. Pytanie w jakim kontekscie uzyli slowa "saga". To moze byc po prostu info, ze serial bedzie adaptacja serii ksiazek. I tyle.

Bagiński mówił o opowiadaniach, ale w ang wersji nie jest sprecyzowany zakres. Ale logicznym jest, że nie zaczną od sfajczenia Cintry.

Twin Peaks bardzo fajne
American Gods zajebiste aż sobię książke zamówiłem i przypomniało mi sie że czytałem już kiedyś "Nigdziebądź" Gaimana

House of Cards, dobry sezon, ale końcówka wg mnie całkowicie do dupy. Chyba chcą z tego zrobić tasiemca pokroju dynastii.

HoC. Po kilku odcinkach, olałem ten shit i obejrzałem fragmenty ostatniego odcinka.

PS. Jestem ciekaw kiedy ktoś odjebie Francisa.

Powinno ci się spodobać. Są geje.
Mnie rozbawiło nawiązanie do pizza gate.

A obejrzałem Dear White People, bo producenci od Wieśka, a w inrernetach żar się leje że taki politpoprawny, że jak nic Geralt z Jaskrem będą, sami wiecie...
No i fakt, strasznie dużo czarnuchów, których prześladuje opresyjne białe państwo. Nowa rewolta na kampusie, niewolnictwo olaboga.
Ale jest i drugie dno i całkiem przemyślnie kpią sobie z tej całej politycznej poprawności i lewackiego zaślepienia. Plus jest nieźle nakręcony i momentami zabawny.
Szału nie ma, obejrzeć można.

HoC trzyma jakis tam poziom, ale im dluzej czlowiek mysli o tym sezonie, to tym wiecej glupot mu sie ujawania. Generalnie od momentu jak Frank zostal prezydentem to serial jest coraz gorszy, ale i tak oglada sie (jeszcze) fajnie. Ale na 6 sezonie juz powinni zakonczyc.

Patrząc na to ile osób przebiło czwartą ścianę to mam wrażenie, że serial jest przygotowywany do znacznie dłuższej eksploatacji. Rzekłbym, że jesteśmy gdzieś tak w połowie.

lucifer calkiem fajnie ostatnie odcinki.

Nadal chujowo w twin peaks. Oglądam ten serial dla miasteczka i dla agenta coopera. Nie dla vegas i dougiego. Bajko-komedia.

Po drugim odcinku mamy pełną załamkę. Nie ogladam na razie trzeciego...

Ale jest już 5 odcinków.
Jak dla mnie to jest zmarnowany potencjał marki.

tczewiak sie pewnie spodziewal zagadek los angeles a tu zonk.

najwyraźniej to ty nigdy twin peaks nie widziałeś skoro nie widzisz zasadniczej różnicy pomiędzy klimatem oryginału, a tego obecnego gówna

kurde jak bylem cos w 7 klasie podstawowki 1 raz widzialem gwiezdne wojny w kinie, to byl klimat, teraz robia guffffna.

ja nie wiem czego ty tczewiak oczekujesz moze lyknij lsd przed obejrzeniem odcinka albo sie wykap. serial jakis mega wybitny nie jest ale jak na powrot do histori sprzed ilu tam? 15 lat 20? to clakiem spoko.

do tego kiedys sie lykalo TP jak leci i tylko bylo o kurfa o kurfa. a teraz sie porownuje z poprzednia czescia i nigdy nic nie dorowna 1 czesci. podejdz do tego z takim nastawieniem a nie oczekujesz ze ci nagle dadza kolejny sezon serialu ktory pobije kultowe pierwsze sprzed cwierczwiecza cos.