Neonin napisał(a):
A poza tym gdyby Wydawcy tego nie chcieli to nic by z tego nie było
Widzę, że zgadzamy się co do kwestii, że od rządu tak naprawdę niewiele zależy. Bez dobrej woli ze strony podmiotów (czyli mówiąc ogólnie ludzi) rząd nie zdziała nic. Tyle tylko, że dla mnie to nie jest argument przeciwko rządowi.
Neonin napisał(a):
Paliwa - jak już pisał wcześniej Ethan akcyza spadła za czasów poprzedniej ekipy rządzącej.
Tak czy inaczej rząd Marcinkiewicza zrobił co się dało, żeby ceny benzyny nie rosły, a obecne jej ceny są poważnym ciosem dla przepowiadaczy przyszłości z twardej opozycji, dla których rządy PiSu oznaczały 6.00zł/1 litr.
Neonin napisał(a):
Inwestycje - ile stracimy na sporze z Eureko bezsensownie podtrzymywanym przez nasz Rząd? 6 mld złotych plus akcje PZU?
Widzę, że masz w tej sprawie wyrobione zdanie. Może masz rację.
Neonin napisał(a):
(Przy okazji w konstytucji jest zapis zakazującym Państwu współpracy przy JAKICHKOLWIEK religijnych injstytucjach). Wystarczy że Kościoły w Polsce zwolnione są z podatków po co im dotacje?
Tak się składa, że Świątynia Opatrzności Bożej nie jest budowana dla księży, ani dla polityków PiSu, tylko dla wszystkich. Ponadto budowę tej świątyni obiecał król Stanisław August Poniatowski już w 1792 roku, w podzięce Bogu za pomyślne ukończenie prac nad Konstytucją 3-go Maja. A słowa trzeba dotrzymywać. Poza tym w krajach muzułmańskich rządy bez żadnej krępacji finansują budowy meczetów, a obywatele są ze swoich meczetów dumni. Chrześcijanie nie mogą być gorsi.
A zwolnienia z podatków kościoła to mit. Wszyscy księża płacą ryczałt. Nigdy też kościół nie zadeklarował, że nie życzy sobie zmian w rozliczaniu księży z dochodów.
Neonin napisał(a):
Budżet Belki - poprzedni układ rządzący był koszmarny ale budżet przyjął jak na nasze standardy wyważony - rozumiem że z przyczyn ideowych należy go zmienić.
Ideologia nie ma tu nic do rzeczy. A najbardziej budżet zmieniać chciała platforma, wyciągając jakieś zupełnie niepoważne propozycje. Zarzucano, że PiS nie realizuje swojego programu, bo nie zawarł odpowiednich wydatków w budżecie. Tyle tylko, że budżetu, którego projekt został już zatwierdzony, nowy rząd dużo zmienić nie może. To jest jeden z paradoksów polskiej demokracji polegający na tym, że jeśli po wyborach zmieni się rząd, to musi realizować przez 1 rok budżet poprzedniego rządu. Większą swobodę rząd PiSu będzie miał z budżetem na rok 2007, który zostanie skonstruowany według koncepcji „zadaniowej” premier Gilowskiej.
Neonin napisał(a):
Przkonanie mas społecznych - pomyślałem przez chwilkę - jak wnioskuję jesteś człowiekiem inteligentnym(…) Ale te socjotechniki już były kiedys wykorzystywane - jak nie było ziemniaków w PRLu to mówili że amerykanie zrzucają stonkę z samolotów.
Tak się składa, że podczas kampanii wyborczej do parlamentu nie było debaty merytorycznej. PiS jej chciał, ale niestety do niej nie doszło. Była więc wojna na argumenty, slogany, aluzje, tudzież dezinformacje. Tą wojnę wygrał podatek dwustopniowy.
Z kolei w kampanii prezydenckiej Lech Kaczyński atakował Tuska, który nie bardzo umiał się obronić. Więc Tusk zaczął atakować Kaczyńskiego, ale i w obronie Kaczyński sobie poradził. Zresztą jak Tusk mógł wygrać, skoro sam nie widział, co jego dziadek robił w czasie wojny…
Wszyscy zatem stosowali takie same metody, a dowodzenie, że zwycięzca był bardziej niemoralny jest zabiegiem pospolitym i mało skutecznym.
Neonin napisał(a):
Przy okazji pokazujesz tutaj typowe zachowanie ludzi głęboko ideowych - widzisz tylko to co chcesz widzieć - racjonalne argumenty nie trafiają - nie dlatego że nie chcesz ich widzieć, ale dlatego że kłócą się one z Twoim światopoglądem - nie pasują do wizji świata którą masz.
Na pewno jestem zwolennikiem nieustępliwości i bezwzględności. Żaden polityk z innej partii nad PiSem litować się nie będzie, więc PiS nie powinien i nie okazuje litości.
Neonin napisał(a):
Tak czy inaczej za 4 lata zobaczymy kto miał rację i kto dostanie czerwoną kartkę w wyborach.
Twarda opozycja niedawno mówiła, że PiS nie ma programu. Teraz już mówi, że PiS nie realizuje swojego programu. Trzeba więc zmusić twardą opozycję, żeby mówiła „PiS może i realizuje swój program, ale za wolno”. Zaś ideałem będzie, gdy twarda opozycja powie „Może i PiS zrealizował swój program, ale mógł zrobić więcej”.
Karol66 napisał(a):
Jesli w jakims kraju rzadzi partia centrowa a partie komunistyczne, faszystowskie i ultraprawicowe sa w opozycji to uwazasz ze to = koalicja?
Jeśli we wszystkich lub prawie wszystkich sprawach mówią jednym głosem, to wygląda to, jak koalicja.
Karol66 napisał(a):
Zreszta tutaj dochodzimy do istoty problemu (…)IMHO kaczorek musi miec jakis straszny uraz na punkcie tego, ze w stanie wojennym tylko jednego z nich internowano a drugim sie nikt nie interesowal
„Jeśli chcesz sobie narobić wrogów, to zacznij wprowadzać reformy”. Thomas Woodrow Wilson
Ethan napisał(a):
Kocham Twoją retorykę. Człowieku, ta decyzja jest już faktem.
Ach, zapomniałem, że jesteś specjalistą od negowania faktów i odwracania kota ogonem.
Informacja o planowanym przejęciu została przez prezesa Energii publicznie ogłoszona.
Widzę, że pieniądz z państwowych firm ci śmierdzi, a wszelkie tych firm przedsięwzięcia są z góry skazane na porażkę. Tym większa będzie twoja wściekłość, gdy praktyka temu zaprzeczy.
Ethan napisał(a):
Zaraz, zaraz. A co on niby takiego ważnego robi?
Poza medialną promocją premiera Marcinkiewicza i tworzenie wątpliwej jakości projektów mających dać rządowi,…
Robienie jakiemukolwiek rządowi zarzutu z tego, że po 5 miesiącach nie widać efektów jego działań to czysta demagogia.
Ethan napisał(a):
Przykłady?
Zwolnienie sprawców słynnego linczu w jednej z wsi na polecenie pana magistra Ziobro.
To było jego prawo. Jeśli uważasz, że należy bezwzględnie trzymać w areszcie jedynych żywicieli rodzin, którzy przy całkowitej bierności policji zabili degenerata, zanim ten popełnił morderstwo, to masz niestety skrajny pogląd na sposoby korzystania z prawa.
Ethan napisał(a):
Oskarżenie o korupcję i zarzucenie niekompetencji (bez żadnych podstaw prawnych) w sprawie wyroku dotyczącego odśnieżania zawalonej hali w Katowicach.
A więc w przypadku, gdy sędzia, w całkowitej niezgodzie z prawem, twierdzi, że właściciel hali nie ma obowiązku jej odśnieżać, to minister ma udawać, że wszystko jest w porządku?
Nie mam więcej pytań…
Ethan napisał(a):
Jedna myśl mi się nasuwa czytając Sargera. On trenuje tę samą retorykę co cała PiS. Niewygodne problemy omija lub bagatelizuje.
Zadających kłopotliwe pytania i wytykających logiczne niekonsekwencje (lub nawet totalne bzdury wynikające z ignoranctwa) - atakuje, oskarża o wszelkie możliwe przestępstwa, stara się kompromitować, byle odwrócić uwagę od pytania i problemu.
I najważniejsza rzecz - uważa, że ma monopol na rację, własną nieomylność i niezdolność do dostrzegania i przyznawania się do własnych błędów.
W tej tyradzie brak mi tylko pseudo-psychiatrycznych diagnoz i aluzji, do wyglądu, przeszłości, rodziny itp.
Spór o wizję Polski jest niewątpliwy. Ja na ten przykład próby wyłączenia sektora bankowego spod jakiejkolwiek kontroli ze strony państwa uważam za szkodliwe. Każdy polityk popierający takie działania jest całkowicie niewiarygodny.
P.S. Chuck Norris policzył do nieskończoności. Dwa razy.
Jarosław Kaczyński zrobił to samo. Na palcach jednej ręki.