Paliłem 12lat ponad paczkę dziennie
dziś mija... 150 dzień e-palenia...
Po całym dniu e-palenia zapaliłem L&M i przestał mi smakować, po paru dniach wrócił węch i smak, radości nie było końca kiedy to ubrania przestały śmierdzieć a z palcy zaczeły znikać żółte ślady od fajki.
Pierwszym efajkiem był M401 od Milda ("zły brat" bliźniak pokazywanego tutaj Intellicig Evo).
Fajek ogólnie miły jak na początek, ale nie wybrał bym go na stałego fajka.. Na plus fajki można zaliczyć:
+ najlepiej oddawany smak liquidu
minusem zaś jest:
- taki sobie dym (w porównaniu do innych fajek)
- kop nikotynowy ze wkładu HIGH 18mg jak w innych 16mg MED
- częsta wymiana wkładów i baterii (przy 8 godzinnej pracy przy kompie zużywałem 3-4 wkładów + 2-3 razy zmieniałem baterie)
Drugim był DSE901, to już inna liga, tego poleciłbym tym co palą mocne fajki. Odnajdą smak i moc w nim, minus ma taki że niestety z buteleczką liquidu trzeba palić bo:
- nie wyparowuje liquidu z watki do końca
- ma najwyższa temperature podgrzewania
- częstotliwość ładowania jak w przypadku M401 baterii, wkładów o wiele częściej
+ plusy to dym i kop w płuco oraz drapanie w gardle
I ostatnio wspomaniany tutaj ColinsS PEN 155.
Wypada najlepiej w zestawieniu do tych efajek.
+ bateria trzyma cały dzień w pracy, na imprezce 2-3 godziny e-palenia non-stop
+ 1 wkład na 8 godzin w pracy, przy alkocholu na około 4 godziny
- wielkość 15cm i to że wygląda jak długopis
+ jednym słowem królewski gęsty dym
+ smak wyważony i dobrze wyczuwalny
+ kop w płuco nikotynowy odpowiedni
Sam przepaliłem już około 200 ml różnych liquidów albo i więcej. Ważna rzecz jaką należy wiedzieć e-paląc, to e-palić liquidy dostarczane przez firmę która sprowadza (intellicig.pl), produkuje (jak w przypadku ColinsSa) e-papierosa który mamy, wtedy smak i kop w płuco będzie najlepszy.
Druga najważniejsza rzecz to mieć w odwodzie zapasowy e-fajek jak nie chcemy wracać do analogów.
Co do deklarowanych PUFFów, zaciąganie się e-papierosem różni się od analoga i puff analogowy (bo w takim to producenci podawają pojemność wkładów) nie jest adekwatny do puffu jaki robimy na e-papierosie.
tutaj lista sprzedawców:
http://forum.papierosyforum.pl/viewtopi ... 099#p16099
Radziłbym przejść się i na żywo po e-palić.
Jest duża sieć sklepów stacjonarnych ColinsSa i Milda.
Tutaj odpowiedni dział na forum z info:
http://forum.papierosyforum.pl/viewforum.php?f=44
Mild M401 padł (dwa atomizery w tym samym czasie)
w odwodzie mam DSE 901 i zapasowy atomizer do ColinsSa PENa.
Joye a N-Joy to dwa różne brendy, N-Joy jest to producent ze usa a Joye brand fabryki z chin.
Prawdopodobnie N-Joy ma klauzule jak Smuke hiszpański, że paląc TYLKO oryginalne wkłady masz gwarancje (a wkład kosztuję Cie np: 9 zł, i kalkukacja oszczędności szlag trafia).
Żywot atomizerów to max półroku intensywnego użytkowania i dbania, jak nie dbasz to 1-2 miesiące czyli mieścisz się w gwarancji
, baterie padają po około 4-6 miesiącach.
polecam:
www.digicig.pl kompletna wiedza na start
a z papierosyforum.pl korzystać z głową, bo tam już zaczynają trolować....
@Karol66
Co do przenoszenia napełnionych wkładów ColinsSowych do Pena, zwróć uwagę na wnętrze zatyczki jest tam gumowa taka nakładka na wkład, po napełnieniu wkładu naciągnij ja na niego i dopiero wtedy załóż zatyczkę, napewno nie będzie ciekło. Sprawdzone
Polecam również przerobić sobie pudłeko od MobilKinga, wchodzi rozkręcony pen + jeden wkład + buteleczka z liquidem 10ml.