Kilka pozycji dla fanów filmów z dreszczykiem / dla ludzi o mocnych nerwach :
---
Funny Games (wersja z '97) - mocne kino, polecam gorąco, must see
High Tension - Francja to teraz królestwo thrillu (straszy atmosferą nie nagłym BU), to jest chyba najwiekszy rodzyn ; trzyma w napięciu przez calutki film (oprócz buildupu który trwa krótko)
Ils - rodzyn numer 2, też francuski thrill ; bardzo dobrze pomyślany, ze świetnym zakończeniem
Halloween (od Roba Zombie) - byłem w kinie, chyba najlepszy halloween jaki widziałem (mniej kiczu, bardziej na serio) ; jak lubisz dzieła Roba Zombie to będziesz (bardzo) zadowolony ; złoooo i dużo mocnych scen ; najlepiej iść na to do kina albo ogladnąć DVD , nie_dotykać divxa bo ma masę wyciętych scen/mniej gore/cenzurę/itp
Dark Water (jap ver) - j-horror do straszenia mieszczuchów, po tym filmie bałem się wody z kranu, srsly
Shutter - tajlandzki horror, straszy w bardzo chamski sposób
pauzowałem to z 5x nie mogłem wytrzymać nerwowo ; jedna z lepszych pozycji od skośnookich
Wolf Creek - oczywiście thrill (australijski afair) ; jeśli przetrwasz dłuuugaśny ale potrzebny buildup to dalej ogląda się już bdb ; lubię ten film bardzo (fajna atmosfera australijskiego zadupia)
P2 - thrill, nie powala ale watchable (fajna muza)
+
Resident Evil 3 - crapulec, tylko dla fanów Mili Jovovich, dla fanów gry już mniej (z fabułą pojechali od dupy strony i się pogubili)