To ja bym poprosil jakiegos linka albo cus, bo na discovery twierdza ze tylko ludzie czerpia przyjemnosc

ludzie , szympansy i delfiny (szympans i rodzina wilczastych to jedyne ssaki ktore poza czlowiekiem potrafia sie masturbowac)

Nadal nie rozumiesz. Nie zamykac, niech sobie robia co chca. Ale NIE JEST to naturalne. Tak, nawet seks oralny. To jest wymysl czlowieka dla osiagniecia wiekszej przyjemnosci, a nie cos, co przyszlo z natury. To, ze ludzie sobie czerpia przyjemnosc z roznych rzeczy, nie znaczy, ze te rzeczy sa w zgodzie z natura i biologia. Zastanawiales sie choc raz w zyciu, dlaczego jestes skonstruowany tak, a nie inaczej, i do czego sluza tak naprawde twoje narzady?

X.

Chciałem napisac to co Xanth ale mnie ubiegl.

Lol jesli w starozytnosci homo to byloby norma to watpie czy moglibysmy dzisiaj dyskutowac. Ja tam gejow toleruje, bo nic mnie nie obchodzi jak z kims gadam jakiej jest orientacji, ale nigdy tego nie zaakceptuje jako cos normalnego. Jesli to takie normalne, to wszyscy przejdzmy na homo i niepotrzeba ufokow/bomby nuklearnej/potopu (niepotrzebne skreslic) zeby ludzie znikneli

Skąd znacie opinię natury na ten temat ? Rozmawiacie z Nią często ?


A tak serio.
Natura nie jest żywą istotą, biorąc pod uwagę kontekst, w którym używasz tego słowa, podejrzewam, że masz na myśli (cytuję za słownikiem PWN):
"przyroda jako siła kształtująca organizmy żywe, zwłaszcza ludzi".

Natura jako siła sprawcza nie posiada świadomościa ani intelektu, więc nie wiem dlaczego się na Nią powołujesz.

To człowiek podpiął swój własny światopogląd na temat tego co jest naturalne bądź nie po tzw. "głos natury".

Więc powoływanie się na naturę jest w tym kontekście nie na miejscu.
Jedyne na co możesz się powoływać to na obowiązujące w danym społeczeństwie normy, które definuje w naszym kraju kler.

Którego podglądy zmieniły się niewiele od czasów średniowiecza w kwestii seksualności człowieka.

W czasach antycznych, uznawanych powszechnie za czasy oświecone, związki homoseksualne były powszechnie akceptowalne, bam istniało na nie przyzwolenie.

To religia chrześcijańska wygnała je na manowce marginesu.




Pozwolę zacytować sobie równorzędne definicje słowa naturalny:
1. właściwy naturze, przyodzie, zgodny z prawami natury; utworzony, powstały, odbywający się bez udziału człowieka; niesztuczny, prawdziwy
2. wrodzony komuś, stanowiący właściwość czyjejś natury, taki, jaki ktoś, coś ma z natury; przyrodzony
3. zgodny ze zwykłym porządkiem rzeczy, wynikający z niego, narzucający się siłą rzeczy, zrozumiały sam przez się; oczywisty, normalny
4. wynikający z czyjejś natury, szczery, będący sobą, niewymuszony, prosty, zwykły, swobodny

Biorąc pod uwagę tę definicje każdy homoseksualista może stwierdzić, że seks analny jest dla niego naturalny.

Tak naprawdę obaj powołujecie się na opinię siły sprawczej nazywaną naturą odpowiedzialną za wszelkie rzeczy i działania, które nie są dziełem człowieka.
I bez woli człowieka nadającej jej cechy istoty żywej, mającej samoświadomość nie istnieje.

Więc przestańcie się na Nią ciągle powoływać, bo to świadczy tylko i wyłącznie o Waszej ignorancji.
To człowiek definuje co jest naturalne, a co nie, a nie jakaś dziwna/wszechpotężna siła.

Jedyne na co może Cię się powoływać to na obowiązujące normy w naszym społeczeństwie, które jest, używając eufymizmu, "lekko zacofane".

Ja nazywam ten kraj i panujące normy - "Ciemnogrodem".

a no szypansy, ale tylko szympans karlowaty - bonobo(najblizszy czlowiekowi) - to co znalazlem, nt przyjenosci nic nie ma no ale ok - discovery sie myli

Seks odgrywa istotną rolę w społeczności bonobo. Stosunki seksualne są używane do powitań, rozwiązywania konfliktów i pokonfliktowego "godzenia się", a także jako przywilej udzielany przez samice w zamian za pożywienie (prostytucja?). Bonobo są jedynymi poza człowiekiem przedstawicielami naczelnych, u których zaobserwowano pocałunki językowe, spółkowanie pochwowe w pozycji twarzą w twarz, ocieractwo genitalne pomiędzy dwoma samicami (w języku Mongandu: hoka-hoka), ocieractwo genitalne pomiedzy dwoma samcami (ang. "penis-fencing" lol ). Wszystkie te zachowania zachodzą zarówno pomiędzy członkami rodziny (blisko spokrewnionymi osobnikami) jak i innymi bonobo w stadzie. Bonobo nie utrzymują stałych związków rodzinnych. Dostępność seksualna samic spowodowała zupełny brak zachowań agresywnych u samców bonobo. U najbliżej spokrewnionych gatunków (Pan troglodytes, Homo sapiens) system "reglamentowanego seksu", jakim posługują się samice w procesie doboru płciowego, powoduje eskalację tego typu zachowań.

Bonobo to seksualny olimpijczyk. Samce, samiczki, młode, stare, wszystkie jak dzień długi parzą się, macają, obłapiają i genitalnie pocierają. Aktywność ta nie ma nic wspólnego z rozrodczością; opiera się na niej kodeks etyczny pozwalający bonobo przetrwać w grupie.

Co do delfinow to prosze o linka [/b]

Ok, nie ma sprawy, homoseksualizm niech sobie bedzie naturalny. Tylko dlaczego nadal jeszcze jestesmy na tym swiecie?

X.

PS. Cieszcie sie, ze wasi rodzice nie byli homoseksualni

a co za tym idzie gwałty, kradzieże, pedofilia, zabójstwa czy nawet kanibalizm też są jak najbardziej naturalne tylko niezgodne z obecnymi normami społecznymi

Pewnie dlatego

" Publikowane badania statystyczne, naukowe oraz historyczne podają, że wśród populacji ludzkiej jest średnio 3-5% osób o skłonnościach homoseksualnych a odsetek ten jest mniej więcej stały bez względu na obszar i czas. "

Wszystkie te czynnosci lacza sie z dzialaniem wbrew woli drugiej osoby. Homoseksualizm do nich nie pasuje.

tu chodziło o to czy jest to naturalne czy nie jest. Otóż zgodnie z definicją jest.
A to, czy wiąże się to z przyzwoleniem drugiej osoby czy nie to już inna sprawa.

mięso nawet ludzkie podane na talerzu nie będzie protestowało podobnie jak mięso wieprzka.

I dlatego homoseksualizm jest naturalny, a nie jest zwyklym bledem natury / skrzywieniem umyslowym wystepujacym w niewielkim odsetku

X.

nie, to nie czlowiek definiuje to czym jest. Nie masz wplywu na to czy urodzisz sie kobieta czy mezczyzna. To natura cie stworzyla i dala ci takie narzady bys zyl i mogl sie rozmnazac.

Mieso ludzkie to nie osoba. To posilek ;]

W świadomości człowieka, które popełnia dane czyny tak. Bez dwóch zdań.
Macie problem ze zrozumieniem co to jest natura i co jest naturalne.

Podział na to co jest naturalne/normalne, a co nie - dzieje się w świadomości człowieka, a nie po za Nią.
Czyli określenie naturalne w określeniu do jakiegokolwiek czynu, zdarzenia w ustach jakiegokolwiek człowieka jest prawdziwe.

Oczywiście wpływ na to co dzieje się w naszej świadomości ma wychowanie i otoczenie. To ono w pewien sposób definuje co jest naturalne, ale ostatnie słowo należy do świadomości każdego z Nas.

A to oznacza, że powoływanie się na jakąś Naturę, która nie ma swojej osobowości, świadomości i jest tylko pojęciem stworzonym przez człowieka dla nazwania jego otoczenia, jest błędem.

w calym sporze z gejami chodzi o to, ze jest drobna roznica pomiedzy tolerancja a akceptacja
Geje chca akceptacji swojego zachowania, uznania ze jest normalne... natomiast przeciwnicy takiego podejscia, owszem, zgodza sie ich tolerowac ale nigdy nie zaakceptuja homoseksualizmu jako cos normalnego.
I tu jest ta roznica
My was tolerujemy (jako ciekawostke przyrodnicza), ale na pewno nie zaakceptujemy

A jaki % by Cie zadowolil ze tak zapytam?

Na swiecie jest tez nieproporcjonalnie malo ludzi o zabarwieniu skory "czerwonym" - nie naleza sie im wiec zadne prawa i mozna ich spokojnie pozamykac w rezerwatach



Ja uwazam ze tak dokladnie jest.
Ze "naturalne" jest to, ze znaczna czesc populacji ma sklonnosci do przemocy a tylko cienka powloka cywilizacji stopuje te zapedy.
Wystarczy jednak doprawadzic do destrukcji aparatu represji jakims jest panstwo (wojna, powodz etc) i juz widzimy "naturalnego" czlowieka

Dla mnie slowo "naturalne" oznacza cos, co nie jest nam sztucznie narzucone (np. przez wychowanie).

Poniewaz do tej pory nie ustalono w jaki sposob ktos staje sie homoseksualista to mozna przyjac ze bycie homo nie zalezy od nas - tacy sie rodzimy/stajemy niezaleznie od naszej woli czy woli otoczenia.
I w tym sensie homoseksualizm JEST NATURALNY.

tomugeen - istniały społeczeństwa gdzie gwałty były na porządku dziennym i było to uważane za naturalne,
istniały społeczeństwa gdzie zjadano się nawzajem i uważano to za naturalne
nie wiem ale bardzo możliwe, że istniały, istnieją lub istnieć będą społeczeństwa gdzie kradzieże/pedofilia też będą uważane za naturalne.

Więc nie próbuj mi wmówić, że naturalne jest tylko to na co łaskawie zezwala nam druga strona bo tak nie jest i nigdy nie będzie. Może przykłady są drastyczne i przegięte w jedną stronę, ale takie miały być.

a teraz wyobrazcie sobie ze wasi synowie przyprowadzaja kolege i mowia
"tato to moj chlopak, kochamy sie" , czego absolutnie nie zycze , ale ile by zostalo z waszej tolerancji w takich chwili?

lepiej mieć córkę... ciężko się nie zgodzić, że na panie patrzy się bardziej pobłażliwym okiem