zapuscili muzyke i zrobili wam striptiz?
Zgadzam się z mendolem.

A według mnie nie ma z czego afery robic. Co kto lubi.

U mnie prędzej podpiłowaliby mi krzesło itp. Z tym, ze niezależnie czy jest piątek czy nie.

prezydent?

casual friday? lepszy humor?
dobry humor mam codziennie w pracy, bo mam zajebiste warunki i super zespol.
mam wiec niezla polewke jak czytam co wystarczy zrobic, zeby pracownicy poczuli sie 'SUPER'.
no i widzisz candidoser, jak ktos napierdala za wirtualne dukaty, to potem taki tekst jak zacytowales, pamietacie latami.

highlander: jaka afere? svd sie pochwalil, ja sie posmialem, candidoser zaczepil, tylko ty jakies spiecie dupy znowu masz.

Ta. I nigdy nie trzymał folii stretchowej w promieniu 100m od swojego biurka.

Jakie ja mam spiecie dupy? Czy ciebie do reszty popierdolilo?
Ty wyglądasz na spiętego z bólem dupy o cokolwiek.

1:0 dla mendola

ty mendol, a ty rozumiesz roznice miedzy "lepszy" a "dobry"?
Folia niezla, my uzywalismy papieru toaletowego. Generalnie norma bylo, ze jak sie wracalo z urlopu, albo chorobowego, to pierwsze co trzeba bylo zrobic to ogarnac biurko.

nie, w tym przypadku nie rozumiem roznicy.
ale w sumie reszta sie zgadza, tez mnie folia bawila w pierwszej pracy.

to napij sie wodki, moze zrozumiesz:)

ja mam zawsze dobry humor, przy vodce czy piatku nie moze zrobic sie lepszy.
ty tez nie mozesz pic, ze tak o tej vodce wspominasz? czy ci koledzy po pijaku krzywde zrobili?

zupełnie tego nie widać.

co znaczy "tez nie mozesz pic"? Zaszyles sie czy jak?:)

no znaczy to co napisalem, bo po raz kolejny dzisiaj wspominasz o alkoholu, wiec cos musi byc na rzeczy, ze inni moga a ty nie

highlander: po tobie faktycznie nie widac.

no fakt dzisiaj nie moge, bo zostaje sam z dzieckiem;) No, przynajmniej do 22giej.

przeciez z dzieckiem nie musisz sie dzielic.

nawet jeśli to ja o tym nie pisałem

vodka

Czytam, Przypominam sobie, że jesteś z Łodzi i widzę to:

o kurwa jaki hejt...

Żenada.