Ukłon w stronę części z Sigourney Weaver, która też pięknością nie była ze swoją męską urodą.

Szczerze to fajna dupa srednio by pasowala do klimatu obcego.

Weaver miała jednak to coś (coś z obcego )

Dunkierka - nowy trailer polaczony ze starszym:

https://www.youtube.com/watch?v=9UrQ4VvFO-c

Taki https://www.youtube.com/watch?v=HC68hRadRC4

Chyba chodzi o scenę po 26 sekundzie

nie widze nic nowego w tym clipie

Dunkierka wyglada mega.

Chyba taki czołem do podłogi na czworaka Młoda Sigourney jednak prezentowała się w Obcym sporo lepiej niż ta z tego nowego trailera.


PS. Czy to tylko ja czy ten trailer wygląda jak film starający się zarobic na taniej nostalgiofagii Osmego Parażera? Bo kurwa narazie po tym co widzę to wolałbym Prometeusza 2.

edit: ok widzę w innym trailerze, że gdzies lądują. Chociaż tyle. Mimo to dalej jestem sceptyczny.

Moim zdaniem ciekawszy wątek jest z tego trailera gdzie pokazują jak dr Shaw i David sterują statkiem Inźynierów, potem Shaw kładzie się do kriokomory, a David dociera do jakiejś bazy - widać dokowanie statku do dziwnej budowli (niewątpliwie też Inżynierów). Za to wątek z parkami przeznaczonymi na wyrżnięcie faktycznie średni..

Edit: Ten trailer miałem na myśli: https://www.youtube.com/watch?v=3jvzeE5H6XQ

Hmm interesujące.

No nic zobaczymy.

Dla mnie najbardziej interesujący jest wątek inżynierów (pomysł na Promoeteusza był fajny, tylko realizacja zjebana) i jeżeli pójde do kina/obejrze ten film to dlatego.
Wątek horrorowy i generalnie walki załogi statku ze stworami przyczepiającymi się do twarzy i wychodzacymi z brzucha już mnie nie interesuje. 4 filmy wyczerpały ten temat mocno.

ee no nie gadaj sula. Ja bym z checia lyknal nawet Aliens serial rozciagniety na kilka sezonow

Na 2 razy, ale obejrzalem moonlight. Ja nie wiem za co te oskary.
5/10, pod warunkiem ze sie pije w trakcie.

W zasadzie tak mozna splycic kazdy film. Wazna jest realizacja - jezeli jest zrobione dobrze, to tak jak marek pisze, moze byc nawet serial z x sezonami.

Takie na siłę przypierdalanie się chyba, biorąc pod uwagę co zapoczątkowało te filmy. Ja zdecydowanie wolę jak obcy jest daniem głównym, a inżynierowie są pokazani przez strzępki informacji, bardziej jako mit niż rzeczywistość. To było rewelacyjnie połączone w oryginale. Dla mnie "Prometeusz" był dobrze zrobiony, nie przeszkadzają mi niedoróbki, za to wolałbym żeby nie pokazywali w nim inżynierów, a ta cała podróż na ich planetę śmierdzi kupą ewidentnie.

Nie na siłe, tylko miałem nadzieję przy Prometeuszu, że to Alieny się staną przystawką, a jak to określiles daniem głównym będzie obca cywilizacja inzynierów i to co robili/robią z ludzmi, itp
Że de-facto będzie stworzony nowy franchise, który stopniowo się będzie dystansował od przewałkowanego już dogłębnie tematu człowiek vs czarny stwór z kwasem zamiast krwi i Alieny tylko po to, żeby zainteresować ludzi nowym tematem. Wiem naiwne.

Chyba wszystko sprowadza się do indywidualnych oczekiwań - jedni lubią serię Alien jako horror, a inni są ciekawi fabuły i stąd męczenie Scotta o historię Space Jokey'ów od czasów pierwszego 8 Pasażera Nostromo. Mi osobiście styl horroru już się przejadł bo było to podane co najmniej 4 razy (spin offów nie liczę) i kolejna odsłona radosnej rzezi niewiniątek jakoś mnie nie pociąga. Chętnie za to dowiedziałbym się więcej o genezie obcego i samych inżynierów. Ich relacje z rodzajem ludzkim również mnie interesują. Wątek ten zapoczątkował Prometeusz i mam nadzieję, że w kolejnej części zostanie on pociągnięty dalej.

W kwestii samego obcego to chyba wszystko co mogło być powiedziane, już zostało. Królowa - jajo(facehugger) - ofiara - obcy. No, może jeszcze jak sam obcy (dojrzały osobnik) doprowadza do powstania królowej. Bo w jego cyklu musiała by taka opcja istnieć (inaczej sytuacja choćby z pierwszej części filmu nie dawała mu możliwości dalszej reprodukcji). Zwykły obcy facehuggera nie potrafił stworzyć. W trzeciej części filmu zostało zasugerowane, że embrion królowej dorastał w Ripley jako efekt działania facehuggera i to tyle.

W pierwszej części to Obcy przemieniał członków załogi w jaja z facehuggerami (scena usunięta z oryginalnej wersji filmu i dodana w directors cut). Potem Cameron kręcąc film akcji zamiast space horroru upodobnił Obcych do owadów, m.in. przez dodanie królowej.

Masz rację, zupełnie zapomniałem o tym wątku z wersji reżyserskie. Zerknąłem do książki A.D.Fostera i tam jest to dość wyraźnie napisane - były nawet dwa kokony, jeden z Dallasa, a drugi z Bretta (ten przypominał kształtem jajo które Kane znalazł na statku).

https://www.youtube.com/watch?v=Fqqi1FVOk7M

Sneak peak blade runnera, oficjalny trailer jutro.

R rated bedzie, dla przypomnienia.

Wszystko ok tylko dlaczego Gosling. :(