Powinieneś zaczać imo od Pythona, napisać pierwsze proste skrypty. Ogarnąć co to tablica, pętla, warunek, funkcja, klasa, metoda, zmienna itp. Wtedy przesiądź się na C++. Pythona odpalisz w moment, na windowsie dajesz instalke i już możesz odpalać pliki .py. Z C najpierw się pomęczysz z kompilatorami a Ty nawet nie wiesz czym jest kompilator ;p

Python jest głównym językiem na Linuxie także nawet nie musisz go instalować. Na Ubuntu jest Python 2.7, nie instaluj jeszcze Pythona 3.x, bo malo kto z niego korzysta na razie.

Problem z C/C++ dla poczatkujacych jest jak zaczna sie sypac bledy z linkera, inne bledy w kompilacji totalnie z dupy i czlowiek totalnie glupieje.

wlasnie tego typu problemow sie boje przy tym C++, nawet nie wiem o co dokladnie chodzi a natura tego problemu jest opisana wszedzie, gdzie tylko pojawia sie c++ ;p

Najlepszą książką na start jest ANSI C Kernighana i Ritchiego. Po niej symfonię można sobie całkowicie odpuścić i przeskoczyć do Thinking in C++.

Co do nauki, to ciężko powiedzieć co to oznacza. Podstawy każdego języka można ogarnąć w ciagu jednego dnia. Tak jak pisałem ja znam Pythona od 3 lata i uważam, że w skali od 1 do 10 znam go maksymalnie na 7.
W C++ i PHP siedziałem około 4 lat w sumie i znam je może na 4/10. Z tym, że Ty po roku programowania będziesz sobie dawał ósemke, większość tak ma, ja też:D

Na razie sie bawie. Klepaczem moze i bym nie chcial zostac, czy kims zostane w tej branzy to nie wiem. O ile moge tak powiedziec to chcialem sie zajac czyms w wolnym czasie co mnie czegos nauczy i bedzie mi sie podobac. W weekend przysiade.

w COLOBOT gralem kiedys i mi sie podobalo ;] a czemu podany link to cieman strona mocy?

Najczesciej pisze tutaj z pracy.