MMORPG.pl https://mmorpg.pl/ |
||
Jedziemy na Mundial! https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=15872 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | Asmax [ 9 paź 2005, 14:59 ] |
Tytuł: | |
Logain Darkthorn napisał(a): @Kozas15
No offence, ale AAAAAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHHAHHAA LOL. Jedyny komentarz jaki mi sie nasunal po przeczytaniu twojego postu o Korei /agree |
Autor: | kozas15 [ 9 paź 2005, 15:14 ] |
Tytuł: | |
Czyli ze co forma pilkarzy sie nie liczy ?? I ze jest pelen energii po kilku(kilkunasto) godzinnej podrozy? No tak, racja. |
Autor: | Peonz0r [ 9 paź 2005, 15:24 ] |
Tytuł: | |
Asmax napisał(a): Logain Darkthorn napisał(a): @Kozas15 No offence, ale AAAAAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHHAHHAA LOL. Jedyny komentarz jaki mi sie nasunal po przeczytaniu twojego postu o Korei /agree /disagree Granie w obcym klimacie to niezly hardcore :[ |
Autor: | Asmax [ 9 paź 2005, 15:27 ] |
Tytuł: | |
Ale raczej nie tylko biedni polacy mieli z tym problem:) |
Autor: | kozas15 [ 9 paź 2005, 15:38 ] |
Tytuł: | |
Asmax napisał(a): Ale raczej nie tylko biedni polacy mieli z tym problem:)
No i? Czy napisalem cos o innych ze nie mieli trudnosci?? Zreszta akurat trafilismy na koreanczykow, ktorzy u siebie czuli sie jak ryba w wodzie i nie musieli wyjezdzac. |
Autor: | Dwutlenek [ 9 paź 2005, 15:39 ] |
Tytuł: | |
kozas15 napisał(a): Asmax napisał(a): Ale raczej nie tylko biedni polacy mieli z tym problem:) No i? Czy napisalem cos o innych ze nie mieli trudnosci?? Zreszta akurat trafilismy na koreanczykow, ktorzy u siebie czuli sie jak ryba w wodzie i nie musieli wyjezdzac. coś w tym jest... dostaliśmy 2-0 na starcie co też mogło troche przybić, nie? |
Autor: | Peonz0r [ 9 paź 2005, 15:42 ] |
Tytuł: | |
Dwutlenek napisał(a): kozas15 napisał(a): Asmax napisał(a): Ale raczej nie tylko biedni polacy mieli z tym problem:) No i? Czy napisalem cos o innych ze nie mieli trudnosci?? Zreszta akurat trafilismy na koreanczykow, ktorzy u siebie czuli sie jak ryba w wodzie i nie musieli wyjezdzac. coś w tym jest... dostaliśmy 2-0 na starcie co też mogło troche przybić, nie? NIE!! FOR THE HORDE!! |
Autor: | Pieszczoch [ 9 paź 2005, 15:59 ] |
Tytuł: | |
FOR THE HORDE!! Mowisz o Chinach? Anyway, nie zapomne meczu Polska-USA, mina trenera amerykanow mowila sama za siebie " " |
Autor: | kozas15 [ 9 paź 2005, 16:12 ] |
Tytuł: | |
Ja akurat liczylem najbardziej na mecz z koreanczykami. Myslalem sobie tak: z USA wygramy, z Portugalia przegramy, z koreanczykami- hmm wygramy?? Jak sie okazalo pomylilem sie tylko do tego nieszczesnego meczu. A tak btw. sedziowie( zwlaszcza potem) niezle sprzyjali koreanczykom. |
Autor: | Nazaal [ 9 paź 2005, 16:40 ] |
Tytuł: | |
A tak btw. sedziowie (..) niezle sprzyjali koreanczykom. Heh... Przypomina mi to tekst typowego kibica, próbującego doszukać się usprawiedliwienia za niekorzystny wynik meczu... |
Autor: | Przemo19 [ 9 paź 2005, 16:41 ] |
Tytuł: | |
Pieszczoch napisał(a): FOR THE HORDE!!
Mowisz o Chinach? Anyway, nie zapomne meczu Polska-USA, mina trenera amerykanow mowila sama za siebie " " pięknie przedstawione Popieram !! - zrobić zdjęcie i w ramkę ^^ Podobną miał minę jak niedawno grajac w Chicago (1:1) polskie rezerwy prowadziły do 87minut 1: 0 z najmocniejszym skladem USA |
Autor: | Qurama [ 9 paź 2005, 18:01 ] |
Tytuł: | |
kozas15 napisał(a): Czyli ze co forma pilkarzy sie nie liczy ?? I ze jest pelen energii po kilku(kilkunasto) godzinnej podrozy? No tak, racja.
gdybys sie zainteresował to bys wiedzial ze wszystkie reprezentacje przybyły do koreii i japonii 2-3 tyg. przed MŚ , zeby wlasnie oswoic sie z klimatem co trwa około tygodnia , co zreszta mozesz tez zaobserwowac przy PŚ w skokach jak jada do USA jedzie sie o wiele wczesniej , nie ma zadnego usprawiedliwienia dla Polaków za MŚ w Koreii i Japonii , i nie wiem dlaczego wtedy poleciał Engel , Listek myslał ze Polska dojdzie minimum do 1/4 , 1/2 finałow ? ha ! żal |
Autor: | Przemo19 [ 9 paź 2005, 18:04 ] |
Tytuł: | |
Listkiewicz to zwykły cwel. Huja robi dla PZPN tylko kase zbiera. Nie wiem czemu on jest ponownie prezesem.... |
Autor: | Logain Darkthorn [ 9 paź 2005, 18:07 ] |
Tytuł: | |
kozas15 napisał(a): Czyli ze co forma pilkarzy sie nie liczy ?? I ze jest pelen energii po kilku(kilkunasto) godzinnej podrozy? No tak, racja. Ty naprawde myslisz ze oni weszli na boisko prosto z samolotu? Pozatym, o tym ze mistrzostwa beda w Korei wiadomo bylo troche wczesniej, mozna przygotowac forme do kraju w ktorym sie gra (na zgrupowania kadra jezdzi po calym swiecie). Jakos inni europejczycy dawali rade mimo tego. No ale ja wiem, dla naszych delikatnych chlopcow z kadry to bylo nie do przejscia. Zreszta, co znaczy ze reprezentacja nie byla w formie? To sa przeciez zawodowcy, ich zasrany zawod to miec forme, a nie plakac i szukac wymowek. Litosci. Tor-Bled-Nam napisał(a): Dla wiekszosci jest to jedyna sznasa na wyrwanie sie z nedzy. Wokol nich krazy masa lowcow glow, wyszukujacych co bardziej obiecujace talenty, kierujac ich potem na szkolenie do klubow nie tylko w Brazylii ale takze Portugalii i Hiszpanii. U nas natomist marnuje sie kolejne pokolenia uzdolnionych mlodych pilkazy.
Porowanie do Brazyli mialo na celu uswiadomic ci ze da sie to zrobic nawet jak sie mieszka w biednym kraju. U nas tez nie jest Eldorado, a to ze nikt nie mysli zeby dac ludziom szanse taka jak dostaja w Brazylii to juz nie moja wina. pozdrawiam PS. Przypomnial mi sie dowcip. Polacy przylatuja do Korei, wysiadaja, a Engel klepie pilota w ramie i mowi: "Niech pan nie wylacza silnikow" |
Autor: | Asmax [ 9 paź 2005, 18:12 ] |
Tytuł: | |
Mozna gadac o Listkiewiczu, o kiepskiej formie finansowej, o kiepskich trenerach ale niestety w polskim sporcie zespolowym istnieje cos takiego jak przymusowe 'najebanie sie i nacpac przed meczem'... Tak jak nasi swietni siatkarze znani sa libacji do 4, dzien przed jakims kluczowym meczem, tak pilkarze lubia identycznie zabawic sie w klubach. I nie, nie sa to plotki... co do siatkarzy to widzialem raz taka sytuacje na wlasne oczy, a znajomi zapaleni kibicie rownie ciekawe rzeczy mi opowiadali. Dziwne, ze cala Wloska druzyna idzie spac rowno o 22 i nawet nie pomysla o tym, ze mozna zabalowac. Ale nasi traktuja to jako darmowe wakacje z przymusowym graniem a nie jak granie z przymusowymi wakacjami za granica. Jezeli nie zmieni sie podejscie samych sportowcow, ktorzy robia za meczennikow to niestety niewiele sie zmieni |
Autor: | Morgul [ 10 paź 2005, 12:01 ] |
Tytuł: | |
W klubach tacy zawodnicy maja aneksy do umow - np zakaz jazdy motorem, samochodem, chodzenia do pubow itp rzeczy Co do zespolu korei, to trzeba wziasc poprawke na to iz oni sie niezle przygotowali do tamtych mistrzostw.. w przeciwienstwie do innych reprezentacji, nie mieli typowych zgrupowan co tam jakis czas, cwiczyli o wiele wiele czesciej. |
Autor: | BiGi [ 10 paź 2005, 12:26 ] |
Tytuł: | |
co niektorzy mowia o rzeczach o ktorych nie maja pojecia polska dala dupy w korei bo: - engel zadowolil sie samym awansem i zaczol z reprezentacji robic komerche (gorace kubki ze zdjeciami zawodnikow to najbardziej dobitny przyklad). zamiast przygotowan byly reklamowki w tv itp. - jakis idiota ktory to organizowal zalatwil polakom pobyt W ZUPELNIE INNEJ STREFIE KLIMATYCZNEJ niz mieli grac mecze. Trenowali i mieszkali tam gdzie wial wiaterek, swiecilo slomeczko i bylo very nice. Pozniej przyjechali na mecz z korea tam gdzie jest duszno, bezwietrznie i jest wysoka wilgotnosc powietrza - chyba nie musze mowic co to znaczy dla organizmu, szczegolnie jak sie gra z imba koreanczykami ktorzy biegaja jak mrowki i nigdy sie nie mecza. - dopiero 3ci mecz zagrali dobrze jak sie przystosowali.... gdyby tylko zamieszkali tam gdzie graja.... co do terazniejszej gry - mamy 17 miejsce w ranku - wysoko od niepamietnych czasow. - strzelamy w kazdym meczu 3 bramki lub wiecej (azerom osiem - angole wypocili 1:0) - w calych eliminacjach przegralismy tylko z angolami, reszte ogralismy - za janasa w towarzyskich meczach oprocz tego pojechalismy min. wlochy, grekow, wygralismy turniej na ukrainie - mamy zawodnikow w solidnych klubach takich jak celtic, liverpool, tottenham, borrusia dortmund, bayer leverkusen. - wreszcie mamy solidny srodek pomocy (szymkowiak+sobolewski, bo od zawsze cierpielismy na brak rozgrywajacego) gramy b. dobrze w ofensywie, ale mamy dziury w obronie, jednak jest jeszcze to do poprawienia + jest pare perspektywicznych zawodnikow na te pozycje. Ogolnie Janas ma zimna glowe i juz teraz w ogole nie mysli o tym ze awansowalismy tylko szykuje sie na anglie - podoba mi sie takie podejscie, nie zadowa sie sukcesem a siega po wiecej, jestem przekonany ze na mundial dobrze przygotuje zespol i pojada tam najlepsi, a nawet jak trafia na silna grupe i dostana to nie bedziemy musieli sie wstydzic. |
Autor: | Ethan [ 10 paź 2005, 12:34 ] |
Tytuł: | |
Nazaal napisał(a): A tak btw. sedziowie (..) niezle sprzyjali koreanczykom. Heh... Przypomina mi to tekst typowego kibica, próbującego doszukać się usprawiedliwienia za niekorzystny wynik meczu... Chyba nie oglądałeś meczu Korea-Portugalia. Sędziowie nie uznali dwóch prawidłowo strzelonych bramek przez Portugalczyków. Sędziowie wypaczyli już nie jeden mecz. Jak wiesz sędziowie są ludźmi i co słabsi ulegają presji otoczenia oraz oczywiście popełniają błędy sami z siebie. Choć oczywiście szczęście i sędziowie zazwyczaj sprzyjają lepszym. Asmax napisał(a): Mozna gadac o Listkiewiczu, o kiepskiej formie finansowej, o kiepskich trenerach ale niestety w polskim sporcie zespolowym istnieje cos takiego jak przymusowe 'najebanie sie i nacpac przed meczem'...
..... Jezeli nie zmieni sie podejscie samych sportowcow, ktorzy robia za meczennikow to niestety niewiele sie zmieni Masz rację. To jest kwestia naszej narodowej mentalności. Zazwyczaj wszystko robimy "na odpierdol się" i wychodząc z założenia, że jakoś to będzie - dzisiaj można się zabawić. Po prostu w naszym sporcie trudno mówić o profesjonaliźmie. To są amatorzy zarabiający (niestety) jak zawodowcy i dzięki temu uważający się za profesjonalistów. Od zawodowców oczekuje się, jak sama nazwa wskazuje, profesjonalizmu w każdym calu. Profesjonalista wie, że jak dzisiaj zabaluje, to jutro będzie miał kaca i nawet nie będzie się zastanawiał co wybrać - chwilowe szaleństwo czy też długoterminowy cel. Niestety to jest kwestia wychowania młodzieży. Już w podstawówce toleruje się pewne zachowania, które powinny być z pełną gorliwością tępione (spóźnianie, olewanie, picie alkoholu, palenie). Kara musi być adekwatna do czynu to raz, a dwa ma mieć działanie edukacyjne. A jak mówi stare przysłowie: "Czym skorupka za młodo nasiąknie, tym na starość trąci" (czy jakoś tak ). |
Autor: | KromeR [ 10 paź 2005, 12:58 ] |
Tytuł: | |
Przynajmniej sie nie najerzdza chlopaki. W koncu powrot z Niemiec bedzie dla nich mniej meczacy niz z Korei Polscy pilkarze sa jak jajka Biora udzial ale nie wchodza |
Autor: | Przemo19 [ 10 paź 2005, 14:03 ] |
Tytuł: | |
BiGi napisał(a): co niektorzy mowia o rzeczach o ktorych nie maja pojecia
polska dala dupy w korei bo: - engel zadowolil sie samym awansem i zaczol z reprezentacji robic komerche (gorace kubki ze zdjeciami zawodnikow to najbardziej dobitny przyklad). zamiast przygotowan byly reklamowki w tv itp. - jakis idiota ktory to organizowal zalatwil polakom pobyt W ZUPELNIE INNEJ STREFIE KLIMATYCZNEJ niz mieli grac mecze. Trenowali i mieszkali tam gdzie wial wiaterek, swiecilo slomeczko i bylo very nice. Pozniej przyjechali na mecz z korea tam gdzie jest duszno, bezwietrznie i jest wysoka wilgotnosc powietrza - chyba nie musze mowic co to znaczy dla organizmu, szczegolnie jak sie gra z imba koreanczykami ktorzy biegaja jak mrowki i nigdy sie nie mecza. - dopiero 3ci mecz zagrali dobrze jak sie przystosowali.... gdyby tylko zamieszkali tam gdzie graja.... co do terazniejszej gry - mamy 17 miejsce w ranku - wysoko od niepamietnych czasow. - strzelamy w kazdym meczu 3 bramki lub wiecej (azerom osiem - angole wypocili 1:0) - w calych eliminacjach przegralismy tylko z angolami, reszte ogralismy - za janasa w towarzyskich meczach oprocz tego pojechalismy min. wlochy, grekow, wygralismy turniej na ukrainie - mamy zawodnikow w solidnych klubach takich jak celtic, liverpool, tottenham, borrusia dortmund, bayer leverkusen. - wreszcie mamy solidny srodek pomocy (szymkowiak+sobolewski, bo od zawsze cierpielismy na brak rozgrywajacego) gramy b. dobrze w ofensywie, ale mamy dziury w obronie, jednak jest jeszcze to do poprawienia + jest pare perspektywicznych zawodnikow na te pozycje. Ogolnie Janas ma zimna glowe i juz teraz w ogole nie mysli o tym ze awansowalismy tylko szykuje sie na anglie - podoba mi sie takie podejscie, nie zadowa sie sukcesem a siega po wiecej, jestem przekonany ze na mundial dobrze przygotuje zespol i pojada tam najlepsi, a nawet jak trafia na silna grupe i dostana to nie bedziemy musieli sie wstydzic. Dobrze mowisz. Co do Srodka pomocy Szymkowiak + Sobolewski czyli jeden ofensywny a drugi defensywny , obaj mogacy pelnic role PLAYMAKERa - to naprawde trzon druzyny. ( w rezerwie sa jeszcze Mila - abitny i dobrze spisujacy sie Radomski (PSV?) ). Co do obrony , mysle ze rzasa na lewej powinien siedziec, a na prawej baszczynski problem jest ze srodkiem , bo Klos jest dobry ale popelnia bledy , i to samo tyczy sie Baka. Ja bym postawil zamiast tego ostaniego na Mariusza Jopa bo chlopak naprawde dobrze sie zaprezentowal i swietne recenzje dostaje w FK MOSKWA. Wracajac do Lini pomocy --> Kosowski --> rezerwy , a Smolarek --) first squad. nic dodac nic ujac Atak : Franek/Rasiak , Zurawski a rezerwy : Niedzielan, i ktos jeszce by sie przydal moze Brozek pawel , moze saganowski ... |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team |