MagPS napisał(a):
dziala link
ja wole kolesia ktoremu raz odbilo i pomimo pogladow ma (jakies) doswiadczenie i wiedze niz kolesia ktoremu ciagle odbija i nie ma wiedzy ani doswiadczenia (Lepper)
Wk**** mnie tacy ludzie jak Ty.
W opinii większości społeczeństwa, czyli takich jak Ty to: burak, dupek, idiota, palant.
Jeśli na dźwięk jego nazwiska odruchowo zaczynasz bluzgać, zaciskać pięści, dostajesz drgawek i musisz koniecznie się napić, to znaczy, że należysz do większości Polaków.
Większości idiotów, których stan wiedzy o Lepperze kształtują media o zerowej obiektywności.
Gdybym zapytał cię, co masz do zarzucenia temu człowiekowi, odpowiedziałbyś, że blokady dróg, wysypywanie zboża, brak poszanowania dla instytucji sejmu, otaczanie się niewykształconymi palantami, brak wychowania, brak politycznej inteligencji.
Gdybyś chciał poznać prawdę o nim, dowiedziałbyś się, że blokady dróg nie były prowadzone w imię jego partykularnych interesów, ale w imieniu społeczeństwa. Grupy trzymające władzę mają dostęp do mediów, grupy sprzeciwiające się złodziejstwu władzy, są zmuszane do robienia tego innymi środkami.
Dowiedziałbyś się, że zboże, które wysypywał było przemycone, a co za tym idzie - godziło w interesy polskiego rolnika. O tym twoje media nie wspominały, co?
Oceniasz Leppera jako człowieka godzącego w dobre imię sejmu, a czy potrafiłbyś wskazać choćby jednego lidera jakiejś partii, który choć raz nie splamił orzełka w koronie? Miller, Łapiński, Nowak, Janowski, Oleksy, Kwaśniewski, Zych, Kaczyński, Niesiołowski... I mógłbym tak wymieniać i wymieniać tych, którym choć raz zarzucono i nawet udowodniono łamanie prawa. No ale ty, przeciwniku Leppera, masz klapki na oczach i słabą pamięć.
Lepper jest jednym z najlepszych polityków III RP. Leszek Miller, gdyby mógł, wystawiłby mu pomnik za całą pomoc, jaką Andrzej mu niósł w poprzedniej kadencji. Kaczyński pierwszy złożyłby pod ten pomnik kwiaty za to, że wbrew - także mojej opinii , wygrał kampanię dzięki Lepperowi.
Lepper świetnie dogadywał się z dziennikarzami, chyba każdy, kto go zna, poświadczyłby to. Jest doskonałym mówcą, posiada dar przekonywania innych do swoich racji. Niestety społeczeństwo(Ty!) zawsze szuka wroga. Społeczeństwo musi mieć przeciwnika. Stał się nim Andrzej Lepper. Wybór na wicemarszałka przyjęto z przerażeniem i oburzeniem. A niby, kurwa mać, co w tym dziwnego, ze tradycyjnie reprezentant sejmowej partii dostaje stołek? Co komu on kurwa przeszkadza?
Odpowiedź zawsze jest jedna: NIE! Bo to przecież Lepper...
Ten sam Lepper, który kilka dni temu zbudował sobie niezłą pozycję wyjściową - pokazując się w mediach dzień w dzień, zepchnął na dalszy plan opozycjonistów z Sld, Lpr i Psl, i wykreował się na polityka, od którego będą zależec najbliższe miesiące w tym kraju.
On już niczego nie rozpierdala, niczego nie wysypuje, nie chce podziałów. Chce konstruktywnego dialogu. Zmądrzał, spoważniał, jakby zdał sobie sprawę, że istnieje realna szansa, by za pięć lat wygrał wybory prezydenckie. Dziś każdy się śmieje na myśl o tej możliwości, ale poczekamy zobaczymy.
Lepper, rzecz jasna, wcale nie jest taki mądry i genialny. Jest też głupcem. to prawda, że otacza się idiotami i nawet wymóg wyższego wykształcenia wśród swoich posłów tego nie zmieni. Wtajemniczeni wiedzą, jaki rozpierdol panuje w regionach, jak małą ma kontrolę nad poszczególnymi województwami, gdzie na stołkach porozsadzał nieudaczników. Renatę Beger kraj będzie wypominał mu zawsze, ale co on może zrobić? Mało kto wie, że wielokrotnie stopował tą kobietę, że był o krok od wyrzucenia jej z partii. Potrafi za to wywalić na zbity pysk tych, których czyny są hańbiące (kilku pijaczków pożegnało się z legitymacją).
Przeciwniku Leppera, zanim znowu rzucisz bluzgiem w jego stronę, postaraj się choć na chwilę przystanąć i przemyśleć swój stosunek do niego. Postaraj się pomyśleć, czy aby na pewno masz rację? Czy rzeczywiście dobrze robisz ślepo wierząc Tuskowi, który "napatrzył się na nadużycia władzy" i zapewnia lepszą przyszłość ( i tak od kilkunastu lat), zanim uwierzysz Kaczyńskiemu, który dał się już poznać przeciętnemu warszawiakowi, zanim uwierzysz Olejniczakowi, który prowadzony za rączkę przez Kwaśniewskiego (tak, tak...) pięknymi hasłami mydli oczy społeczeństwu.
To, co otrzymujesz w mediach, to tylko cień prawdziwej zakulisowej polityki, w której Andrzej Lepper jest poważnym i szanowanym partnerem dla tych, na których Ty oddałeś swój głos.