* UWAGA - life story
*
hehehe stare dobre czasy diablo 1
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif){kind=icon}
moj pierwszy modem 14,4 to mama mi z pracy przyniosla, bo jej miesiac trulem ze tylko chce zobaczyc jak BN wyglada....
....od 29-31 nabilem ponad 100 zeta (impuls kosztowal 14gr wtedy).
To mi jeszcze uszlo na sucho, ale rachunek za nastepny miesiac to juz bylo 670zl i niestety mama powiedziala ze musze albo go zaplacic z kieszonkowego albo zabiera modem....
...no i zabrala modem....
....to wyzebralem od dziadkow kase na wlasny modemik (33,6 yay
) i gralo sie dalej ....
....3 dni w miesiacu musialem matki unikac ale co tam warto bylo.
...
....pozniej probowala blokowac zero w telefonie (cyfrowe centrale sux) ale skonczylo sie na tym ze odblokowalem zero i zmienilem haslo
wiec raczej duzych rachunkow nie bylo. Bylto rok pi razy oko 93 jakies 3 lata przed wprowadzeniem numeru dostepowego tepsy, kiedy byl jeszcze obowiazek rejestrowania modemu i placenia megaabonamentu za niego, ale ja na pirata 