Przyznam szczerze, ze po tym co mi Pieszczoch napisales stwierdzilem, ze dostanie tych dotacji jest poprostu formalnoscia
![:]](./images/smilies/icon_har1.gif)
Przespalem sie, pomyslalem i stwierdzilem, ze pewnie bedzie to nielatwy orzech do zgryzienia a dostanie ich swiadczyc bede o duzym szczesciu.
Tak czy owak, wierze w to co zaplanowalem do tego stopnia, ze jestem w stanie zaryzykowac i wziasc ten kredyt. Jesli nie dostane tych dotacji, to posiadam mieszkanie we Wroclawiu o wartosci okolo 100 tys. zlotych, biznes plan zlece profesjonalnej firmie do wykonania, postaram sie obejsc sie jakos ten pkt. z tym zawodem zaufania publicznego i bede staral sie o ten kredyt 400-500 tys zl. Kwestia tylko taka czy to mi wystarczy, ale na to tez wplywa zbyt wiele czynnikow zeby cokolwiek konkrentego w tej chwili napisac.
W kazdym badz razie jest to temat ktorego realizacja zajmie conajmniej rok. Zbyt wiele jest rzeczy do przemyslenia. Duzo do zyskania i bardzo duzo do stracenia, ale jak to sie mowi "Kto nie ryzykuje ten nie ma"
