aha czyli rozumiem ze wywaliliscie PC i macie konsole only? ;p

Do grania? Owszem. I notebooka do pracy

X.

Powodzenia w graniu w Diablo3 / Starcraft 2 na konsolach ;-)

PC się nadaje tylko i wyłącznie do mmorpg, a i to tylko z dwóch powodów:
1. nie ma mmorpg na konsole (lub wybór jest mocno ograniczony)
2. siedzenie z klawiaturą i padem na kanapie jest mało wygodne.

Kiedyś wyjdzie przełomowy mmorpg, który podobnie jak stricte PC-towy shooter MW2 (który na PC jest boski a na konsolach śmierdzi od strony graficznej, sterowania etc. etc.) i sprzeda się w podobnych proporcjach: 90% - konsole, 10% - PCty, dając tymi wynikami zagwozdkę do rozwiązania przez devsów: czy przy następnej części opłaca się w ogóle tworzyć wersję na PC-ta?

2. siedzenie z klawiaturą i padem na kanapie jest mało wygodne.

Dlatego ja siedzę w skórzanym fotelu przy dębowym biurku na którym spoczywa komputer, monitor, klawiatura i mysz. Po prawej natomiast w zasięgniu ręki mam stoliczek z drewna wiśniowego na którym leży kubańskie cygaro, szklanka whiskey on the rocks na dwa palce oraz najnowszy Times i Washington Post.

Ty natomist leżysz na kanapie, na tobie leży paczka cheetos a pod nogami zgrzewka mountain dew oraz wymięty penthouse.

Tbfh jedyne co mnie przekonuje do konsoli X czy Y to to jakie na niej sa gry. Wszelkie dodatki typu Blueray, wbudowane wifi, logo i inne rzeczy po prostu do mnie nie przemawiaja. Soz.

Coz - niektorzy uzywaja tego jako argumentu ze konsola XYZ jest lepsza od konsoli ABC. Ja mam pc zawsze w okolicy reszty sprzetu wiec jeden kabelek schowany za meblami (ethernet) mi zupelnie nie przeszkadza.

Wpisujcie miasta!

~Nestor