MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Szkoła Policealna a status studenta
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=37506
Strona 2 z 3

Autor:  Buffchef [ 6 paź 2010, 12:59 ]
Tytuł: 

Oczywiście, że masz. Oszczędzanie, najlepiej mądre :)

Autor:  RufeN [ 6 paź 2010, 13:08 ]
Tytuł:  Re: Szkoła Policealna a status studenta

roball napisał(a):
Havok napisał(a):
lol prawdziwa zielona wyspa :roll:


What.

on topic - lepiej miec chujowa prace niz byc nierobem jak Ashton.

no ja sie dziwie,ze jeszcze sie tu nie wpieprzyl z jakas madroscia

Autor:  ShadorVD [ 6 paź 2010, 13:18 ]
Tytuł: 

no ;) Wlasnie pare tysiecy miejsc pracy zamyka ustawa odn. dopalaczy ;p znaczy Tusk nie Ashton.

Autor:  Havok [ 6 paź 2010, 13:19 ]
Tytuł: 

Buffchef napisał(a):
Umowy na czas nie określony miałem w najgorszych robotach, i co mi powiesz? Umowa to sprawa drugorzędna.

To powiem, że sprawa wynagrodzenia + warunki pracy są tak oczywiste, że o nich nie wspominałem.

@roball. Wydawało mi się, że na zielonej wyspie po skończeniu szkoły/studiów "normalna" praca na etat jest standardem, toteż trochę mnie dziwiło, że musiałeś załatwiać szkołę coby móc pracować. Chyba zmniejszę sobie dawkę TVNu ;)

Autor:  Atherius [ 6 paź 2010, 13:25 ]
Tytuł: 

A to roball chyba już od jakiegoś czasu nie siedzi na wyspach, w tvn style tego nie mówili ? :]

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 paź 2010, 13:40 ]
Tytuł: 

Umowa na czas nieokreslony jet postrzegana jako super sprawa chyba przez ludzi niewykfalifikowanych. Obecnie trend, ktory widac to przechodzenie specjalistow na samozatrudnienie. Jak ktos zarabia w okolicy drugiego progu lub wiecej to zbaranieje jak spojrzy na haracz skladkowy i przestanie postrzegac umowy o prace jako blogoslawistwo. A jak ktos oczekuje, ze pracownik sie uczy to firma jest z dupy i idzie po najnizszych kosztach. Zadko chca przedluzac wspolprace po zakonczeniu edukacji.

Autor:  Atherius [ 6 paź 2010, 13:48 ]
Tytuł: 

Ludzie piszący "żadko" rzadko kończą edukację. :) Ale to już inna sprawa.

Autor:  Havok [ 6 paź 2010, 13:54 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Umowa na czas nieokreslony jet postrzegana jako super sprawa chyba przez ludzi niewykfalifikowanych. Obecnie trend, ktory widac to przechodzenie specjalistow na samozatrudnienie. Jak ktos zarabia w okolicy drugiego progu lub wiecej to zbaranieje jak spojrzy na haracz skladkowy i przestanie postrzegac umowy o prace jako blogoslawistwo. A jak ktos oczekuje, ze pracownik sie uczy to firma jest z dupy i idzie po najnizszych kosztach. Zadko chca przedluzac wspolprace po zakonczeniu edukacji.

Może się mylę ale na samozatrudnieniu sam płacisz wszystkie zusy(ofk jakąś ta najniższą stawkę) nfzety i takie tam. Do tego nie przysługują ci urlopy. (jeśli się mylę poprawcie). Ogólnie jest to wygodne głównie dla zatrudniającego cię, bo mówiąc kolokwialnie ma cię w dupie. Ale jeśli ci się taki układ podoba to miło.

Autor:  Havok [ 6 paź 2010, 14:19 ]
Tytuł: 

roball napisał(a):
Nie wiem, ja tam tylko skonczylem studia i wrocilem do polski.

hehe widzę, że chyba się nie dogadaliśmy. Pisząc o zielonej wyspie miałem na myśli zieloną wyspę na europejskiej mapie kryzysu. Naszą drugą japonię/irlandię, krainę cudów ;)

Autor:  tiomor [ 6 paź 2010, 14:29 ]
Tytuł: 

A ja na tej zielonej wyspie jestem w czarnej dupie :D
Cos czuje ze bede musial prace zmienic :C
Ma ktos jakies fajne oferty z Warszawy?:D

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 6 paź 2010, 14:58 ]
Tytuł: 

Havok napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Umowa na czas nieokreslony jet postrzegana jako super sprawa chyba przez ludzi niewykfalifikowanych. Obecnie trend, ktory widac to przechodzenie specjalistow na samozatrudnienie. Jak ktos zarabia w okolicy drugiego progu lub wiecej to zbaranieje jak spojrzy na haracz skladkowy i przestanie postrzegac umowy o prace jako blogoslawistwo. A jak ktos oczekuje, ze pracownik sie uczy to firma jest z dupy i idzie po najnizszych kosztach. Zadko chca przedluzac wspolprace po zakonczeniu edukacji.

Może się mylę ale na samozatrudnieniu sam płacisz wszystkie zusy(ofk jakąś ta najniższą stawkę) nfzety i takie tam. Do tego nie przysługują ci urlopy. (jeśli się mylę poprawcie). Ogólnie jest to wygodne głównie dla zatrudniającego cię, bo mówiąc kolokwialnie ma cię w dupie. Ale jeśli ci się taki układ podoba to miło.

Malo wiesz osamozatrudnieniu. W firmie zatrudniamy kilka osob w ten sposob. Maja prawa do urlopow, zwolnien lekarskich. Kwestia dogadania sie z pracodowca. Dzieki temu zamiast oplacac skladke NFZ od duzych sum palca minimum, a ubezpieczaja sie prywatnie dodatkowo i jeszcze zostaje w kieszeni. Zamiast sponsorowac socjal i emeryturki gornikom placa minimum, a reszte pieniedzy moga inwestowac we wlasnym zakresie. Ooglnie wypinasz dupe na socjalne panstwo i o to chodzi. Oczywscie to ma sens przy odpowiednich zarobkach. jak ktos wyciaga 2-3k to szkoda sobie dupy zarwacac, bo wyjdzie drozej.

Autor:  Havok [ 6 paź 2010, 15:14 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Malo wiesz osamozatrudnieniu. W firmie zatrudniamy kilka osob w ten sposob. Maja prawa do urlopow, zwolnien lekarskich. Kwestia dogadania sie z pracodowca. Dzieki temu zamiast oplacac skladke NFZ od duzych sum palca minimum, a ubezpieczaja sie prywatnie dodatkowo i jeszcze zostaje w kieszeni. Zamiast sponsorowac socjal i emeryturki gornikom placa minimum, a reszte pieniedzy moga inwestowac we wlasnym zakresie. Ooglnie wypinasz dupe na socjalne panstwo i o to chodzi. Oczywscie to ma sens przy odpowiednich zarobkach. jak ktos wyciaga 2-3k to szkoda sobie dupy zarwacac, bo wyjdzie drozej.

Nie interesowałem się nigdy samozatrudnieniem. Niemniej nie muszę się z nikim dogadywać w sprawie urlopów, które "mi się należą" podobnie jak normowany czas pracy. Przy samozatrudnieniu trzeba się ze wszystkim "dogadywać" czyli wszystko jest dobrze puki jest dobrze. Ubezpieczenie jak znaczna cześć pracujących mam prywatne (nie mówię o nfz). Zapominasz, że od minimalnej składki będziesz miał minimalne świadczenia. Ofk możesz sobie odkładać sam. Być może w pewnych warunkach jest to jakaś metoda.

Autor:  Highlander [ 6 paź 2010, 16:39 ]
Tytuł: 

z wiekiem 26 lat te wszysktie ulgi przepadaja. Po 3 miechach od utraty statusu ucznia/studenta chyba tez przepada jakies tam ubezpieczenie. bla bla

umowa na czas nieokreslony? tak, ale chyba po 2 umowach na czas okreslony. Zazwyczaj chyba 3 miechy, rok i nieokreslony ;p

powyzej to gadacie o doradcach, agentach i przedstawicielach? ;)

Autor:  Asmax [ 6 paź 2010, 20:25 ]
Tytuł: 

4fr0 napisał(a):
What he said. Teraz jest fajnie bo nie płacisz wysokich podatków, składek itd, później będziesz musiał do 70 zapierdzielać żeby przeżyć ;)


A niby za emeryture mam sobie 'przezyc'? W porownaniu do kasy ktora dostaje na reke, za emeryture to sobie moglbym waciki kupic.

Autor:  Aldatha [ 6 paź 2010, 20:40 ]
Tytuł: 

[quote="Sou"]Ja bym bardziej patrzyl na to ze jednak jak pracodawca oplaca te skladki to potem mozesz liczyc na jakas emeryture;] /quote]

najbardziej cieszy sie z tego ze odprowadzamy skladki Ashton :)

Autor:  NERD KING [ 6 paź 2010, 21:10 ]
Tytuł: 

po co sie tak wkurwiacie o zus?

wiekszosc z was reprezentuje klase srednia, nizsza lub wyzsza - stac was na dobre komputery i abonamenty do gier - odlozcie 500 pln miesiecznie, w skali roku to jest 6k, 20-30 lat odkladania, troche magii procentu skladanego i na starosc wyrywacie dupy na porshe i zyjecie jak krole nic nie robiac

Autor:  brazz [ 6 paź 2010, 21:23 ]
Tytuł: 

Bo gdyby nie ZUS to większość z nas mogłaby spokojnie odkładać tysiaka na emeryturkę, a Porshakami jeździć w wieku 3x lat.

Autor:  Aldatha [ 6 paź 2010, 21:29 ]
Tytuł: 

gdzies na szkoleniu z ubezpieczen mialem detalne info ze statystyczny wiek belga ktory idzie na emeryture to 37 lat albo cos kolo tego

Autor:  kamilus [ 7 paź 2010, 00:01 ]
Tytuł: 

U mnie w podpisie macie wyliczenie ile upierdala nam zus i ile byśmy mieli emeryturki, gdyby nie opieka kochanego rządu socjalistycznego.

Edit: a jednak nie w podpisie: http://www.ciemnyludtokupi.pl/emerytura.php
I nie pierdolić o inflacji - z inflacją składki i zarobki również idą w górę...

O tym jak działa bdurokracja w administracji najlepiej świadczą środki unijne.

Cytuj:
Budżet Działania wynosi 385 635 294,00 EUR.

Kwota środków przeznaczonych na konkurs projektów wynosi 320 871 702,73 PLN


Jak łatwo policzyć przy uproszczonym kursie ojro na 3.9 zł prawdziwi beneficjenci dostają 21,33% środków unijnych, a resztę pożerają urzędnicy... To jest dopiero paranoja. Podobnie jest z emeryturkami.

Autor:  Sou [ 7 paź 2010, 00:32 ]
Tytuł: 

No ale zyjemy w socjalizmie. Na co ty liczysz? Ze nierobom pozwola umrzec z glodu a rodzice ktorzy nakarmili syna sromotnikiem kupia mu nowe watroby z wlasnej kieszeni? Kazdy by chcial miec tak jak mu wyliczyles ale jak bys mu pokazal te 10% bezrobotnych bez srodkow do zycia albo wiekszosc polakow bez opieki medycznej ( no bo kto by sie ubezpieczal prywatnie ) to by zaraz zaczeli stwarzac ze nie mozna ich zostawic samym sobie...;]

Nie sadze zeby sie w europie cokolwiek w tej kwestii zmienilo. Trzeba sie z tym pogodzic albo uciekac;d

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team