MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Mój szef jest idiota
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=37550
Strona 2 z 2

Autor:  Nyx [ 12 paź 2010, 10:22 ]
Tytuł: 

Mnie sie podba pracowac 18h w tygodniu i miec duzo czasu dla siebie:)

Autor:  Seer [ 12 paź 2010, 10:59 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
Mój szef to dopiero kawał chuja. Gra w pracy na PS3, ogląda filmy, opierdala się, pogania wszystkich, jest go wszędzie pełno i każdy z pracowników załapie się na spotkanie z nim, bo siedzi ponad 14h dziennie w biurze. Wątek z molestowaniem pracownicy też by się znalazł.

Tak. Fajnie jest być prezesem :P


Ty to jednak jesteś bardziej popierdolony niż mi się wydawało.

Autor:  Niah [ 12 paź 2010, 14:35 ]
Tytuł: 

@tczewiak
Jak masz tyle wolnego czasu w pracy to jakim cudem nie zdarzyłeś zrobić strony dla kominka? Mam pewną teorię, to pracownicy się znają (lub nie) a ty sobie siedzisz, patrzysz się sufit i czekasz z sercem na dłoni na przelew.

Autor:  meterrr [ 12 paź 2010, 15:12 ]
Tytuł: 

o kurwa jaki wysyp freelanserow i biznesmenow :D , kazdy tnie w chuja i tylko siano kroi gz gz

brakuje tylko robala z temat na co wydac pierwszy milion ;<

Autor:  kamilus [ 12 paź 2010, 16:42 ]
Tytuł: 

Niah napisał(a):
Jak masz tyle wolnego czasu w pracy to jakim cudem nie zdarzyłeś zrobić strony dla kominka?

Sęk w tym, że nie mam wolnego czasu ;)
2-3h dziennie sobie w coś pogram i tyle. A pozostałe 11h to zapierdalanko. W czasie gdy robiłem dla kominka to siedziałem outsourcingowo w innej firmie po 9-10h dziennie + dojazdy. Mimo to robiłem, ale ta głupia pizda się czepiała grafiki na etapie pisania softu. W końcu powiedział kilka słów za dużo i strzeliłem focha :P
Tamta sprawa była bardzo skomplikowana i wówczas nie sprawdziłem się jako PM. Nie wziąłem pod uwagę, że przestój ze strony "klienta" 2 miesiące może opóźnić prace o ponad 2 miesiące (zmiany w firmie, inni klienci w tym samym czasie). Teraz planowanie jest już bardziej skomplikowane, przechodzi przez większą ilość osób i przede wszystkim jest znacznie więcej osób w spółce po przekształceniu niż było w firmie, a docelowo ma być jeszcze więcej.

Efekty generalnie już są. Praca idzie znacznie sprawniej niż wówczas, a od drobnostek są "stażyści", którzy dopiero uczą się zaawansowanych zabaw z php.

Cytuj:
Mam pewną teorię, to pracownicy się znają (lub nie) a ty sobie siedzisz, patrzysz się sufit i czekasz z sercem na dłoni na przelew.

Tyle, że ten przelew dzielę sowicie pomiędzy pracowników. Przy małych zleceniach jest tak jak piszesz. Przy dużych to już ja siadam do roboty.

Patrząc z perspektywy czasu - dałem wówczas dupy, bo mogłem olać tamten outsourcing i się nieźle wybić, skupiając się na kominku, kończąc projekt przed czasem. Z drugiej zaś strony - doświadczenia, które wyniosłem w trakcie outsourcingowania pozwoliły mi przekształcić firmę w spółkę, odpowiednio zainwestować pieniądze i wprowadzić kilka rozwiązań, które na co dzień przynoszą mi pieniądze.

Kominek tak na marginesie to całkiem spoko gość jak się go pozna, ale wyszedł z niego kawał chuja w trakcie wspólnych prac (facet kompletnie nie przyjmuje krytyki). Potrafi się też świetnie lansować.

Autor:  Zap [ 12 paź 2010, 17:48 ]
Tytuł: 

O. dałeś się sprowokować do zapostowania opinii o swoim kliencie.

Autor:  kamilus [ 12 paź 2010, 18:07 ]
Tytuł: 

On nie był klientem :)
No i to nie opinia o nim jako o kliencie tylko jako o osobie medialnej.

Autor:  Sparth2 [ 12 paź 2010, 18:18 ]
Tytuł: 

Tczewiak, na twoim miejscu nie wracal bym do tego tematu :P

A tak BTW Zang to co Ci szef kazal wycinac w Photku?
Na zlecenia.przez.net jest opor niggerow, ktorzy tna zdjecia za grosze (40 PLN za 200 zdjec ostatnio widzialem).

Autor:  Zap [ 12 paź 2010, 18:19 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
On nie był klientem :)
No i to nie opinia o nim jako o kliencie tylko jako o osobie medialnej.


tczewiak napisał(a):
Powtórzę - dla mnie EOT - ja w interesach poniżej pewnego poziomu nigdy nie zejdę i nigdy, ale to absolutnie nigdy nie napiszę nic złego o nawet byłym/niedoszłym kliencie.
Więc nawet nie macie co prowokować.


no ale niech Ci będzie ;)

Autor:  kamilus [ 12 paź 2010, 18:24 ]
Tytuł: 

Sparth2 napisał(a):
Tczewiak, na twoim miejscu nie wracal bym do tego tematu :P

Teraz jestem świadomy jakie konkretnie błędy popełniłem i przyjmuję to już z godnością na ryj. Żałuję, ale cóż - kto nie popełnia błędów, ten R2D2.

Cytuj:
A tak BTW Zang to co Ci szef kazal wycinac w Photku?
Na zlecenia.przez.net jest opor niggerow, ktorzy tna zdjecia za grosze (40 PLN za 200 zdjec ostatnio widzialem).

Ta - jakiś czas temu widziałem oferty stronek za 70zł lol.

Autor:  Seer [ 12 paź 2010, 18:34 ]
Tytuł: 

On nie daje się sprowokować, on po prostu nie przepuści okazji żeby wyeksponować swój mentalny wzwód, którego dostaje na myśl o sobie samym. Taki internetowy samogwałt, który chyba dostarcza mu wiele rozkoszy pomimo, że pozostaje nadal samogwałtem, czyli dewiacją mającą jakąś przyczynę. Możliwe, że nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że 3/4 tego forum ma go w dupie, a reszta uważa za wkurwiającego idiotę. Niby taki e-bandyta, ale Kominkowi łyknąłby po orzechy, gdyby mu przebaczył... chyba już z dziesiąty raz czytam, jak się tłumaczy z tej sytuacji... who gives a fuck, spór dwóch debili, z jednego taki "programista", jak z drugiego "dziennikarz", specjaliści nic nie warci.

Autor:  Zangetsukun [ 12 paź 2010, 18:57 ]
Tytuł: 

Chodzi o wycinanie produktow z fotek od producentow towaru i wrzucanie na firmowe tlo. O ile z burtonem jest fajnie bo zdjecia sa super jakosci o tyle jak dostalem no rossignola albo ravena to chcialem sobie w leb strzelic. A takiego rozwiazania z nygga nawet mu nie podsuwam bo jeszcze sie mnie pozbedzie (ostatnio ma faze ciecia kosztow.)

Autor:  kamilus [ 12 paź 2010, 19:02 ]
Tytuł: 

Zang - powiedz, że trzeba kupić photoshopa cs5, a tam takie wycinanie robi się wręcz automagicznie.

Seer: ja wiem ja wiem, Specjaliści nic nie warci. Tyle, że obaj z tego żyją i to całkiem nieźle.

Autor:  Sparth2 [ 12 paź 2010, 19:19 ]
Tytuł: 

Kiedys wycinalem caly katalog rowerow sfotografowanych na tle jakies siatki i trawnika :/
Rekonstrukcja szprych zajela najwiecej czasu...

Autor:  Aldatha [ 13 paź 2010, 09:23 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
to akurat jest dosc standardowe dzialanie biorac pod uwage co glupi uzytkownicy sa w stanie przyniesc/wyniesc do/z firmy.


HEHE dokladnie tak , czasem glupota ludzi zadziwia , z mojej firmy potrafili wyniesc domestos , papier toaletowy itd...

podziwiam przedsiebiorcow , rzeczywiscie czasu wolnego jest praktycznie niewiele , robilem kiedys zamowienie u rodziny ktora ma spora siec sklepow spozywczych , kroja soczyste siano ale jest tyle roboty ze z reka na sercu dlugo bym sie zastanawial czy chcialbym byc w ich skorze :)

wolne mieli 3 lata temu gdzie wyjechali na 5 dni do Turcji a tak to zapierdol i uzeranie sie z tysiacami ludzi co zawsze cos chca :)

Autor:  Zangetsukun [ 13 paź 2010, 12:26 ]
Tytuł: 

Rekonstrukcja szprych - moj poprzednik dal sobie z tym rade w taki sposob ze nie wycinal tla spomiedzy szprych :P

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team