MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

J.Angielski nauka.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=37961
Strona 2 z 2

Autor:  Asmax [ 8 gru 2010, 19:46 ]
Tytuł: 

Nie wiem czy bylo, bo nie chce mi sie czytac wszystkich odpowiedzi, ale moj znajomek ktory zna angielski calkiem dobrze podszkala go na roznych podcastach. Potem moge sie zapytac to podam dokladne linki.

Autor:  Mendol [ 8 gru 2010, 20:15 ]
Tytuł: 

alda z czym sie nie zgadzasz?
gramatyka jest istotna, ale w angielskim na codzien uzywasz 3 czasow, max 4 jak chcesz byc mily.

Autor:  borboun [ 8 gru 2010, 21:36 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
stary juz jestem i moge sobie popitolic :P

gramatyka jest mocno istotna wedlug mnie i dlatego zwracam na to uwage

inside nie do konca sie zgodze z tym co napisales


To ja nie zgodzę się z tym co ty piszesz. Jeśli chodzi o brytyjski, napiszę małą anegdotkę o, której mówił mój native speaker na komunikacji: ' Kiedy przyjechałem do polski to nie wiedziałem co się dzieje. Miałem wrażenie, że polacy strzelają do mnie z MP40.'. Tutaj mogę to samo powiedzieć o brytyjczykach. Ogólnie jestem w anglii mniej więcej 1 - 2 razy do roku. Angielski z, którym mamy do czynienia na co dzień (wykłady, ćwiczenia ew. rozmowa z kimś w pubie) nie mają nic z angielskiego - Brytyjczycy tak napierdalają, że ktoś kto nie ma styczności z językiem otwiera gębę i nie ma zielonego pojęcia o czym oni gadają.

Co do gramatyki fakt, anglicy używają raptem 3 - 4 czasów. To, że studenci filologii angielskich uczą się tych 16 czasów, frazali, modali i innych pierdół to tylko, żeby się tego uczyć - normalnie w mowie potocznej nie ma aż tak dużego zastosowania. Fakt, faktem jest to przydatne ale nie aż do takiego stopnia, żeby bez tego nie móc się porozumiewać. W wakacje bylem na wolontariacie w koszykarstwie akademickim i byłem opiekunem Australijczyków. Zostałem dosłownie wyśmiany za to, że używałem tak złożonych czasów gramatycznych - na pytanie co jest źle, typ odpowiedział mi, że za bardzo się staram mówić gramatycznie, ludzie mówiący po angielsku jako ich własnym języku mają wyjebane na gramatykę złożoną - sensem jest się dogadać, a nie zabłysnąć złożonymi strukturami.

Autor:  Mendol [ 8 gru 2010, 22:00 ]
Tytuł: 

yep, dokladnie.
to samo zauwazylem w wakacje w uk.
bez wzgledu na to z kim rozmawiasz - z pastorem, sprzedawca, przewodnikiem wycieczki - mowia prostym, zrozumialym jezykiem.
nikt nie bawi sie w szekspira ;)

Autor:  Bloodleaf [ 8 gru 2010, 22:02 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
ja moge polecic rowniez ogladanie seriali - troche z napisami, troche bez.
mozna zalapac duzo slowek i 'ogolnego rozumienia'.
wyjazd za granice niewiele by cie nauczyl jesli chodzi o czytanie ksiazek.
nie wspominajac o tym, ze w sci fi ani gramatyka, ani zaden kurs ci nie pomoze jesli chodzi o slownictwo :)


Nom to robię, takiego Chucka spokojnie mogę oglądać bez napisów w wersji orginalnej , ostatnio oglądałem "Notting Hill" też bez problemów, z SGU czy BSG nie jest już tak różowo :P

Co do rodowitych Anglików to rozmawiałem z paroma i twierdzili że wyrażam się poprawniej po angielsku niż większość ich rodaków, podobno w USA jest jeszcze gorzej bo dużo Amerykanów używa teraz w potocznej mowie po prostu skrótów typu QFT czy WTF np. (nawiązując do for :P )


@Asmax

byłbym niezmiernie wdzięczny.

Autor:  iniside [ 8 gru 2010, 22:04 ]
Tytuł: 

Bloodleaf napisał(a):
Mendol napisał(a):
ja moge polecic rowniez ogladanie seriali - troche z napisami, troche bez.
mozna zalapac duzo slowek i 'ogolnego rozumienia'.
wyjazd za granice niewiele by cie nauczyl jesli chodzi o czytanie ksiazek.
nie wspominajac o tym, ze w sci fi ani gramatyka, ani zaden kurs ci nie pomoze jesli chodzi o slownictwo :)


Nom to robię, takiego Chucka spokojnie mogę oglądać bez napisów w wersji orginalnej , ostatnio oglądałem "Notting Hill" też bez problemów, z SGU czy BSG nie jest już tak różowo :P

Co do rodowitych Anglików to rozmawiałem z paroma i twierdzili że wyrażam się poprawniej po angielsku niż większość ich rodaków, podobno w USA jest jeszcze gorzej bo dużo Amerykanów używa teraz w potocznej mowie po prostu skrótów typu QFT czy WTF np. (nawiązując do for :P )


@Asmax

byłbym niezmiernie wdzięczny.

Scagnij sobie angielskie napisy. Zobaczysz odrazy jak sie pisze i jak sie wymawia ;p.

Autor:  Bloodleaf [ 8 gru 2010, 22:07 ]
Tytuł: 

Tak właśnie na to wpadłem przed chwilą, no cóż nie ma to jak być opóźnionym :P

Autor:  Aenima [ 9 gru 2010, 09:27 ]
Tytuł: 

anglicy to jedno, ale hamburgery to juz rowno pierdola gramatyke, ja mam wyjebane na gramtyke, ale to jak oni mowili to juz pizgalo po uszach.

Autor:  Nyx [ 9 gru 2010, 17:14 ]
Tytuł: 

Jak ja sobie przypominam ile to nam gramy, phrasali i innych rzeczy tłukli do głowy, a ile się tego na codzień używa to aż się przykro robi. Jedynie gdzie to wykorzystuje to ucząc na korkach.

Autor:  pooma [ 9 gru 2010, 17:22 ]
Tytuł: 

yy akurat bez znajomości phrasali i idiomów ciężko cokolwiek zrozumieć więc na frazale bym nie narzekał :P
"Hanging out with kids"

Autor:  Asmax [ 9 gru 2010, 17:23 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
"Hanging out with kids"


Obrazek

Autor:  Nyx [ 9 gru 2010, 17:40 ]
Tytuł: 

You are barking on a wrong tree::>

Autor:  borboun [ 9 gru 2010, 18:38 ]
Tytuł: 

Dzisiaj miałem okazję poznać ciekawy idiom przez randoma w WoWie. Dokładniej idiom pochodzi z angielskiego cockneya i brzmi: 'bees and honey' i znaczy tyle co pieniądze. Ot czasami nawet możesz się nauczyć ciekawych rzeczy via randoms.

Autor:  Highlander [ 9 gru 2010, 20:29 ]
Tytuł: 

"bees and honey" to mi sie skojarzyl film hooligans ;]

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team