MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Wiedźmińska Saga [Spoilery]
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=38821
Strona 2 z 4

Autor:  ubeck [ 13 kwi 2011, 17:54 ]
Tytuł: 

Sapkowski skonczyl sie na Kill'em all.
A tak serio to zagrywka z Emhyrem i Ciri zalatuje mi Gwiezdnymi Wojnami.

Autor:  Isengrim [ 13 kwi 2011, 17:56 ]
Tytuł: 

1. Żyją w Avalonie
2. Nie wróci. Yenn była dziwką o wybujałym ego, a Geralt mordercą i moczymordą. Do czego tu wracać. Typowi toksyczni rodzice.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 17:56 ]
Tytuł: 

Geralt na koniec zabandażowany obudził się obok Yen więc jak żyją to razem. Dana a przypadek w którym żyją w "zaświatach" traktujesz jako życie czy nie życie?

Autor:  Dana [ 13 kwi 2011, 17:59 ]
Tytuł: 

Ja jestem prosty człowiek, nie do mnie ze sprawami egzystencjonalnymi.

Autor:  iniside [ 13 kwi 2011, 18:53 ]
Tytuł: 

A teraz jest imba pytanie.
Jak zakonczenie Ksiazki, ma sie do gry ?

Cytuj:
Ciri pewnie postanowiła wrócić do jednorożca ^^, choć nie pamietam czy go szlag nie trafil.

Noe pozniej z jakims legolasem czy innym rycerzem sie szwędała tam gdzie MErlin był. Więc kto wie.. Może nie skończyło się na zoofili.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 19:02 ]
Tytuł: 

Z tego co wyczytałem a propos legend arturiańskich, to Artur na koniec do Avalonu ale ma powrócić gdy będzie potrzebny. Łatwo zauważyć tu analogie do powrotu Geralta. Tylko do chuja nie ogarniam czemu nie ma z nimi Ciri, czemu ich nie odwiedza i czemu płacze gdy o nich opowiada Galahedowi?

Autor:  Razoth [ 13 kwi 2011, 19:22 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Tylko do chuja nie ogarniam czemu nie ma z nimi Ciri


Bo się rucha.

(Wiem, błyszczę dzisiaj.)

Anyway, skłaniam się ku tej opcji:

Mendol napisał(a):
sapkowski przy pisaniu zakonczenia byl taki najebany, ze sam nie wiedzial o co mu chodzi.
wyszlo jak wyszlo.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 19:54 ]
Tytuł: 

W sumie Ciri mogła przenieść Geralta i Yen do dalekiej przyszłości gdzie zostali podłączeni do aparatury podtrzymującej życie i żyją sobie w wirtualnym świecie.

Autor:  Isengrim [ 13 kwi 2011, 20:02 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem Avalon,Dwór Oberona to "sfery" takie jak wiedźminland i świat Galahada(czyli teoretycznie nasz). Ciri miała możliwość poruszania się między nimi, ale niekoniecznie dłuższy pobyt dobrze na nią wpływał, może dlatego nie mogła pozostać w Avalonie.
Albo miała do wypełnienia misję - zostać nałożnicą Galahada i zapoczątkować cykl arturiański jako Graal, Wielka Bogini.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 20:03 ]
Tytuł: 

No to jakim cudem mogła by pozostać w świecie Galahada na co wskazywała by jej wypowiedź?

Autor:  Yuurei [ 13 kwi 2011, 20:45 ]
Tytuł: 

IMHO:

- Ciri jako wszechmocna dziewica nieorleańska "wskrzesiła" Yen i Geralta i przeniosła ich do jakieś innej krainy (wprawę miała a i rekonesansik też strzeliła) żeby sobie dożyli spokojnej starości. Emeryturkę im fundneła
- sama skoczyła bawić się w rycerzy aby zapewnić spokój w Wiedźminlandzie, co by nie przyszła zamieć, nie wybuchła płomieniem. Innymi słowy żeby nie sprawdziła się przepowiednia Itiliny a ludzie nie zabijali się o nią.

Fakt faktem, że w którymś momencie książka robi się mocno pojebana i bardzo się zgadzam z teorią, że Sapkowski mocno tankował gdy kazali mu ją skończyć bo termin goni :)

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 20:48 ]
Tytuł: 

Czy Nimue nie wspominała kiedyś że Ciri otworzyła "Brame" i elfy odeszły z wiedźminlandu?

Autor:  Yuurei [ 13 kwi 2011, 21:02 ]
Tytuł: 

Nie przypominam sobie ale mogłem przegapić albo nie pamiętam.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 21:14 ]
Tytuł: 

Dodam że o powrocie do do wiedźminlandu nic nie było, jeśli już to do naszego świata się wybrała. Tylko nie rozumiem czemu opuściła Geralta i Yen, to że płakała sugeruje że musiała albo naprawdę nie żyją. Coś jednak z nimi kombinowała i jeśli przenieśli się do świata zmarłych a ona wie że tam są i sama wie że tam trafi to nie powinna się smucić.

Autor:  Junkier [ 13 kwi 2011, 21:15 ]
Tytuł: 

Elfy odeszły, si.
Cytuj:
- sama skoczyła bawić się w rycerzy aby zapewnić spokój w Wiedźminlandzie, co by nie przyszła zamieć, nie wybuchła płomieniem. Innymi słowy żeby nie sprawdziła się przepowiednia Itiliny a ludzie nie zabijali się o nią.

A to nie jest tak, że po prostu nadchodzi epoka lodowcowa i ten świat (czy w każdym razie jego północne królestwa) jest skazany na zagładę?
Cytuj:
Ciri miała możliwość poruszania się między nimi, ale niekoniecznie dłuższy pobyt dobrze na nią wpływał, może dlatego nie mogła pozostać w Avalonie.

E tam, w tym świecie zamieszkałym przez Elfy siedziała całkiem długo.

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 21:19 ]
Tytuł: 

Zlodowacenie ma nadejść za 40 tysięcy lata więc sądzę że do tego czasu zrobią gwiezdną flotę i podbiją naszą biedną ziemie 0_0

Autor:  Isengrim [ 13 kwi 2011, 21:29 ]
Tytuł: 

W Oberonlandzie wydawała się nieco otępiała, ale to może wredne elfy jej czegoś do żarcia dodawały. Natomiast powrót do wiedźminlandu był nieco skomplikowany - przez czas i różne sfery. Nie wiem, może czas w Avalonie płynął zupełnie inaczej i nie była w stanie trafić na G&Y? Albo wstęp był tylko dla starych bohaterów, a Ciri tak naprawdę jeszcze niewiele osiągnęła.
Albo po prostu zaczęła żyć własnym życiem i zrobiła to, co zazwyczaj robią dzieci gdy dorosną - wyfrunęła z gniazda i tyle.

Z tym białym zimnem, to rozeszło się po kościach - może Cesarstwo potrafiło się zabezpieczyć lepiej niż Imperium Rzymskie i załatwiło barbarzyńców z północy, zanim ci załatwili ich? Jeż zdawal się wiedzieć sporo więcej, niż mówił.

Autor:  Junkier [ 13 kwi 2011, 21:40 ]
Tytuł: 

Koleś napisał(a):
Zlodowacenie ma nadejść za 40 tysięcy lata więc sądzę że do tego czasu zrobią gwiezdną flotę i podbiją naszą biedną ziemie 0_0

Ok czytałeś ostatnio to pewnie kojarzysz lepiej. Mnie się wydawało, że to była kwestia najbliższych kilkuset lat i już pierwsze objawy były zauważalne (dłuższe ostrzejsze zimy, wody zamarzające tam gdzie nigdy nie zamarzały i takie tam)

Autor:  Xender [ 13 kwi 2011, 21:51 ]
Tytuł: 

Dlaczego krainę elfów nazywa się oberonlandem?


Tylko dlaczego Ciri miała by nie odnaleźć G&Y skoro poszła razem z nimi? Może właśnie przeznaczeniem Geralta było umrzeć u boku Ciri dlatego odeszła żeby żył. Może odpowiedź na te pytania drzemie gdzieś w legendach o jednorożcach?

Autor:  Isengrim [ 13 kwi 2011, 22:10 ]
Tytuł: 

Koleś napisał(a):
Dlaczego krainę elfów nazywa się oberonlandem?

Od Auberona Muircetacha, Króla Olch wzorowanego na Oberonie królu elfów ze "Snu nocy letniej".

Cytuj:
Tylko dlaczego Ciri miała by nie odnaleźć G&Y skoro poszła razem z nimi? Może właśnie przeznaczeniem Geralta było umrzeć u boku Ciri dlatego odeszła żeby żył. Może odpowiedź na te pytania drzemie gdzieś w legendach o jednorożcach?

Obawiam się, że się nie dowiemy.
Ale taki Dziki Gon - w wiedźminlandzie widmowy, w Oberonlandzie jest jak najbardziej namacalny (Jeśli gon = jeźdźcy, co chyba nie zostało jasno napisane). Może z Avalonem jest podobnie - G&Y to cienie i kontakt z nimi jest niemożliwy.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team