znajomy ktory sie uczyl karate dosc mocno nie polecal,mowil ze jedyne co stamtad wyniosl to jak robic kata ;f

capoeira na otwartym terenie slyszalem ze jest dosc skuteczna na kilku przeciwnikow

Naogladales sie filmow akcji? Jak bedzie kilku przeciwnikow to nie zrobisz jak Statham w Niezniszczalnych, obalą Cie i skopią z buta. Chyba, ze bedą retardami z jedną nogą. Z capoeira w szczegolnosci.

Generalnie 100% stójkowe sztuki walki nie mają szans z walczącymi w parterze. Bo jak dojdzie do walki w parterze to powyginają Ci wszystkie konczyny jak chcą.

no nic zastanowie sie jeszcze i cos wybiore

http://www.youtube.com/watch?v=7Bs9bVjMaC8 wlasnie tak widze capoeire

imo odpowiedz sobie na dwa pytania:
1. stójka czy parter?
2. samoobrona czy sport?

i powinno Ci cos zostac.

jak juz sie bardzo chcesz dotykac z chlopcami aldzia, to np. judo jest fajne.

a tak serio, to odpowiedz sobie na pytanie 2 highlandera i potem idz.
albo znajdz sobie dziewczyne i bedziesz mial problem z glowy

ja ćwiczę judo i polecam, w paterze sporo się uczysz a przy okazji tego jak w zwarciu z przeciwnikiem obalić jego a nie dać obalić siebie. Gorzej jak ma nóż...

Z tego wszystkiego wynika ze lepiej olac sztuki walki i kupic sobie nóz.

w sensie dziewczyna bedzie mnie bronila czy jak? ,oj nielatwo teraz znalezc fajna, ladna i dobrze gotujaca,ale proboje,proboje

jednak zdecyduje sie na Capoeire,jako taki trening aerobowy suplementujacy silownie,w Czestochowie jest dobra i uznana sekcja Capo,a zawsze to dodatkowa sprawnosc i robienie salt w bonusie

w sensie, nie bedziesz mial czasu na pierdoly

Sprawa jest dość prosta,żeby obronić się na ulicy musisz byż już pro zawodnikiem w czymś,chyba że wyskoczy Ci 5 typa i wciągną cie to bramy to ogólnie po zawodach.
Jak jest szansa to zawsze lepiej spierdalać.


Ja trenowałem dośc długo karate kyokushin,dobiłem to do 3 kyu i tyle.Myśle ,że jeszcze do tego wróce później.
Jak masz zajawkę to fajna sprawa,wyjazdy,zawody i pewnośc siebie poskoczy przy okazji,nauczysz się dyscypliny.

Z tym,że trzeba lubić taką "filozofie"

No i treningi SW są mega ciężkie ,na to trzeba sie przygotować.

Albo dobre buty do biegania.

Najlepszy byłby taser ale drogi w chuj niestety.

Nóż do straszenia, ale lepiej nie używać, bo może się bardzo przykro zrobić.



Dokładnie, trzeba mieć prawdziwe chęci, zaparcie i siłę woli.

Kto mieczem wojuje,ten od miecza ginie.

Jak nie masz odwagi coś tym nożem zdziałać to nie zawracaj sobie głowy czymś takim ,bo trafisz na kogoś kto jednak wahać się nie będzie.

ile wam sie zdazylo 'walk ulicznych' z uzyciem noza ze tak pieprzycie?
aldzia chce miec po prostu 'kocie ruchy' a nie napierdalac sie na ulicy z kim popadnie.

No tak, ale tu chodzi o to by nie miał podejścia, że jak pochodzi parę miesięcy to będzie się umiał obronić przed kilkoma kolesiami lub przed nożem or przed kimkolwiek ogarniętym.

Ćwiczyć dla własnej satysfakcji, poprawy swoich możliwości ruchowych i poczucia osiągnięcia czegoś - jak najbardziej.

Iść się męczyć po to by zostać pseudo ulicznym wojownikiem - absolutnie nie.

Wszystko się rozbija o to, że wysiłku trzeba włożyć na prawdę dużo, a efekty już takie oczywiste nie będą, choć to oczywiście zależy od konkretnej osoby. Więc jeżeli chodzi mu o pure samoobrone, to może lepiej będzie jednak zainwestować w ten miecz samurajski albo miotacz ognia.

Nie zapominajcie, ze w naszym Panstwie za uzycie czegokolwiek w samoobronie to tylko do pierdla mozna isc ;p

ale w jego wieku to jak najbardziej naturalne podejscie.
dostanie raz po ryju i je zmieni

najlepiej uczyc sie od seagala

http://www.youtube.com/watch?v=_zVhPoP5WiY

Nie przesadzajmy,14 lat juz nie mam, zeby po paru miesiacach myslec ze bede mial scenariusze jak w filmie

SW trzeba cwiczyc od dziecka jest ktos powaznie o tym mysli,ja jedynie licze na poprawe motoryki i wyrobienie sobie pewnych odruchow

Seagal ma ósmy dan w aikido, ale imo dostałby wpierdol szybko od jakiegoś średniego mma fightera. Taka ciekawostka, od stopnia pierwszy dan w górę, człowiek w świetle prawy jest trakowany jakby posiadał broń białą.

Najlepiej taki z tłumikiem.