Hehehe. Ludzie będą drukować drukarki. W tedy to sie rozkreci na dobre i watpie zeby jakie kolwiek lobby zdołało to powstrzymać.
Jeśli uda im sie to prawnie zastopowac, to takie drukarki zejda do podziemia, albo beda uzywana na masowa skale w afryce tudziez innych arabow.
Jedyna "korzyscia" jaka z tego wyjdzie, to ze zachod ktory najpewniej beda takie glupoty probowal robić, poraz kolejny cofnie sie w rozwoju i wyprzedza go murzyny.
No ale ja od elity trzymajace wladze, nie spodziewam sie patrzenia w przyslosc i robienie czegos innego niz szukania sposobow na zatrzymanie tej wladzy.
Cytuj:
Sula - takie drukowanie sie po pierwsze nie oplaci. Robicie z igly widly. Jakas podstawowa drukarka HP-ka to koszt 200zl. Zalozmy ze chcemy sobie ja wydrukowac bo mamy printera 3D. Tak na oko kilkadziesiat elementow plastikowych, kilkadziesiat metalowych + elektronika, kable. Owszem hobbystycznie mozna poswiecic kilka miesiecy i pokusic sie o skopiowanie HP-ka. Ale nie wyobrazam sobie jak na tym ma stracic HP.
Inna sprawa to produkcja dildosow czy figurek - ale to z koleji od zawsze byl rynek niszowy/hobbystyczny wiec nic sie zmieni.
Wogole nie bierzesz potencjału tej technologii. Narazie, do zastosowań domowych, to dopiero raczkuje.
Ale juz teraz druku 3d uzywa sie do drukowania elementów stalowych, prototypow etc. Mozna sobie bron wydrukowac.
Bardziej zaawansowane urzadzenia nie musza drukowac pojedynczych czesci, moga tworzyc bardziej skomplikowane zespoły.
Ergo, po co masz np. kupować kubek, skoro mozesz sobie w internecie znalesc odpowiedni projekt i go wydrukowac ?
Tu niechodzi o to, co sie w stanie w przeciagu 5 lat, ale o najbliższe 50.