potrzebuje dobra stronke do sciagnia napisow po polsku ma ktos cos ?

Ściągnij sobie Napiprojekt.

ew. napisy24.pl

ew. hatak.pl

Miertul - z animowanych "Family Guy", "American Dad". Maja swoje lepsze i gorsze odcinki, ale ogolnie pozytywne seriale.

Robi je ten sam czlowiek. Oba maja podobny humor i oba sa bardzo dobre. :>

Ależ durne zakończenie Lost.

to ostatnia seria? Jak tak to sie zmusze,

ja bym prosil zeby nic nie pisac o zakonczeniu Lost chociaz te pare dni , nie kazdy moze nolifowac przy live stream o 4 nad ranem ..

Ja ściągałem sobie z rana HD ripka, już jest od groma wszędzie, i na torrentach (gdzie radziłbym uważać na spoile) i na RSach.

Notabene zakończenie nie dość że nie wyjaśnia nic, to do tego samo nie jest do końca zrozumiałe (przeze mnie przynajmniej).
Tak że czekam aż obejrzycie bo muszę to przedyskutować

To już prawie spoiler :/. Teraz wiem, że skoro nic się nie wyjaśni szkoda czasu na oglądanie.

O tym że nic nie wyjaśni to ja już mówiłem miesiąc temu

no to wlasnie cie upominamy Dana zebys NIC nie pisal bo okreslenia typu "durne" "nic nie wyjasnia" to spoil przy serialu o takiej naturze

Czepiacie się. Dobra, idę i nie wracam dopóki nie obejrzyta.

Mi sie chyba spodobalo. Nie do konca zrozumialem, ale jak sie skonczylo to mialem usmiech na twarzy.

Jeżeli chodzi o Lost to niezły finał 6 serii, słaby finał serialu jako całości. Ja się rozczarowałem.

Dla tych co jeszcze nie obejrzeli to sobie odpuscie po prostu czytanie tego watku poki nie ogladniecie. Czekanie, az ktos , gdzies, kiedys obejrzy final i wtedy z laski swojej udzieli zgody na dyskutowanie o tymze jest co najmniej smieszne.



Anyway, mnie rozczarowal final. Nic kurwa nie wyjasnili. Mam wrazenie ze sami nie wiedzieli jak to ma sie wszystko skonczyc i wymyslili jakis kompletnie zakrecony, pseudofilozoficzny i porabany final.
Ta alternatywna rzeczywistosc, to rzeczywistosc, niebo, czysciec, inne czarodziejskie miejsce? Jaki ma zwiazek z wyspa, bo jakis ma - Hurley i Ben wiedza, ze sa jakby dalej na wyspie. Standard wg. Losta, czyli nic nie wiemy.
IMHO kazde zakonczenie filmu/serialu, ktore gowno wyjasnia jest zakonczeniem kompletnie spierdolonym (z nielicznymi, baaaaardzo nielicznymi wyjatkami) i Lost pieknie podpada pod ta kategorie.
Teraz ludzie beda snuc teorie co to wszystko oznacza, a oznacza jedno: sieczka w mozgach scenarzystow...

Zakonczenie ok. Nie spodziewalem sie za wiele i sie nie zawiodlem. Internetowy fan rage za to daje rade . I tak wszystko wyjasni sie w Lost: The Animated Series ;P ...

T.

Trudno jest pisać o zakończeniu nie robiąc spoilerów Po prostu nie czytajcie wątku o serialach jeśli wiecie, że jest dyskutowany jakiś który oglądacie a nie jesteście z nim na bieżąco (osobiście nie używałem internetu od wczoraj rana, żeby nie trafić na spoiler dopóki nie obejrzę ).

Ogólnie jestem zadowolony, ostatnie sezony mocno kulały a mimo wszystko udało im się to jakoś w miarę sensownie rozwiązać. Być może otwarta kompozycja nie powinna być stosowana w serialach tego kalibru, bo trzeba przecież zaspokoić potrzeby hardcore fanów którzy muszą dostać odpowiedzi na wszystko . Ale z drugiej strony zastanówcie się - czy jakiekolwiek odpowiedzi na tajemnice pokazane przez te 6 sezonów byłby zadowalające? Plot jest tak pomieszany, ze każda odpowiedź będzie rodzić tylko kolejne pytania i tak w kółko.

Obejrzalem zakonczenie losta.. i jestem zawiedziony.

SPOILERS AHEAD

Ogladalem ten serial przez ostatnie 3 lata, i spodziewalem sie czegos wiecej. To co dostalismy na koniec to melodramatyczna papka, hollywoodzki happy end i jeszcze wiecej papki.
Wiele elementow pozostalo bardzo niewyjasnionych, ruiny na wyspie, natura wyspy, natura dymu, eksperymenty dharmy, wahadlo eloise, nawet przenoszenie sie w czasie..

Na koniec wszyscy dostalismy slapa od tworcow, cos w stylu "wszystko bedzie dobrze". Do tego dochodza pytania o 'matke' Jacoba i Flocka. Co gdzie, jak i po co.

Koncowka serialu wyglada na strasznie wymuszona i napisana na kolanie na szvbko.

No nic, jestem godzine tygodniowo do przodu