mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 358  Następna strona
Autor Wiadomość
****

Posty: 1607
Dołączył(a): 3.07.2004
Offline
PostNapisane: 22 sie 2004, 17:57 
Cytuj  
z czymś takim się jeszcze nie spotkałem... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=29834617


_________________
Nothing will stop the whining. They could remove deathcoil, make fear a 10 second cast and make seduce regenerate health like polymorph and people would still whine.
Obrazek

*

Posty: 149
Dołączył(a): 5.07.2004
Offline
PostNapisane: 22 sie 2004, 23:56 
Cytuj  
taaa, szczególnie motyw " to równiez zabawna czynność " w opisie....ech....


_________________
Zia, Member of Ascension from Brotherhood Of The Sith. < http://www.sith.pl/ >
http://www.wmasg.pl/ - nie dla idiotów,oni zabiorą nam airsoft!!!

***

Posty: 593
Dołączył(a): 21.08.2002
Offline
PostNapisane: 26 sie 2004, 01:52 
Cytuj  
W REBEL'u pojawil sie *rewelacyjny* komentarz
do jednego z produktow:


fan fantazy,
----------------------------------------------------
książka leko bez fabuły troche nudna w poruwnaniu
do Harrego Pottera zabardzo nie zauważyłem w niej
sensu mowa o elfach i krasnoludah dyła nudna
i niepotrzebna chyba karzdy wie co to takiego
najbardziej nie mogłem zrozumiec po co w książce
są umiejętności i atuty przeciesz w żadnej książce
nie ma opisane np. w władcy pierścienia nie pisze
gandalf ma jakieś umiejętności i atuty więc do mi sie
nie podoba
[ dodano: Sobota, 21 Sierpień 2004 ]


Kto zgadnie o jaki produkt chodzi?
Odpowiedz ponizej:
|
|
|
|
|
|
|
|
|
V












http://www.rebel.pl/product.php/14/619/ ... racza.html

*

Posty: 149
Dołączył(a): 5.07.2004
Offline
PostNapisane: 26 sie 2004, 08:14 
Cytuj  
Ale ja czytałem całą serię tych książek i nadal nie rozumiem, po co te staty? Czytałem też serię "Warhammer", "Star Wars", "Neuroshima" i kilka innych, także pojedyńczych dzieł, posiadam cykl książek "Legendy 5 kręgów" i też nie rozumiem, po to te statystyki :) Mozę w końcu przeczytam rozdział pt "Do czego służy ten podręcznik"???


_________________
Zia, Member of Ascension from Brotherhood Of The Sith. < http://www.sith.pl/ >
http://www.wmasg.pl/ - nie dla idiotów,oni zabiorą nam airsoft!!!

**

Posty: 376
Dołączył(a): 18.06.2004
Offline
PostNapisane: 27 sie 2004, 00:52 
Cytuj  
II wojna. Rosyjskie sołdaty bezczeszczą niemiecki cmentarz. Skaczą sobie po grobach czytając przy okazji kto tam leży:
- Albert Hess
- Bruno Schwercmauer
- Herman Guttman
- Edwart von Klinkerhoffen
- Achtung Minen

****

Posty: 1607
Dołączył(a): 3.07.2004
Offline
PostNapisane: 28 sie 2004, 17:57 
Cytuj  
Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca. Mówi do nich:
- Wypuszczę was dopiero za rok, ale musicie spełnić 1 warunek. Dam wam po psie i musicie przez ten rok nauczyć go jakiejś sztuczki. Musicie również wiedzieć, że każdy z was dostanie jedzenie tylko dla jednej osoby, albo pies będzie jadł, albo ty.Przychodzi diabeł po roku, wchodzi do Niemca, patrzy Niemiec chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka.
- No Niemiec, coś nauczył tego psa?
Niemiec mówi osłabionym głosem:
- S ss s siad (pies siadł).
Diabeł:
- OK Niemiec, jesteś wolny, chodźmy do Rosjanina.
Wchodzą do Rosjanina, patrzą Rosjanin chudy jak sztacheta, pies gruby jak beka. Diabeł:
- Dobra, a ty czego nauczyłeś psa?
Rosjanin mówi osłabionym głosem do psa:
- l ll ll leżeć (pies się położył).
- OK Ruski, jesteś wolny, chodźmy do Polaka.
Wchodzą do Polaka. Patrzą, Polak gruby jak beka pies chudy jak sztacheta. Diabeł:
- Polak. Ty to sobie jeszcze rok posiedzisz.
Polak:
- Zaraz, zaraz.
Polak usiadł sobie wygodnie na kanapie, wziął w dłoń pęto kiełbasy i zaczyna jeść.
Pies patrzy na niego i mówi:
- H HH Heniuś, daj gryza.
_____________________________________________________________
Idą przez las dwa smoki. Jeden mówi do drugiego.
- Wiesz chce mi się srać!
- To idź w krzaki!
Ten poszedł za krzaki i krzyczy.
- Poroniłem, poroniłem!!!
Podchodzi drugi:
- Głupi jesteś, na żabę nasrałeś.
_____________________________________________________________
Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierżi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: "Dierżi linu!". Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do!
- No to dierżi linu!!!
_____________________________________________________________
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.


:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

EDIT: jeszcze troche dowcipow

Anemik krzyczy w szpitalu:
- Siostro mrówka!
- No to co?
- To bydlę gdzieś mnie ciągnie!!
_____________________________________________________________
Jaka jest roznica miedzy penisem a zarowka??? Żadna... I jedno i drugie mozna zastapić swieczka...
_____________________________________________________________
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie:
- Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student:
- Źrenica
Studentka:
- Penis
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.
_____________________________________________________________
Jak nazywa się niewrażliwa podstawa penisa?
- Facet.
_____________________________________________________________
Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz!!
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!
_____________________________________________________________
W ZOO miejskim padł goryl. Rozpoczęto więc starania o sprowadzenie nowego, ale ponieważ zajmuje to trochę czasu, kierownictwo zamieściło ogłoszenie o pracy. Zgłosił się gość, więc mu wyjaśniono, co ma robić. Chuśtał się więc w przebraniu goryla codziennie aż razu pewnego przesadził i przeleciawszy ogrodzenie wpadł do klatki z lwem.
Biega od kraty do kraty i drze się:
- Lew, lew, ratunkuu!!!
Lew patrzy z przerażeniem i pewnej chwili nie wytrzymuje:
- Ty, cicho bądź, bo nas obu z tej roboty wywalą!
_____________________________________________________________
Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny).
Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed domem maluch z napisem "od teściowej dla zięcia".
Przyjechał drugi zięć, teściowa ten sam numer. Zięć ją ratuje. Rano wstaje a tam polonez!? z napisem "od teściowej dla zięcia"
Przyjechał trzeci zięć. Teściowa stary numer. Zięć podbiega do studni odcina linę na której wisiała teściowa. Teściowa się topi. Zięć rano wstaje a tam MERCEDES z napisem "dla kochanego zięcia TEŚĆ"

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


_________________
Nothing will stop the whining. They could remove deathcoil, make fear a 10 second cast and make seduce regenerate health like polymorph and people would still whine.
Obrazek

*

Posty: 149
Dołączył(a): 5.07.2004
Offline
PostNapisane: 29 sie 2004, 10:36 
Cytuj  
Zostaniesz poddany/a małemu testowi.
Składa się on z jednego tylko pytania, ale pytanie to jest bardzo,
bardzo ważne! Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi! Zastanów się.
Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności. Wyobraź
sobie poniżej opisaną sytuację i podejmij decyzję. Pamiętaj! Odpowiedź
powinna być spontaniczna, ale szczera!
Jesteś na Florydzie...
a dokładniej w Miami...
znajdujesz się w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej orkanem...
niesamowite masy wody...
Jesteś fotoreporterem CNN w samym środku tej przerażającej katastrofy...
Sytuacja jest niemal beznadziejna...
Próbujesz zrobić jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga Natury w całej jej okrutności porywa wszystko na jej drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę...
który walczy rozpaczliwie, żeby nie zmyły go zwały błota i olbrzymie fale...
Zbliżasz się...
On wygląda jakoś znajomo...
I rozpoznajesz go:
to Andrzej Lepper!
Ale widzisz, że szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie swojego życia!
Ocalić mu życie albo zrobić zdjęcie, za którego na pewno zgarniesz
Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierć jednego z najważniejszych ludzi na
świecie...


A teraz pytanie:


NA MATOWYM CZY NA BŁYSZCZĄCYM?


_________________
Zia, Member of Ascension from Brotherhood Of The Sith. < http://www.sith.pl/ >
http://www.wmasg.pl/ - nie dla idiotów,oni zabiorą nam airsoft!!!

***

Posty: 593
Dołączył(a): 21.08.2002
Offline
PostNapisane: 1 wrz 2004, 17:14 
Cytuj  
http://217.79.144.102/~b0rg/rotfl/uploa ... a_mama.jpg

*

Posty: 6032
Dołączył(a): 13.11.2001
Offline
PostNapisane: 2 wrz 2004, 00:04 
Cytuj  
Jest 70 rzeczy ktore powinna potrafic kobieta.
a) gotowac
b) 69 ;)


_________________
Jestem fanem PiS (Piachów i Szutrów)

***

Posty: 593
Dołączył(a): 21.08.2002
Offline
PostNapisane: 5 wrz 2004, 01:50 
Cytuj  
http://www.radio.com.pl/trojka/zd3/mp3/ ... z_masz.mp3

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2004, 17:44 
Cytuj  
szczyt szczytów: kupa na Mt. Everest

szczyt głupoty: kupić portfel za ostatnie pieniądze

szczyt chamstwa: przestraszyć strusia na betonie

szczyt chamstwa#2: nasrać sąsiadowi na wycieraczkę zadzwonic dzwonkiem do jego domu i poprosić o papier


_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 9 wrz 2004, 13:44 przez Icrom, łącznie edytowano 1 raz
**

Posty: 225
Dołączył(a): 15.11.2001
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 12:03 
Cytuj  
Jak to robią mężczyźni różnych zawodów?

Bankier - na raty
Listonosz - dochodzi szybko
Inżynier - zgodnie z planem
Alpinista - zawsze na górze
Polityk - kończy na obietnicach
Policjant - twardą pałką z kajdankami
Szachista - bije konia nawet przy królowej
Dentysta - wiadomo, zawsze oralnie
Śmieciarz - dochodzi raz w tygodniu
Detektyw - tylko w ciemnościach i incognito
Dżokej - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy
Nurek - ma wielkie ciśnienie, zwłaszcza, gdy jest głęboko
Muzyk - niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta
Dostawca pizzy - jak nie dojdzie w 15 minut, to zimny
Pracownik Biura Podróży - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca
Piłkarz - jak nie faul, to spalony, nigdy nie może trafić
Golfista - małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek
Dealer samochodów - nieważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom


_________________
Życie jest jak szachy - albo posuwasz królowa albo bijesz konia

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 13:03 
Cytuj  
Icrom napisał(a):
szczyt chamstwa#2: nasrać sąsiadowi na wycieraczkę zadzwonic dzwonkiem do jego domu i poprosić o papier


A potem poskarzyc sie ze szorstki :D


_________________
Obrazek

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 18:21 
Cytuj  
Racja zychoo, czegos mi brakowalo :D


_________________
Obrazek

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 21:16 
Cytuj  
Od czego sa koledzy w koncu :D

Asmax : Nie wiedzialem :) Juz nie bede :)


_________________
Obrazek


Ostatnio edytowano 16 wrz 2004, 21:36 przez Zychoo, łącznie edytowano 1 raz
*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 21:34 
Cytuj  
Jest taka umowa w tym topicu - zadnych komentarzy, pogawedek itd. Wiec plz, jezeli nie wiecie to... :)

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2004, 22:06 
Cytuj  
Dwoch wlamywaczy okrada mieszkanie w bloku. W pewnym momencie slysza syreny policyjne, jakies krzyki, tupania i walenie w drzwi. Rzucili sie do drzwi balkonu.
- Skacz - mowi pierwszy
- Jeblo Cie?!? - odpowiada drugi - To trzynaste pietro.
- Eee, nie badz taki przesadny - pierwszy


_________________
Obrazek

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 19 wrz 2004, 08:31 
Cytuj  
Ekstremalnie piekna babeczka rzucila studia i postanowila zostac bogata. Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na smierc zaraz podczas nocy poslubnej.
Uroczystosci slubne i bankiet poszly doskonale, pomimo pólwiecznej róznicy wieku. Podczas
pierwszej nocy miesiaca miodowego rozebrala sie i czekala rozkosznie w lózku az malzonek wyjdzie z lazienki.
Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem kondoma skrywajacego 30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do uszu, a na nosie mial klamre do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala:
- A po co ci te gadzety?!
Na to dziadek odpowiedzial:
- Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!


Przed bitwą pod Grunwaldem spotykają się obie armie.
Zadowoleni z tego, że się wzajemnie odnaleźli urządzają imprezkę.
W krzyżackim obozie wszyscy nawaleni, klina klinem popychają,
sytuacja trwa kilka dni.
Pewnego poranka budzi się Wielki Mistrz Ulryk von Jungingen
I odbierając podawaną mu flaszkę, pyta sługi:
- Co to my dzisiaj mamy?
- Dzisiaj ma być bitwa, Wielki Mistrzu...
- O k...a... - powiedział skacowany Mistrz przecierając twarz.
Gdy już po paru głębszych Mistrz zaczął kontaktować, doszedł
do wniosku, że zamiast wymordowywać się wzajemnie można by
wystawić do walki po jednym rycerzu z obu stron i wygra ta strona,
której rycerz zwycięży.
Nie będzie musiało tylu ginąć. Jak pomyślał - tak zrobił.
Wysłali więc kolesia z dwoma mieczami (czy dwóch gości z
jednym mieczem?) z poselstwem do Polaków. A tam... balanga na
całego! Trzeba znaleźć Jagiełłę! Po pewnym czasie odnaleźli go w
końcu nawalonego w stogu siana. Przystał na wszystko, co mu
powiedzieli...
Teraz trzeba wybrać odważnego do walki. Krzyżacy nie mieli z
tym większego problemu - wybrali oczywiście Zygfryda de Loewe -
najmężniejszego z mężnych. Był to rycerz z drewna nie strugany.
3,80 wzrostu, 2,40 w barach. Teraz trzeba znaleźć dla niego
konia. Niestety, jakiego by nie przyprowadzili, to albo się
załamywał albo Zygfryd kolanami o ziemie szorował...
Sytuacja beznadziejna. Na szczęście Wielki Mistrz miał znajomości u
Hannibala.
-Masz tu ode mnie tego słoniokonia - na pewno będzie dobry.
Rzeczywiście, teraz to Zygfryd nawet stopami ziemi nie dotykał.
Kolejny problem to miecz: szukają i szukają, ale żaden nie jest
dobry. Największy miecz jaki znaleźli w całych Prusach to
Zygfryd w trzech palcach trzymał! To przecież bez sensu!
Poszli więc do kowala, aby wykuł odpowiedni oręż. Kowal wykuł
odpowiednią zbroję dla Zygfryda. Zajebista płytówka -
pasowała jak ulał, zdobiona złotem i nader wszystko wytrzymała.
Zygfryd był gotowy do walki.
Tymczasem w obozie Polaków ten sam problem. Jagiełło szuka
ochotnika, ale nikt się nie zgłasza. Król postanawia wziąć
ich sposobem - polewa dodatkową porcję miodu (wiele razy).
Niestety, nawet totalnie nawaleni nie chcą walczyć. Jagiełło poszedł
do starego druha - Zawiszy Czarnego.
Niestety, ten nie był skory do opuszczania domu.
- Ubrudzę się tylko, jeszcze może mi się coś stać... Daj mi spokój!
Kolejny był Maćko z Bogdańca - ale ten również nie był chętny.
- Tu Jagienka na mnie czeka, a ja się będę gdzieś po jakiś
polach bitwy chędożył? Nie ma mowy!
Następny był Jurand - ale ten ma oczy wypalone! BEZNADZIEJA!
Załamany Król wziął sznur i poszedł do lasu się powiesić.
Idzie i nagle widzi: jakiś kurdupel - metr dwadzieścia - konus
taki, ubrany w marną skórzaną kurteczkę, z zardzewiałą szabelką u
pasa, opiera się o drzewo i napruty jak worek... spawa. U Króla
pojawiła się iskierka nadziei, takie małe światełko w tunelu.
Podchodzi i pyta, czy ten się zgodzi na walkę.
- No pewnie! - odpowiedział narąbany totalnie głos. Nie
był w stanie powiedzieć nic więcej.
Teraz trzeba go wyposażyć. I tu problem. Jakiego konia by
nie znaleźli, to dla małego Polaczka olbrzym. Nie utrzymałby go
nawet. Olali sprawę. Teraz miecz. Niestety, nawet najmniejszego
nie był w stanie unieść. Wyluzowali. Jeszcze zbroja. Ale jakiej
by nie przynieśli, to dla naszego bohatera jak dom wielka -
popijawy by mógł w środku urządzać. Dali se siana. Zostawili
mu tylko to co miał - cienką skórę i przerdzewiałą szabelkę. Na
koniec poprosili tylko o jedno:
- Po wszystkim możesz robić co chcesz, ale w dzień bitwy, na
Boga, przyjdź trzeźwy!
Słonce wzeszło, obie armie stoją naprzeciwko siebie.
Z szeregu krzyżackiego wyłania się wspaniały rycerz.
Ale gdzie Polak???...
Szukają go i szukają. W końcu znaleźli – oczywiście nawalony
jak dzwonek. Mimo to tanio skóry nie sprzedamy. Cucą go i
wypychają. Na ugiętych nogach, zataczając się wychodzi na
pole bitwy. Naprzeciw niemu wielki Zygfryd de Loewe w błyszczącej
złotem zbroi, z nietęgim mieczem, na potężnym słoniokoniu.
Spina wierzchowca i rusza do ataku.
Pędzi z ogromną prędkością, ziemia drży pod kopytami słoniokonia,
drugie słonce błyszczy na złotej piersi Zygfryda
(wielki miecz zasłania to pierwsze).
Jagiełło wytrzeźwiał natychmiast i pojął co zrobił. "Ja pieprzę!
Przecież on zaraz zmiażdży naszego i wpadnie w nas - rozniesie
nas w puch. Jesteśmy już martwi!" - pomyślał zasłaniając twarz.
- W NOGI, ku……a, W NOGI!!! - krzyczy Król i wszyscy
uciekają gdzie popadnie.
Zygfryd de Loewe na swym słoniokoniu wpada na kurdupla Polaka
- huk, trzask, uniósł się tylko kurz i dym...
Wielki Mistrz podjeżdża na miejsce potyczki, aby pogratulować
swojemu zwycięstwa.
Kurz opada, a tu straszny widok: słoniokoń leży z obciętymi nogami,
paręnaście metrów dalej Zygfryd (całe piszczele ma pokrwawione),
a Polak stoi niewzruszony opierając się o szablę i mówi:
- Gdyby nie było rozkazu "W NOGI", to bym cię, k...a, zatłukł..."


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

****

Posty: 1490
Dołączył(a): 19.08.2004
Offline
PostNapisane: 19 wrz 2004, 10:26 
Cytuj  
Dwi kozy jedzą taśmę filmową. Nagle zapada cisza i jedna mówi do drógiej:
-dobry ten film
-no film dobry ale książka była lepsza.

Jest konkurs picia wódki. Występuje niemiec, rusek i polak.
Zaczynamy!!!
Niemiec bedzie pił łukami z butelki: 1 łyk,2 łyk.....10 łyk i złamał sie, złamał, nie dał rady więcej.
Rusek będzie pił butelkami: 1 butelka, 2 butelka, 3 butelka, 4 butelka, 5 butelka i złamał sie złamał, nie dał rady więcej.
Teraz polak bedzie pił czerpakami z wiadra:1 czerpak, 2, 3 i złamał sie, złamał się czerpak będzie musiał pić z wiadra...


_________________
Obrazek

*

Posty: 6032
Dołączył(a): 13.11.2001
Offline
PostNapisane: 25 wrz 2004, 16:00 
Cytuj  
Kolesie siedza sobie, muzyczka wali z głośników, popijaja browar...itp, jednemu z nich bardzo spodobala sie dziewczyna siedzaca samotnie dwa stoliki dalej, patrzy na nia, ale odwagi brak zeby podejsc i zagadac....i tak zwlekal i zwlekal...az w koncu postanowil sie zdecydowac, widzac ze dziewcze zamierza opuscic lokal...przed wyjsciem jednak weszla do lazienki...koles stanal obok drzwi i czeka...w glowie uklada sobie najbardziej wyszukane przemowy, piekne porownania, metafory...etc, i kiedy juz mial ulozona cala przemowe drzwi sie otwieraja i wychodzi obiekt jego westchnien...niestety koles zapomnial z wrazenia co mial powiedziec, i ratujac sie czymkolwiek, usmiechnal sie glupio i wyjakal
- i co ? ........srałaś?

****

Rozmawiają dwie uczennice podstawówki:
- Sluchaj, co myslisz o tym Romku z 5c?
- Ano, niespecjalnie... Przyszedl do mnie wczoraj, jedna buteleczkę coli przyniósł, a ile pretensji! A to mu cycki za male, a to mu dupa za zimna...


_________________
Jestem fanem PiS (Piachów i Szutrów)

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 358  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.