Mi tam się podoba to jak to przedstawiają, w ksiażce te sceny mozna bylo wyczytac miedzy wierszami, a tutaj bardziej dokladnie przedstawione. No ale faktycznie Asha pasztet.

Zebys mial wrazenie, ze to wazna postac i jej smierc budzila jeszcze wieksze emocje . To jest jedna z mocnych stron ksiazek Martina. Tworzenie iluzji wagi danej postaci, a pozniej usmiercanie jej. Serial tez to swietnie oddaje. Wnosze po reakcji mojej dziewczyny na kill Neda Starka :> ...

T.

Jasne Tylko zauważ że Ned Stark był jedną z kluczowych postaci całego pierwszego tomu a Renly jest tylko pretekstem żeby pokazać mellisandrę i jej skila.

Nie koniecznie, bo sprawa zabojstwa Renlyego bedzie sie za Brienne ciagnela przez kilka nastepnych tomow.

Co to znaczy dla HBO?
MOAR GAY PORN!!!!!!!!!!!

Brienne się będzie ciągnęła a nie śmierć Renlego wracaj do radia.

+1 za cycki Margaery.
Sceny z Shae koszmarne, za to nadrabia Tyrion
-1 za zmiane the mountain that rides na jakiegos innego pana
Troche mnie smuci to, ze strasznie obcinaja storyline Aryi, zwlaszcza ze w kolejnych ksiazkach jest tylko kilka jej rozdzialow

btw, zauwazyl ktos dziewiczy wasik brana? nie wiem jak oni dociagna do konca z tymi postaciami jak aktorzy podrosna

3 odc...zzz epizod mi sie średnio podobał
ta bójka z rekrutami Yorena strasznie słaba, jak z wiedźmina

Wytnie sie.

Nawet daje radę ten żółtek: www.youtube.com/watch?v=1yydcG9woWA

HBO zamieściło mapę świata: http://viewers-guide.hbo.com/game-of-thrones/season2/

Scena z joffreyem i "prezentem" była w książce?
Tak jak wcześniej miałem o nim raczej średnie mniemanie, to teraz mam go za niezłego pojeba

Tywin wjeżdzający do Harrenhall LIKE A BOSS = najlepsza scena w odcinku
+ Góra ma głos Christophera Lee ;o

Zajebisty ten cień, Tywin ofc też super
Nowy Góra trochę chudy w porównaniu do poprzednika, szkoda że stary poszedł grać w Hobbicie :/

No właśnie co to za "duch " czy cień pod koniec 4 odcinka ?
Nie pamiętam ,żebym o tym czytał . To on zabił brata stannisa ?

no tak

tyle że w książce jeśli dobrze pamiętam ten duch/cień zabił go w namiocie, a tutaj mamy w że w zamku.

Taka sama scena jak w serialu też była w książce tylko zaraz po zabiciu brata stanissa i tam duch miał zabić dowódce twierdzy, której mury są chronione "starożytnymi zaklęciami val" i konieczna była ta cała wyprawa z cebulowym rycerzem i fizyczne ominięcie bariery.

O takie rzeczy sie cisniecie, a nikt sie nie oburzyl ze Robb zrobi dziecko jakiejs sanitariuszce zamiast Jeyne Westerling.
Chyba, ze ona mowila ze ma na imie Jeyne, moglem to przegapic

Troche weak, ze nie bylo bitwy (chociaz mialem ciary przy 'KING IN THE NORTH'), pewnie tna koszty zeby zaszalec przy Blackwater

ee nikt nie ciśnie, że ktoś nie pamiętał że w książce był duch/cień to nic dziwnego że robi raban, a że wycieli epizodycznego pionka i złączyli dwa wydarzenia w jedno lepiej wyglądające - who cares.

Z innych rzeczy
Tyrion jak zwykle swietny, Tywin tez gra genialnie swoja role. Podoba mi sie sposob wprowadzenia Roose, ot zwykly bannerman.
Podoba mi sie to, ze Margeary od poczatku gra znaczaca role w przeciwienstwie do ksiazki gdzie przez pierwsze 2 tomy sprawiala wrazenie glupawej.
Joffrey swietnie gra role glownego chuja + obligatory scena z wyeksponowanymi cyckami, ktore musza byc w kazdym odcinku
Arya znowu obcieta, znajomi ktorzy nie czytali ksiazki w ogole nie mieli pojecia o co chodzilo z recytowaniem imion.

Ogolnie mowiac pomimo ograniczen telewizji wychodzi im to calkiem niezle