polityke, intrygi i realistyczne podejscie i nikogo nie powinno dziwic proba zabicia Brana czy innych "waznych" dzieci np. pretendentow do tronu czy jakiegos lorda, liczy sie tylko "gra o tron", a o koszta to sie moze tylko Starkowie przejmuja ;] Ta opowiesc jest w kazdym razie dosc brutalna. U martina dla mnie "akcja" dziala sie juz w kulminacyjnych momentach, ale raczej jej nie zabraknie. Jestem ciekaw czy o ile wszyscy znienawidza Jaimie na poczatku, czy tak pozniej polubia ;]

A wracajac do Ogara, to moze i jest psem, ale jest tez generalnie penerem i sial postrach. A jesli pamietam to mogl zostac rycerzem, ale on nimi gardzi, bo "miecz zabija tak samo, ktokolwiek go trzyma" czy cos w ten desen ;> A cersei powinna byc ladniejsza.

http://images4.fanpop.com/image/photos/ ... 80-720.jpg - " góra która jeździ " ;d
http://viewers-guide.hbo.com/game-of-th ... ark/hodor/ ^^

Hehe.
W dodatku nie wiem po co ją dali, przecież pewnie w następnym odcinku Cat i tak się dowie do kogo rzekomo należał sztylet zabójcy.


Co do scen batalistycznych to fajerwerków bym się nie spodziewał - wystarczy sobie przypomnieć jak to wyglądało w Rzymie. No ale może HBO pozytywnie zaskoczy, bo chętnie sobie popatrzę na porządną napierdalankę w skali macro.

cry more, baby

pewnie jestes zwolennikiem kazirodztwa :P

Lubie Lannisterów - a najbardziej ulubiona to Greyjoy -za ich brak emowości jak u starków

A jak sie ta emowosc u Starkow objawia?

Pewnie czytal tylko rozdzialy Sansy ;]

Junkier: Ten sztylet to dosc dlugo byl niepewny afair.

Termin Emo się ostatnio zdewaluował. W dzisiejszych czasach okazując empatię w najprostszej postaci zaraz zostaniesz tak zaszufladkowany.

Starkowie są zapewne emo, dlatego iż cenią sobie honor i lojalność. Dlatego że nie są prostymi barbarzyńcami jak Grejdżojowie którymi kieruje tylko zemsta za to że kiedyś tam dostali kopa w dupę od Bareathonów i ich sojuszników.

We do not sow KURWA! ;> ...

T.

Starkowie to nie emo. A na pewno nie Ned, ktory scina glowy wielkim mieczem, ktoremu nie dalby rady Podbipięta ;d tylko sansa possysa. Ale maja wilkory, maja w herbie wilka i w ogole > all ;]

rozumiem, że powinna jak stary biegać z mieczem i ścinać głowy

sansa jest młodą dupą która jako dobrze urodzona i urodziwa przeznaczone jest to do czego się tak pali

Littlefinger chyba jakoś od razu powiedział Nedowi i Cat, że to sztylet Tyriona w każdym razie jeśli chodzi o to, żeby Starkowie mieli poszlaki wskazujące, że to Lannisterowie byli w to zamieszani to złoty włos nie był potrzebny ;p


Chociaż dobra, w sumie zanim Cat i Ned się spotkają z Littlefingerem to jeszcze ze dwa odcinki mogą minąć, carry on.

Kurwa ludzie. Czytając sobie pomniejszone wypowiedzi spodziewam się "spoilerów" ostatniego epka, a nie kurwa w pizdu wasza psia mać - spoileru dalszej fabuły z książki. Spierdalajcie do tematu o książkach, a tu kontemplujmy serial ok?

I chuj.

Nowy Odcinek The Event znowu kurwa trzyma poziom. Chociaz osobiscie spodziewałem sie innej tajnej-super-broni.

Sa jakies fajne seriale akcji albo kryminalne (czy tez pseudokryminalne) w lekkim klimacie? Cos oprocz Castle'a, Mentalisty, 24(!), Lie to Me. Nie mam juz co staremu nagrywac do olgadania, fail

Numb3rs, dupa ogląda ostatnio Bones - ponoć dobry, ja na te klimaty mam reakcję alergiczną.

The Event - szkoda, że będzie cancel, bo to naprawdę świetny serial. Zjebali z początkiem niestety.
Akcja z el presidento kojarzy mi się troszkę z ... 24.
Serial dostanie po piździe tak jak FlashForward :(

Z "tych klimatow" to imho wlasnie tylko bones daje rade. Bo nie udaja, ze te pierdoly sa na serio ;]

Widac Bones to "dupny" serial, bo moja tez oglada. Slaby, chociaz i tak lepszy niz NCIS czy inne tego typu pierdy. The Killing fajnie sie oglada.

Moja też ogląda Bones więc cos w tym jest.

my tez ogladalismy, ale ostatnia seria to juz niestety lekki failik.
ja po raz kolejny polecic moge: Burn Notice i The Unit.