Black Crypt.

Seria Final Fantasy
Shenmue
Vagrant Story
Chrono Trigger
Seria Breath of Fire
Skies of Arkadia

Oraz wiele innych konsolowych rpg.
A z PC to chyba powalilo mnie "Hokus Pokus Rozowa Pantera" w wersji PL Poprostu Pazura super zagral.

@up

Moja siostrzyczka w to giercowala... jak uslyszalem tam glos Pazury i pare tekstow w jego wykonaniu padlem... musialem sam do tego podejsc... tak podszedlem, ze przeszedlem. Humor przedni.

A co do konsolowych gier, masz jakies takie powazne propozycje? Cos jak top lista w ktore trzeba zagrac? Rzucil bys jakies propozycje Z mozliwoscia downloadu.

SvD.

MORTAL KOMBAT na jakims zakurzonym automacie w mocno oldschoolowym salonie gier (takim w starym stylu - bywalcy wiedza o co chodzi...). Bylem bardzo mlody i nie wiem czy wieksze wrazenie robila na mnie gra czy "klimat" tego miejsca.
Ale do dzisiaj jrst to "numero uno" dla mnie jesli chodzi o serie gier komputerowych.

Najlepsza gra w jaka gralem: Diablo 2 + Lord Of Destruction.

hehe, fakt, zwykle jak siadalem rano do EU, konczylem poznym wieczorem i sie pozniej dziwilem, gdzie ja ten czas zmarnowalem IMO Europa to najlepszy akcelerator czasu

Zgadzam sie...przy zadnej innej grze tak dobrze sie nie czytalo ksiazek

Kilka.

Pierwsz gra, ktora chyba porazila mnie atmosfera i wykonaniem byl Another World.

Niesamowite filmowe intro, nastrojowe wykonanie, dziwny i tajemniczy swiat, superplynna animacja oparta na wektorach ( w czasach spritow ) jakby smiesznie dzis to nie brzmialo, Another World na poczatku lat 90-tych gwarantowal orgazm wizualno-dziwekowy, zwlaszcza ze synteze mowy i digitalizowana muzyke slychac bylo nawet na buczku od PC.

W nowszej eopce, taka gra bedzie juz przepiekny monumentalny Unreal. Moment, w ktorym z ciemnego statku wychodzi sie na powierzhcnie obcej planety, widac slonca, ogromną piekna przetrzen, wodospad i krazace ptaki, a z glosnikow nagle rozlega sie nastrojowa ambientowa muzyka - porazal, zreszta wiele razy pozniej jeszcze Unreal pokazywal zęba.

W tym samym czasie mniej wiecej Half-life 1, zwlaszcza poczatk, potem jzu troche wialo nudą. Ale filomowy przejazd i interaktywne intro to byl prawdziwi historyczny pomysl, dzieki ktoremu HL robil wraznei jak dobry film w kinie.

Wszystkie 3 gry chyba maja dosc podobny motyw - zetkniecie z obcym, nieznanym swiatem, badz cywilizacja. Nieprzypadkowo chyba takie gry robia na mnie najwieksze wrazenie.

Heh
Golden Sun
FF IX
MMO:
UO

Jetpack (to chodziło na Speccy 16)
Jest Set Willy (bosz ile ja w to grałem)
Manic Miner (następca powyższego)
Dizzy - cała seria (rewelacja)
Laser Squad - wersja na Speccy

Bruce Lee na atarka
Microsoft Soccer na c64
basic tez na c64
Settlers na amidze
Dune2 na blaszaka

A co do konsolowych gier, masz jakies takie powazne propozycje? Cos jak top lista w ktore trzeba zagrac? Rzucil bys jakies propozycje Z mozliwoscia downloadu.


Chyba jeszcze na necie dorwiesz ta liste co tu podalem, niektore sa na PSX a niektore na Dreamcast alle zawsze juz sa emulatorki.
Tylko na dzien dzisiejszy takie Vagrant Story moz przerazic pixelkami.
Aha wszystkie te gry (oprocz Shenmue) to tysiace dialogow i ogolnie sa to dobre ksiazki w oprawie konsolowej.

Eye of Beholder 3 - pierwszy mój cRPG i do tego pierwsza gra odpalona na nowej karcie dzwiękowej kompatybilnej z Sound Blaster. Wcześniej tylko PC Speaker.

X-Wing - och to była miłość Skończyłem tą grę używając myszy. A to był naprawdę hardcore.
Pierwszy prawdziwy symulator w świecie Gwiezdnych Wojen. Ależ to była radocha. Po zainstalowaniu i rozpoczęciu gry, spojrzałem na zegarek i już była 6 rano.

The Legacy - cRPG w klimatach horroru. Super klimat, świetne zagadki i jeszcze świetnie opowiedziana historia. Czy ktoś w to w ogóle z Was grał i czy ktoś to jeszcze pamięta?


System Shock 2 - takich gier już się nie robi. Klimat, pomysły, zagadki. I atmosfera wszechogarniającego strachu i przytłaczającego smutku. Ach Shodan.

Fallout - wiadomo za co. Ten mroczny postfuturystyczny klimat wciągał na całego. Klasyka.

Wlasnie otworzylem paczuszke z LoD. Mam nadzieje ze sie nie rozczaruje zmianami bo podobno jest ich sporo w porwonaniu do org. O dziwo Diablo i Diablo 2 uwielbiam a w nie gralem w dodatki do tych gier. Hmm ot taki psikus



Edit: Qr.. normalnie mnie krew zalala. Wlaczam LoD a tam napis, ze Diablo 2 musi byc w tej samej wersji jezykowej co dodatek No i klops. Heh mam dwa org. Diablo 2 oba kupione w Polsce i sie nie przydadza :/ Teraz musze sciagac D 2 z neta i uzywac cd keya z Polskiego(mam nadzieje ze sie da :/)

1. Civ - moja pierwsza orginalna gra, niesamowita grywalność.
2. Doom - poprostu odleciałem. Nigdy wcześniej nie widziałem takiej grafiki.
3. Mortal Kombat - razem z kumplem zmasakrowaliśmy przy tym dwie klawiatury.

Najwieksze odloty mialem przy:
Scorch
Maniac Mansion I i II "Day of the Tentacle"
Mortal Kombat
Doom -> Quake
Civilisation
Master of Orion
Star Control 3
Betrayal at Krondor
GTA "jedynka"
System Shock 1
X-Wing -> Tie Fighter
Ultima Online
i wielu, wielu innych.
Obecne produkcje, z wyjątkiem MMO, juz mnie tak nie wkrecaja.

Fear się kłania.

Zelda na GBC

cyce Ewy Sonnet

ok zartowalem....Ultima 7 : the black gate

chcesz wywołać flame? cyce Ewy Sonnet są....są jak cyce Pameli Anderson...przerost treści nad formą

Edit: Żeby nie było....yyy...Stonekeep jeśli dobrze pamiętam pierwszy cRPG z taką grafiką...

no to po kolei:
mario na nesa - na filmie widzialem i od tego czasu zostalem stracony
pong - pierwsze hmm urzadzenie na ktorym moglem pograc ;p
dn3d - kilka miesiecy przed kompem ;]
fallout - pierwszy kontakt z crpg i w ogole rpg ;p
ze strategii Imperialism
Unreal Tournament - nastepny fpp
Asheron's Call, Ultima Online z mmorpg ;p
a no i morrowind troche mnie zaintrygowal swego czasu ;]
Go - to niesamowite ile w tym zabawy i emocji ;p