Odnosząc się do pytania autora topiku: Z gówna bata nie ukręcisz i imo tyle w temacie polskiej reprezentacji piłki kopanej. Tu żaden trener nie pomoże.

Ja tez nie mam, ale tak pół ironicznie: Zeby byl dobry atak to trzeba biegac, po co dawac 2 napastnikow jesli nawet nie dobiegna na pole karne przeciwnika? A z oslabiona obrona ryzyko 0: FAIL ? Wiesz, zawsze moglo byc gorzej;]

Leo ma cenne doswiadczenie zyciowe, wie co to znaczy polskie piekiełko. Jak reprezentacja jakims cudem wygrywala, to Leo byl boski i kazdy by go w dupe całował na kolanach, a teraz jak graja jak szmaty to wszyscy placza Leo why? Jak ktos pisal, z gówna bata nie ukrecisz, i tyle.

Wypadaloby najpierw PZPN zreformowac

ja myślę że to najpierw te patałachy powinni się nauczyć grać

Ba. Nawet order dostał

Pytanie jak? Niestety mamy Euro 2012, tak niestety. Do tego czasu PZPN jest nie do ruszenia, bo maja umowy z UEFA bodajze. Jakiekolwiek grzebanie, czy rozwiazanie PZPN i po Euro. Gdyby nie to/po imprezie, imho nalezaloby miec ministra sportu z jajami, zainstalowac kraty w oknach siedziby PZPN, bo szkoda sądzić. Wywalic wszystkich na zbity pysk, rozwiazac cala organizacje, system ligowy, itp. I cala pilka od zera z treningiem mlodych, 0 meczow oficjalnych i imprez bo i tak szkoda sensu. Plus zapis prawny ze ktokolwiek mial stycznosc z dzialalnoscia w PZPNie, i ekstraklasie ten ma gratis dozytowni zakaz tejze dzialalnosci.

I wlasciwie, dlaczego to jeden zwiazek ma miec zapewniona kase i pierdzistołki za nic? Czemu nie moze byc konkurujacych ze soba zwiazkow?

I dobrze ze dostal, teraz powinien dostac drugi za to ze patalachy sie nie dostaly na MS, i PZPNowi przeszlo jakies 160 baniek przed nosem. A debilny komentator nie bedzie mial darmowych wakacji w Afryce.

tru , w RPA po pierwszych meczach bylyby znow kosmiczne obliczenia co musialoby sie stac zebysmy wyszli z grupy

a tak na luzie obejrze sobie mistrzostwa kibicujac Angli i Hiszpani zeby dotarly do finalu

Ja już dawno zwątpiłem w polski football. PZPN to ciągle Ci sami ludzie, na których już chyba każdy z nas nie może patrzeć. Na klubowej arenie międzynarodowej od niepamiętnych czasów nie osiągnęliśmy kompletnie nic a od czasów Wisły z najlepszego okresu praktycznie żaden zespół nawet się dobrze nie zaprezentował. Reprezentacji to nie trzeba nawet komentować. Dziwię się po prostu Leo, że nie pierdolnął już tym w pizdu dawno temu. Niech go już zwolnią i dadzą w końcu szansę Smudzie, bo to chyba jedyny znany mi trener potrafiący zrobić z gówna mniejsze gówno, a jak ma czas to solidny zespół. Nie lubię go jako osoby, ale jako trener ma u mnie uznanie, bo nie pamiętam zdarzenia kiedy wszedł on do jakiegoś zespołu i nie poprawił sytuacji. Nie mamy się co oszukiwać, my po prostu nie posiadamy zawodników skali światowej co było głównie widać na ME, a teraz to rzuca się to w oczy na każdym kroku. W reprezentacji siatkówki zawodnicy grają w najlepszych klubach najsilniejszych lig, zresztą PLS też nie należy do najsłabszych co się przekłada na wyniki. Koszykówka też mnie w tym roku pozytywnie zaskakuje, co jest pewnie zasługą Logana, który się w Polsce nie uczył grać i Gordata u którego widać ogranie w najlepszej lidze na świecie, ale chuj z tym. W siatkówce jest wymiana pokoleń, przychodzą nowi zawodnicy i ciągle dobrze to wygląda, w koszykówce też widać progres. Natomiast w naszej piłce nożnej czy to klubowej czy reprezentacyjnej jest wręcz regres, którego PZPN nie widzi, lub po prostu nie chce widzieć. Jedyna szansa na poprawę sytuacji nastąpi gdzieś za 40-50 lat jak te wszystkie pojeby poumierają ze starości...

Chyba nie da rady bo tam prawdopodobnie jest sukcesja rodzinna stolkow. Patrz synek Engela.

musi sie urodzic dobre pokolenie pilkarzy , jak za komuny , bez tego kupa

a sorry urodzili sie calkiem si pilkarze ale zninjowali nam je niemcy

Gdyby zostali w Polsce to by chlali piwo z Janasem czy innym przyglupem na zgrupowaniach i marzyli o tym, zeby jakis zachodni klub wzial ich na rezerwe.

Tylko polscy bramkarze cos tam osiagaja, widocznie da sie bronic na kacu. Poza tym najwieksze polskie gwiazdy ostatnich lat byly nie z Polski - Olisadebe i Smolarek.

Chore drzewo rodzi chore owoce.

Pilkarze sie nie rodza. Pilkarze zostaja gwiazdami poprzez trening i ciezka prace - do ktorych wymagane sa stadiony i baza treningowa itp...

Niemcy nauczyli ich grac w pilke - niech graja dla niemcow.

Alda to były inne czasy. Wtedy się w Polsce grało naprawdę z miłości dla piłki bo pod względem finansowym to były grosze w porównaniu z tym co się zarabia dzisiaj. Zawodnicy górniczych klubów dostawali normalną wypłatę, tyle, że nie musieli zjeżdżać "na dół". Wojskowe kluby po prostu powoływały do wojska i chuja dostawałeś. Jakbyś miał wybór: grać w piłkę ze znajomymi, albo napierdalać pompki w koszarach lub jebać w wodzie, zimnie (a czasem duchocie 65 stopni), pyle i ciemności kilkaset metrów pod ziemią, to też byś przykładał się do treningów i gryzł murawę na meczach. Poza tym wtedy kurwa nic nie było oprócz sportu. Mnie czasem zadziwiała moja matka, jak oglądała (nadal ogląda) lekkoatletykę, czy siatkówkę z takim zaangażowaniem, że by mogło tsunami przejść i by nie zauważyła. Teraz to ja przycapnę i oglądnę z nudów, a kiedyś to się tym po prostu żyło, to też inaczej do tego sportowcy podchodzili. Młodzi chłopcy nie jarali się nowym epikiem w WoW, tylko chcieli być tacy jak ich bohaterowie z murawy, brali piłkę i napierdalali w nią aż było tak ciemno, że nie można było w nią trafić i nie trzeba było do tego stadionów bo się po prostu grało gdziekolwiek... Jak całą Polska uprawiała sport to też było więcej tych natural born talents, których wystarczyło oszlifować. Dobrych zawodników nie wypuszczało się poza ligę (szansę na wyjazd mieli tylko nieliczni i to też pod koniec kariery). Cała reprezentacja to byli gracze ligowi, doskonale się znający, praktycznie rzecz biorąc cały rok był jednym wielkim zgrupowaniem kadry... Inne czasy...

Gdyby pzpn nie podcierał tyłka zielonymi i zamknął wszystkie afery korupcyjne to może coś z polskiej piłki by wyrosło. Ale tego co będzie nawet najstarsi górale nie wiedzą...

wiem Kassei wtedy byla pilka ...

ale z drugiej strony , niemcy , hiszpania ...pilkarze tam graja rozrzuceni po swiecie a jak przychodzi dzien staja razem i tworza druzyne

Skończ już się ośmieszać ,bo tej reprezentacji w kosza ,o której opowiadasz to nawet w telewizji nie widziałeś chyba.
Logan jest bardzo dobry ,ale akurat w tych 3 meczach to wypadł poniżej oczekiwań (10 strat na mecz około).
Skład reprezentacji to akurat mamy cały genialny łącznie z ławką - tylko widocznie w telexpresie wymienili tylko czarnego i GORDATA ,także wróć do udawania ,że wiesz coś o piłce.
No ,a jakby ktoś przypadkiem oglądał następny mecz to zobaczy ,że im się chce-nie muszą udawać ,że walczą ,no i talentu też nie brakuje.



@onTopic
Nie ma się co bulwersować po każdej przegranej i trzeba się przestać czarować ,że to jakaś drużyna gwiazd. W większości to przeciętni zawodnicy ze słabych/przeciętnych klubów nie ma sensu od nich cudów wymagać. No ,ale to w końcu "sport narodowy" więc i drama musi być.

A żeby jeszcze winić Leo to w ogóle paranoja ,przecież wiadomo ile trwają treningi reprezentacji i ile rozgrywa się spotkań. W normalnym cyklu treningowym to można jeszcze jakoś drużynę ustawić - polepszyć jakiś aspekt gry,kondycje zawodników cokolwiek.

W przypadku reprezentacji to trener może ustalić taktykę i skład.
A chociażby się ktoś nad taktyką zesrał z bólu to wczoraj i tak Ci co byli na boisku w reprezentacji Polski meczu by nie wygrali.

Wyluzuj pośladki.... nigdzie nie twierdzę, że się znam na koszykówce - bo z ręką na sercu powiem, że się nie znam. Z zawodników znam tylko Lampe, Gordata i Logana Napisałem tylko, że mam co do nich odczucia pozytywne, bo autentycznie myślałem, że my reprezentacji w kosza to praktycznie nie mamy, a tu miłe zaskoczenie - są i nieźle grają. Moja przygoda z reprezentacją kosza to w sumie ostatnie dwa mecze. Ale to tak abstrahując od tematu, bo nie o tym tu rozmawiamy.

PS: Telexpresu nie oglądam...

no padne

hehe, juz sa zaklady w necie na to, kto bedzie trenerem: