he, ja mialem fajny przeskok Atari 65XE -> Pentium 100

Teraz kredyty na iPad-a bierze się dla dzieci

najpierw atari 65 xl ,
pierwszy pecet to pentium 150, czekałem i sie doczekałem kumple z 486 zostali w tyle, i tak największe wrażenie robił monitor 15 cali, do tego kineskop z walca prawie płaski eh

kredyty na iphona/ipada biorą też tak zwani dobrze zarabiający żeby udawać europejczyków bo przecież jest dobrze a będzie jeszcze dobrzej

C64 -> Amiga 500 -> Pentium 100 here (też jeden z pierwszych pentiumów na dzielni ). 8 MB RAM, 1 GB dysk - MOC! NFS1 w SVGA to była fotorealistyczna grafika.

386 z 2 MB ram, ale za to laptop . Ekran miał może z 10cali (wolny jak diabli i czarno-biały). Ważył może z 15 kg, ale w sumie był przenośny ;p.

U mnie to najpierw Spectrumna potem C64 (dodam że kumpel z bloku miał Amstrada takiego z wbudowanym fdd wypas), amiga 500 (chyba najwięcej sentymentu mam do niej) potem 166 MMX z S3 i tak dalej i tak dalej.
Tak sobie przypominam jak człowiek był posikany jak widzał loading screen jak się gra na gumiaku wgrywała. Ehh...

Hehe, jak juz tak sie licytujemy, to:
ZX81 -> ZX Spectrum -> C64 -> Amiga CDTV -> Amiga 600 -> Amiga 1200 -> PC 386SX -> PC 486DX -> Pentium, a potem to juz wiadomo

X.

Właśnie zawsze chciałem się zapytać właściciela Amigi CDTV jak wyglądały te gry na CD? Dłuższe, lepsze niż na 500? Nigdy nie miałem okazji widzieć na własne oczy.

Ja wiem, że miałem też Amigę CD32 i to już była praktycznie konsola (no, dało się odpalać soft ale to już co innego).

Gierki były super i grafa była coś pomiędzy Sega Saturn a PSX.

Ja zaczalem od Atari 130XE...nie ma to jak wiecej pamieci, 65 sie chowalo

Atari 130XE -> Amiga 500+ -> PC 386 SX -> PC 486 DX2/66 -> no a potem to juz Pentiumy srentiumy

ja mialem jakiegos spectruma chyba, kasety mialo, jedna gra dobre pol godziny sie wgrywala i trzeba bylo byc cicho.

To byly dokladnie te same gry co na A500, tyle, ze na plytach

X.

A to lekki zawód, ale z drugiej strony jak sobie pomyślę o tzw. dyskotece na 500 np. street fighter 4 dyskietki które trzeba było ciągle zmieniać bo były na nich backgroundy, nie mówiąc już o takich przygodówkach które miały i ze 7. W sumie miałeś lepiej, że na CD

Lepsze gry byly na CD32. Niby sprzet taki sam jak w A1200 (mozna bylo dolozyc klawiature, mysz i flopa, i malo sie pelnoprawną A1200), ale gry dla CD32 byly ladniejsze i bardziej rozbudowane (kickstart extender CD32 mial troche dodatkowych instrukcji, niedostepnych w A1200)

Dzis oczywiscie wszystko mozna emulowac w UAE, lacznie z kickstart extenderami (zaden problem zaemulowac CDTV czy CD32 w pelnej kompatybilnosci i zobaczyc jak to wygladalo)

X.

PS. Na androidowym markecie jest uae4droid, na Samsungach Galaxy z gornej polki dziala idealnie

Dzięki za info na temat tego emulatora, nie wiedziałem że jest tak zaawansowany że emuluje te Amigi. Nie omieszkam sprawdzić

Jak bedziesz potrzebowal kickstartow, to daj znac

X.

Kurcze, a pamięta ktoś tą strategie z Amigi - gdzie wszystko działo się w średniowieczu, podobne do Civ i walki odbywały się tak samo jak w North vs South?

Bym sobie na emulatorze popykał

Ze średniowiecza to mi sie Defender of the Crown przypomina... Może o to chodzi?

Był bardzo podobny do tej gry.
Wiem, że grałem w nią na CD32 - ale ponoć na poprzednich też była w starszej wersji.

Ehhh nostalgia

@Xanth

No i ściągnąłem sobie ten emulator i trochę dyskietek Grałem w Dune i naprawdę jak zobaczyłem loga Virgin Games i Cryo to aż się trochę wzruszyłem, no i następny raz spojrzałem na zegarek 2h później dzięki. Jednak zajebiste pomysły to zajebiste pomysły + sentimental sojourn = priceless

Pozwolę sobie później napisać na priva jeśli to nie problem, bo mam kilka pytań odnośnie tego emu.