mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:41 
Cytuj  
alez ja tutaj nie pierdole... mam najazdy, jednak to wszystko ;p

kwestia rozsadku ;p


Widzisz, ja bylem takim paskudnym gowniarzem ktory akceptowal tylko to co rozumial... Rodzice pracowali w chuj od rana do nocy, jedyne wychowanie to co mozna i co niemozna, oczywiscie czasami sprzeczne... wiec duzo sie glowilem nad pieprzona egzystencja i zadalem kilka pytan za duzo i doszedlem do wniosku ze caly swiat jest zbyt popierdolony, a zycie niema sensu... no ale probowalem dalej zyc.. ale wszystko sie pierdolilo... zaczalem uciekac od swiata- komputery, net, anime i manga. Jeb, pierdolnelo sie wszystko, nie chodzilem do szkoly bo siedzialem i gralem w mmo czy czytalem M&A... nie zdalem... co za problem... zaden gdyby nie to ze od malego mialem ogromna presje pod wzgledem szkoly.. mialem 13 lat ? nie wiedzialem jak se z tym poradzic i co robic. wiec uciekalem dalej ofkoz next rok zjebany... szkola pomyslala ze cos nietak i do psychologa mnie wyslala.... trafila mi sie taka stara baba co miala przejsc na emeryture, dala mi jakies ziolka z alko i splawila... o dziwo nie pomoglo.. well no shit. jak mialem 11 lat to chlalem mocniejsze trunki ;)

dala mi nauczanie eksternistyczne, pol roku nauczyciele wpadali mnie uczyc, czulem sie totalnie ponizony, ten moj glupi honor, mnie wyniszczal bardziej, ale ofkoz zaliczylem. Nauczyciele mysleli za papierek dostane na reszte gimnazjum.... umm nie pol roku by zaliczyc 1 rok. Ofkoz dalej nie chodzilem bo te litowanie sie na demna mnie tylko jeszcze bardziej dobilo. Szkola przydzielila mi kuratora, ktory wyslal mnie do psycha... fajnie tylko ze w psychu starczyly mi 3-4 tygodnie by zmanipulowac lekarzy i wyjsc.....

No ale dali mi odpowiednie papiery, dzieki ktorym szkola mogla dac mi egzaminy klasyfikacyjne... shit gdybym to dostal na 1 roku pewnie nie bylo by problemu... nastepne 2 lata zaliczylem chodzac na testy co pol roku.

Chcialem miec spokoj dojsc do siebie bez stresu etc. ale starzy zalatwili mi lo.. eksternistycznie... znowu ponizenie i presja, niestety wtedy myslalem ze leki od psychiatry nie dzialaja i przestawalem je brac... blad... duzy blad.... stres sprawil ze mi odpierdolilo totalnie i sie uparlem by rzucic szkole..... ofkoz najglupsza decyzja w moim zyciu. Pol roku pozniej zaczalem brac leki znowu z ciekawosci notujac zmiany.... yep branie lekow jednak dawalo mi duzo.

szkoda ze jak to zrozumialem mialem juz skrzywiona psychike dzieki zlym decyzjom i zarciu efedryny przez poltora roku dzien w dzien... (ciekawostka, efedryna dziala calkiem euforycznie na osoby z depresja)



Sorry, robie z siebie idiote i pojeba, ale nie bede robil z siebie emo, bo nienawidze litowania sie nademna... Pogarda, obraza, obelgi to wszystko mnie nie rusza, ale litosci nie znosze... Mam slabsze dni kiedy pierdolne cos glupiego, ale prawdopodobnie ta litosc mnie wyniszczyla najbardziej. Przez nia niemoge wychodzic z domu, bo wydaje mi sie ze kazdy patrzy na mnie jak na ofiare losu i chce sie litowac.. nienawidze jak ktos po socjologi probuje mnie zrozumiec i daje mi rady..

Prawdopodobnie jakby mnie potrzymali dluzej w szpitalu by bylo lepiej. Gdybym uzyskal mozliwosc skonczenia gimnazjum na testach od razu bym pewnie wychodzil, znalazl l.o. jakos dorosl, skrzywiony ale nie tak bardzo ;p

anyway.. moja sytuacja w skrocie ;P

odnosnie tego odnosily sie moje slowa o samobojstwie, poprostu sam sie wychowywalem wiekszosc czasu bez zadnej litosci i pomocy.. dlatego przebolenie i akceptacja litosci jest dla mnie najgorsza z mozliwych rzeczy. Ironicznie proby pomocy mi wyniszczyly mnie tylko bardziej.



W kazdym badz raize, pisze to bo irytuje mnie jak ktos mysli ze sie uzalam nad soba ze wzgledu na moja sytuacje... to co mnie zniszczylo to ilosc litosci ktora musialem zaakceptowwac i ponizenia ktore przeszedlem. To jest zreszta powodem moich nalotow samobojczych od czasu do czasu etc. Niestety dosyc dobrze manipulowalem ludzmi, wiec i nauczylem sie bronic przed manipulacja, dlatego tez wszelkie proby racjonalizacji mi gowno daja.. umysl swoje cialo swoje.



shit =_=; znowu pewnie napisalem za duzo ale jeden uj ;/

w skrocie, litowanie sie nademna traktuje jak obelge, ale obelgi moge zniesc, i zignorowac.

akceptowanie litosci jest dla mnie najwiekszym ponizeniem z mozliwych.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

*

Posty: 6914
Dołączył(a): 26.01.2003
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:44 
Cytuj  
Obrazek

Cytuj:
Ehe, stałem na gzymsie 10 piętra z łiskaczem w ręce i uśmiechem na twarzy,


O a tu kolejny bohater amerykanskich dramatow obyczajowych.


_________________
Rzabolek

TYLKO ELMINISTER


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 12:47 przez Asmax, łącznie edytowano 1 raz
*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 12:46 
Cytuj  
to inna sprawa, chcialem wyjasnic, bo sie podkurwilem z lekka jak nazwal mnie emo ;/


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

****
Avatar użytkownika

Posty: 1514
Dołączył(a): 5.10.2009
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:02 
Cytuj  
Szczerze to zawsze sobie powtarzam, ze jak przegram zycie, wszystko sie spierdoli i nie bedzie nadziei to zatrudnie w byle jakiej robocie, wybiore samotnicze zycie i kase przeznacze na zachcianki i swoje przyjemnosci.

Tyle, ze to raczej malo prawdopodobne narazie bo jestem jeszcze w wieku, w ktorym nie wszystkie rozdzialy sie zamknely i wlasciwie duzo jeszcze przede mna ;d

Jesli chodzi o depresje to znam w swoim zyciu 3 przypadki i sa to kobiety, wiec traktuje to troche jako damska chorobe, ale jak widac nie zawsze tak jest.
Mowiac o poziom leczenia to tak jak pisano poprzednio. Strasznie prymitywnie to wyglada, a szpitale psychiatryczne jeszcze gorzej.
Puszczaja takich zombie po korytarzach, wszyscy wzajemnie sie tam nakrecaja, a pielegniarki traktuja ludzi tam zamknietych jak gowno z
ktorym trzeba sobie poradzic.

Big HUG ode mnie klocu ;d


_________________
PSN_id: Adhoc8810

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:09 
Cytuj  
robal musiales przypominac o heavy rain? ;p

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:12 
Cytuj  
true to dat... co do zombie... ladne powitanie jak wchodzisz... tam gdzie bylem, akurat oddzial dla nieletnich, tak witalo sie nowych i osoby z poza szpitala.... sam kurwa niezlego szoku doznalem po takim powitaniu ;)

pielegniarki za to sa najs jak zachowujesz sie tak jak one tego chca ;p

latwo wyjsc jak udajesz ze wspolpracujesz...


innych moze przerazic fakt ze ich lekarz jest nieco pierdolniety... moja lekarka wyjechala sobie na wakacje po kilku dniach po moim przyjeciu i trafilem dosyc nie tego kolesia... stwierdzilem ze jest ekscentryczny czy cus... biorac pod uwage co niektorych dookola moj poziom tolerancji wzrosl.. ale niekazdy sie tak szybko dostosowuje.....

jak wychodzilem matka poszla odwiedzic kolezanke ktora wyladowala na oddziale dla doroslych z tego samego powodu.... ten sam lekarz...... kobita zalamana byla "jak on ma mnie leczyc jak on jest bardziej pierdolniety odemnie"


bym moze zostal dluzej w szpitalu i przestal grac gdyby nie fakt ze kurewska nuda tam byla... niemasz nic do roboty... sporo osob odpierdalalo totalnie pojebane akcje albo wkurwialo pielegniarki etc by cos sie dzialo.

czesc atakowala innych by dostac zastrzyk uspokajajacy i lezec reszte dnia z usmiechem na gebie.


anyway, milo wspominam te czasy, bylo tam przejebanie wiekszosc czasu, ale niektorze rzeczy ktore sie tam dzialy sa warte nostalgii ;D

Traktuje to jako achievment ;) szkoda tylko ze rozmowa dziennie z psychologiem i zamkniecie z banda pojebow i narkomanow niepomogla mi za bardzo.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:17 
Cytuj  
Ashton ściemnia, tak na prawdę jest normalnym chłopakiem, to taka internetowa twarz. :]

A tak na prawdę to trochę głupio ograniczać się do jednego hobby tak jak tutaj - gry, czasy świetności tej gałęzi rozrywki dla mnie minęły bezpowrotnie, teraz jakieś badziewia dla pół-mózgów wychodzą z zerowym stopniem trudności, zaawansowania. Ashton jakbyś miał więcej kasy to nie musiał byś się ograniczać tylko do tego, na co aktualnie możesz sobie pozwolić. Taka jest różnica, że praca faktycznie trochę ubezwłasnowolnia człowieka, ale dzięki temu może sobie pozwolić na coś więcej niż życie w norze. :]
Kwestia wyboru, ja tak jak i większość osób tutaj woli żyć normalnie a nie ograniczać się do 1-2 zainteresowań.

A odnośnie tego co napisałeś o swoim życiu to jakoś nie odbiega to znacząco od tego z czym miałem styczność w swoim środowisku i jakoś ludzie potrafili się ogarnąć i nie zdegradować.
Gry i bajki są fajne, ale co jak ci się znudzą, nie możesz myśleć na dzień dzisiejszy tylko wybiegaj trochę w przyszłość, bo inaczej będziesz całe życie tkwił tam gdzie tkwisz, a nie wierzę, że takie życie ci pasuje. :]
I nie zwalaj winy na chorobę, którą sam sobie wymyśliłeś, to tak na koniec. :]

ps. żmc :]


_________________
@polygamia

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:26 
Cytuj  
Szczerze mowiac zastanawiam sie caly czas, jednak raczej nad pojsciem dalej, a nie znalezieniem sobie czegos nowego... gry teraz maja za to niezla rezyserke fabule a czasami i klimat... nie powiesz mi ze nie podeszlo ci mass effect ? ;p


anyway.. pojscie dalej - tworzenie.... pomyslow mam duzo, ale brak skilli na ich realizacje.. moze jak pogrinduje to mi sie poprawi. Anyway, juz neimam za bardzo sil pisac, wstalem 20h temu ;) wiec pisanie wiecej bedzie borderline z pierdoleniem......


anyway.. sam juz sie pogubilem o czym mowimy, zalozmy ze jestem pojebany, i zaczalem walic fajna filozofie, poczym powiedzialem czemu jestem pojebany.. um..... nvm. umysl mi sie wylacza... ide posluchac loli glosow japonskich seiyuu w radio z muza z anime i poczytac troche glupic mang.. (przesowam godziny snu na nocne)
po 20h awake moj umysl przechodzi w stan oszczednosci energi.. stare przyzwyczajenie jak zaliczalem serie/gry siedzac awake po 40+h przydatne przy zmianie godzin snu czy zaliczaniu dluzszych serii ale niezdatne do niczego innego.. duzo pierdole wtedy czasmai od rzeczy byle by nie zasnac.


anyway, sorki jezeli ktos wraca z roboty i sie zaczyna bawic przy tym co powstalo, ale niemam sil na dalsze was zabawianie ;p sam osiagnalem dawno swoj cel, teraz juz tylko siedzialem dla zabicia czasu.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(


Ostatnio edytowano 8 wrz 2010, 13:29 przez Ashton, łącznie edytowano 1 raz
****
Avatar użytkownika

Posty: 1514
Dołączył(a): 5.10.2009
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:29 
Cytuj  
Masz racje, idz juz bo forumowy fejm i tolerancja bedzie wprost proporcjonalnie spadac do ilosci bzdur jakie mozesz zaraz wyklepac ;d


_________________
PSN_id: Adhoc8810

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:30 
Cytuj  
moj fame juz zahartowany bzdurami, nie pierwszy raz zmieniam czas ;p

Juz o to zadbalem by opinia o mnie nie mogla spac nizej, wlasnie po to by zabezpieczyc sie przed takimi failami :D


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:38 
Cytuj  
Nie jesteś pojebany, chyba pojebanych ludzi nie widziałeś. Na co dzień w garniakach a prywatnie zachowują się jak neandertale, ryczą, wyją, zależy co kto lubi. :]
Gdzie trzeba być poważnym to się jest, ale ogólnie to sam nie preferuje towarzystwa "ąę przez bibułkę", bycie oficjalnym to może w pracy tylko przechodzi.
Można mieć zryty beret, ale trzeba nad tym panować i odgraniczać pewne rzeczy. :]

I z jakiej roboty ? Kurdę zapomniałem, że w robocie jestem, cały dzień opierdalam się i czytam jakieś głupoty w necie, załatwiam rzeczy prywatne, wyskoczę na miasto coś ogarnąć, żeby jak wrócę mieć czas na przyjemności. :] A kaska leci, nie każda praca to kopalnia, gdzie wrócisz zajebany po 10h, zjesz obiad i lądujesz mordą w talerzu ze zmęczenia, idziesz spać i rano znowu dzień świstaka.

A nie myślałeś, żeby zrobić coś przyjemnego z pożytecznym odnośnie gier i bajek ? Na tym przecież można zarabiać, wtedy byś nie musiał odkładać rok na ps3, czy tam inną konsolę tylko byś sobie spokojnie w miesiąc kupił. :]


_________________
@polygamia

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:50 
Cytuj  
Moze powiem tak, gry, mangi i anime to moje zycie, odkad pamietam, nie wyobrazam sobie mozliwosci pracy w jakiejkolwiek innej branzy.

ale wiecej pisac na ten temat nie mam nawet sil.


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:51 
Cytuj  
to sie zainteresuj programowaniem ;p


_________________
.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2447
Dołączył(a): 4.03.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:54 
Cytuj  
zamiast 'umeczony wojownik' powinno byc 'attention whore'


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 10868
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:55 
Cytuj  
Taka pogoda szkoda w pracy siedzieć, mam do załatwienia fryzjera, zakupy zrobić itp. jak wrócę to pewnie 16 będzie i trzeba się będzie zawijać do domu. :]

High - programowanie to chyba jeszcze bardziej ryje beret niż anime. :D


_________________
@polygamia

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 13:58 
Cytuj  
no ale skoro caly czas siedzi przed kompem i w chacie no to coz innego doradzic ;]


_________________
.

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 14:22 
Cytuj  
Ashton napisał(a):
(...) ja bylem takim (...)

No to trochę nijak się ma do tego co pisałeś poprzednio o tym jak to jest ci dobrze na tej rencie. Albo żałujesz, że czegośtam nie zrobiłeś w życiu albo cieszysz się z tego co masz. Innej opcji nie ma. Nie licząc wkręcania nas ;)
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Ale nie wszyscy mieszkaja w miastach? Z reszta w miastach i tak srednie zarabki sa wyzsze. Utrzymanie w regionach wschodnich gdzie sa najznisze place kosztuje mniej. Postuluejsz, ze przecietnego Kowalskiego nie stac nawet na polskie morze?

Może odpowiesz, czy pracujesz gdzieś i jesteś na swoim utrzymaniu? Jak zwykle mijasz się z prawdą, mieszkanie w polsce B to powiedzm jakieś 350 + opłaty z czego prąd to powiedzmy 150 zł jeśli nie masz kuchenki elektrycznej. Spokojnie wyjdzie min. 400-500 pod warunkiem, że masz swoją chatę. W polsce B mało kto zarabia w okolicy średniej, zwłaszcza, że praca np. w sklepie to też praca. Z Z pensji brutto odlicz 1/3 na podatki, zusy, srusy. Dolicz paliwo bo na zadupiu nie ma komunikacji. Pewnie nie wiesz, że na zadupiu często ceny są wyższe niż w miastach, bo nie ma konkurencji i klientów. Koszt m2 mieszkania chmm ok 2-3k (nowe) podkreślam na zadupiu. Postuluje, że przeciętny kowalski ma przejebane, chociaż jeśli 2 osoby pracują może stać je na wyjazd nad morze co jakiś czas.

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 14:32 
Cytuj  
Oczywiscie ze zaluje, chcialbym wiecej, chcialbym miec dodatkowe opcje.... nawet gdybym ich nie wykorzystal... zreszta latwiej by mi bylo w razie czego zrobic inne sprawy.. zdobycie wiedzy w niektorych tematach jest ciezkie bez nauczyciela ... przykladowo, robotyka brzmi calkiem ciekawie ;P

+pewna wiedza ktora bym zdobyl prawdopodobnie pomogla by mi gdybym mial zamiar pisac scenariusze, rysowac komiksy etc. Tak wiecej mialbym roboty..... anyway gdybanie..... zawsze chce miec lepiej, ale jest mi dobrze jak bedzie mi zle to to zmienie.. tyle... moja cala filozofia miala na celu zwrocenie uwagi ze w chuja osob zapierdala bez zastanowienia sie po co ;P
\

edit: chyba ? zreszta sam juz niepamietam ;P zaczela sie wszystko od zartow ;) poczym zaczalem mowic co mysle ;P a potem to juz zam nie pamietam.....

anyway, ja zawsze pisze troche zartem, troche serio, wiele z tego to szczera prawda, czesc to zarty.... jedni mnie lapia, drudzy sie wkurwiaja.. ci co mnie znaja wylapuje zazwyczaj sens moich wypowiedzi bez problemu ;p ci co maja podobny tok myslenia tez... inni potrzebuja wiecej wprawy.... taki moj urok, zauraczam i wkurwiam jednoczesnie :D


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 14:41 
Cytuj  
Ashton napisał(a):
moja cala filozofia miala na celu zwrocenie uwagi ze w chuja osob zapierdala bez zastanowienia sie po co ;P
\

No to akurat żadne novum, bo chyba nie myślisz że pierwszy na to wpadłeś ;). Idąc tym tropem wszystko nie ma sensu, a mimo to się jakoś kręci. Każdy kto ma jakiś rozum pracuje nie po to by pracować ale ma w tym jakiś cel.

*

Posty: 6460
Dołączył(a): 14.07.2002
Offline
PostNapisane: 8 wrz 2010, 14:46 
Cytuj  
seriously, dunno jak juz wspomnialem sam nie jestem pewien o co mi chodzilo i w ogole o napisalem ci glowny sens ktory pamietam, a jak to napisalem i ile osob przy okazji oswiecilem itp ....... nie chwytam.... seriously po 20h moj umysl calkowicie unika wysilku zadajesz pytania wiec pisze ale ledwo kontaktuje.... jutro se przypomne w ogole o co tutaj chodzilo, bo teemat zmienil sie kilkukrotnie w krotkim czasie, zaczelo sie od zartu i powoli zaczelo sie zmieniac...

w pewnym momencie ledwo wpisalem send a juz byly 3 odpowiedzi...


_________________
Z racji swojej niestabilności emocjonalnej oraz rujnowania rozrywki innym na zawsze opuściłem to zacne forum z resztkami nasienia Oyci3C'a na okrężnicy po głębokim bansticku. :'(

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 703 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 36  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.