Po czym poznać, że jesteś PWZG, czyli...
...Potwornie Wrednym Złośliwcem Gwiazdkowym!
Weź udział w naszej świątecznej psychozabawie. Niech cała prawda wreszcie wyjdzie na jaw!
1. Wykorzystujesz ponownie ubiegłoroczne kartki świąteczne i wysyłasz je z własnym podpisem (5 punktów).
2. Kradniesz świąteczne dekoracje z ogródka sąsiada i wywieszasz je u siebie (5 punktów, 10 za cały zestaw lampek albo podświetlanego Mikołaja).
3. Przebrałeś psa lub kota za Mikołaja, elfa lub renifera (10 punktów za sztukę; jeśli przebrałeś przedstawiciela gatunku zagrożonego wyginięciem - 5 punktów dodatkowych).
4. Rozdajesz dzieciom ubiegłoroczne cukierki (1 punkt za każdą mordoklejkę). Jeśli masz również czekoladowego lub marcepanowego Mikołaja sprzed roku, dolicz 10 punktów.
5. Beznadziejny i chłamowaty prezent z tesco, biedronki albo innego lidla pakujesz w pudełko od Diora lub YSL, żeby zrobić wrażenie na znajomych (5 punktów za każde oszustwo).
6. W Boże Narodzenie dzwonisz po wszystkich krewnych mieszkających w odległych zakątkach świata na ich koszt (5 punktów, 10 jeśli z komórki), twierdząc, że zatrzasnąłeś się w budce telefonicznej.
7. Ze świątecznego przyjęcia w pracy wynosisz całą furę prowiantu (5 punktów; 15 punktów, jeśli zrobisz z niego własną imprezę).
8. Kradniesz stroik z zaparkowanego samochodu i dekorujesz nim własne auto (dotyczy wyłącznie Wąchocka, mieszkańcy innych miejscowości - proszę przejść dalej: 5 punktów - nikt nigdzie poza Wąchockiem nie dekoruje samochodów na Święta).
9. Kiedy zaproszą cię znajomi, zanosisz im ciasto z supermarketu i wciskasz kit, że to domowe (5 punktów; 15 punktów, jeśli ciasto jest z zeszłego roku).
10. Podwędzanie rzeczy ze zbiórek charytatywnych? - Brzyydkoo, baaardzo brzydko! (20 punktów).
Oceń się w skali PWZG - od 20 do 100:
20 - 30: Jesteś zwykłym dupkiem.
30 - 50: Ćwiczysz się dopiero w kradzieżach okołoświątecznych. Prawdopodobnie policja i straż miejska ścigają cię też za niezapłacone mandaty.
50 - 100 PWZG!
Kilka autentyków z JM.
PIESZCZOTLIWY GRACZ
Mieszkałem na stancji z kolegą - entuzjastą grania, że tak delikatnie powiem. Facet - uosobienie spokoju - żeby go zdenerwować trzeba by ziemię poruszyć. Kolega właśnie odkrył na PC dawny amigowy hit - Lemingi.
23:00 - słyszę [łupppp] w klawiaturę ....
23:05 - słyszę drugie [łuppp] w klawiaturę ....
23:10 - słyszę RYK: "Wy małe skurrrrwysyny"
by smicube
NARZĘDZIE PRACY
Mój przyjaciel uczestniczył w odprawie oddziału. Atmosfera gorąca, starzy, młodzi, lekarze, lekarki... Nagle jedna z młodych zrywa się:
- "Panie ordynatorze, ale ja zapomniałam pieczątki !".
- "Koleżanko! Przychodzi pani do pracy bez najważniejszego narzędzia pracy lekarza???".
- "Myślałam, że najważniejszym narzędziem pracy doktora jest głowa..." burknęła urażona.
... Palec ordynatora spoczął na karcie choroby:
- "Koleżanko...... niech pani tu podejdzie i pier***nie tu główką..."
by Teufel_14
Wyciągnięte z
www.joemonster.org