Highlander napisał(a):
mam nadzieje, ze nikt tu swiata dysku nei chce porownac do wiedzmina... ja niby fan fantasy, ale do wiedzmina zmusic sie nie umiem. Ciagle wisi nade mna fatum serialu wiedzmin i Żebrowskiego :<
Lepiej Malzańska Księge Poległych przeczytać imo.
Styl Spakowskiego, jest hmm specyficzny, kurwy, sukinsyny, fiuty etc, leca jak trzeba ;p.
A w sumie niedawno skonczylem czytac caly Miecz Pawdy, jedno z lepszych fantasy z jakimi mialem doczynienia Calej serii dalbym 9/10
Dalbym 10/10
Gdyby nie pare rzeczy:
a) obsesja glównego bohatea na punkcie swojej dziewczyny, od dugiego tomu bylo to juz cholernie meczace ;/
b) stasznie slaby i nudny tom Filary Swiata. W zasadzie nic sie tam ne dzieje, mozna by to bylo skrocic o 3/4.
c) poby moralizatostwa, mniejwiecej od 4 czesci, tez staja sie strasznie meczace, ale da sie przez to bez wiekszym problemow przebrnac. Niestety najwiekszym przejawem tego moalizatostwa jest główny bohater, strasznie meczace sie to staje, brakuje mu jaj, w porownaniu do postaci z Malazu.
Ale mimo wszystko to i tak imo kilka klas wyżej niż infatylny Władca Pierścieni, w ktoym ci sa zli, ci sa dobrzy, a bohaterzy trzymaja sie kazdego mozliwego schematu -;-.