Nie kumacie tych filmow i tyle.

Mila + postapo = zajebisty film, kazda czesc Resident Evil byla dobra i ta tez bedzie.

Na pewno bedzie
Ale efekty wala po oczach i to mocno, przynajmniej mnie

hm ostatnia nie byla niestety taka zajebista. ale pierwsze 2 czesci - jak dla mnie bomba. i wykonanie i klimat i muza. bardzo dobre kino 'akcji'.

Jednyka i dwójka były najlepsze bo jeszcze bazowały jakoś mniej więcej na grach.

A potem, coż. Zamiast wziąć RE4 nakręcić w Rumunii i zamiast Kennedyego wstawić postać Alice graną przez Millę, to się silili na orginalność.

Taki sam fejl zresztą popełniły dwie pierwsze części Alien Vs Predator. Zamiast wziąć tych Predatorów i Alienów wrzucić do jednego kotła, a potem dodać tych pierdolonych USMC's bez których AvP to nie AvP, i zrobić dobrą napierdalankę w stylu James'a Camerona to nie, musieli coś znowu wymyślać.

prawda.
dlatego 3 byla juz troche niefajna (ale nadal do obejrzenia - klimat).
o 4 troche sie boje, ze zrobia z re 'matrixa' ;/

Powtórzyłem sobie Leona. Film ponadczasowy

http://film.onet.pl/0,0,2187672,wiadomosci.html
"Trójwymiarowy "Avatar" w wersji dla dorosłych"

"W zeszłym roku studio wydało "This Ain't Star Trek XXX". Wcześniej na rynku ukazały się trójwymiarowe erotyczne przeróbki "Octopussy 3D: A XXX Parody" oraz "Whorrie Potter And The Sorcerer's Balls". "

RUN! BITCH, RUN!

muszę to dorwać ]:->~ najprawdziwszy grindhousik, film w stylu rape n revenge, coś pięknego

pusher 1
pusher 2
pusher 3

jak dla mnie zjada gomorre na sniadanie realizmem
lata 90 w dani, brud smrod i ciemne zaulki kopenhagi

klimat troche jak z taxi drivera

ta, cala trylogia Pushera to majstersztyk. Scena z Milo i polaczkiem rozjebala mnie totalnie.

Splice (Istota) - da sie obejrzec, do polowy film o naukowcach, potem sie robi taka srednia bajka. Ogolnie 6/10

(ale kurwa chyba naprawde przestane chodzic do kina, za mna jakis grubas ciagle cos jadl i szelescil, obok glupie dupy smialy sie i bawily komorkami prawie caly czas. Wczesniej myslalem ze mam pecha i trafiam na debili, ale widze ze to poprostu kultura ogladania filmow poleciala na ryj dramatycznie.)

Zacznij chodzić do kina o bardziej nietypowych porach niż weekendowy wieczór...

Potwierdzam. Skocz sobie we wtorek/czwartek i najlkepiej 2-3 tygodnie po premierze. Cisza, spokoj - mozna ogladac.
W weekend jestes niejako skazany na czipsy i rozchichane nastolatki

To bylo w srodku tygodnia, seans na 17.30. Moze o tyle nietypowo, ze juz sa wakacje.

Ew. możesz poprosić tczewiaka o kilka rad jak wzbudza się respekt na seansie w kinie. Po takim szkoleniu uciszysz każdego.

fixed

nnie ma tego.:"><

jest.

potwierdzam.

where?