MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Teoria Ewolucji
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=37333
Strona 4 z 5

Autor:  WilkuDemon [ 16 wrz 2010, 14:08 ]
Tytuł: 

Ta teoria nie tłumaczy nagłych mutacji organizmów które sa doskonale przystosowane w danym środowisku i bez czynnika zewnętrznego np. nagłe zmiany w środowisku czy wzrost radioaktywności. I to własnie mi nie trybi w tej całej teorii ,ktora mówi o zmianach przystosowawczych ,ale nie tłumaczy tych zmian co opisałem powyżej.

Autor:  Asmax [ 16 wrz 2010, 14:11 ]
Tytuł: 

WilkuDemon napisał(a):
Ta teoria nie tłumaczy nagłych mutacji organizmów które sa doskonale przystosowane w danym środowisku i bez czynnika zewnętrznego np. nagłe zmiany w środowisku czy wzrost radioaktywności. I to własnie mi nie trybi w tej całej teorii ,ktora mówi o zmianach przystosowawczych ,ale nie tłumaczy tych zmian co opisałem powyżej.


Obrazek

Autor:  lamoon [ 16 wrz 2010, 14:23 ]
Tytuł: 

@Wilku

:o :lol:

- "Miszcz" się inaczej pisze.
- Sama pisałam. Tak coś czasem kombinuje, jak tak siądę i myślę...
- Ta głupieję na starość

Proponuję przenieść temat od razu do flamesów

Autor:  Sou [ 16 wrz 2010, 14:57 ]
Tytuł: 

WilkuDemon napisał(a):
chodzi o to że one cały czas występowały na całej planecie a nie w wybranych regionach matole. Odkąd pojawiły sie we wszystkich obszarach planety ,nigdy nie zostaly wyparte ani nigdy sie nie zmieniły. Ale widze że czytanie to problem jak chuj.


Podaj przyklad. Wystarczy 1. Wtedy bedziemy mieli juz 1 organizm na ile? 1,7mln zwierzat + cala reszta tego co zyje albo i nie ( wirusy ). 600mln lat bez zmiany LOL!

Autor:  lamoon [ 16 wrz 2010, 15:47 ]
Tytuł: 

Asmax

Porcjujesz mąkę mamie? Oszalałeś?

Autor:  Asmax [ 16 wrz 2010, 15:51 ]
Tytuł: 

zdjecie z internetu - glowny motor tworczosci pana wilka

Autor:  Mirtul [ 16 wrz 2010, 16:23 ]
Tytuł: 

WilkuDemon napisał(a):
Ta teoria nie tłumaczy nagłych mutacji organizmów które sa doskonale przystosowane w danym środowisku i bez czynnika zewnętrznego np. nagłe zmiany w środowisku czy wzrost radioaktywności. I to własnie mi nie trybi w tej całej teorii ,ktora mówi o zmianach przystosowawczych ,ale nie tłumaczy tych zmian co opisałem powyżej.

Slyszales kiedys o czyms takim jak teoria chaosu?

Autor:  Kole0 [ 16 wrz 2010, 17:30 ]
Tytuł: 

Wilku jaki sens w tym co piszesz? Co chcesz przez to osiągnąć?
Ciągle ktoś z kimś walczy. To sie podważa istnienie boga, to ewolucji, to kreatora, to czegoś innego, a w tym czasie zgodnie rozpierdalamy żywiciela - planete. Co mnie obchodzi skąd się wzieły bakterie, zwierzęta i Ja? Bardziej obchodzi mnie to, że to co jest dookoła z nieznanych mi przyczyn radzi sobie zajebiście, współgrając ze sobą w taki sposób gdzie każdy ogarnizm jest tak samo ważny jeśli chodzi o całość i raczej zamiast wkurwiać się na zwolenników teorii ewolucji, czy istenienia kreatora wkurwiał bym się na wszystkich w koło bo niezależnie w co wierzą to to niszczą.

Swoją drogą w co ty wierzysz? A jeśli słowo wiara cię boli to co uznajesz za możliwe/prawdopodobne? Zresztączy to ważne? Tak długo wszystkie teorie są tyle samo warte jak długo nazywamy je teoriami. Nawet taki combos jak kreator, który wymyślił sobie ewolucje, aby zobaczyć jak sobie to wszystko poradzi ma sens.

Autor:  WilkuDemon [ 16 wrz 2010, 18:54 ]
Tytuł: 

Wszystko uznaje za prawdopodobne ,nic za 100% pewne.
Kto uważa coś za pewnik niczym sie nie różni od wyznawców jakiś tam bóstw. Dlatego uważam ateistów za kompletnych debili.

Autor:  Mirtul [ 16 wrz 2010, 19:14 ]
Tytuł: 

Ateizm jest taka sama wiara jak chrzescijanstwo, judaizm, islam, hinduizm, czy inne gowno. To dokladnie ten sam poziom kretynizmu.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 16 wrz 2010, 19:53 ]
Tytuł: 

Mirtul napisał(a):
Ateizm jest taka sama wiara jak chrzescijanstwo, judaizm, islam, hinduizm, czy inne gowno. To dokladnie ten sam poziom kretynizmu.

Wiara w co? Wiara w nic to nie wiara.

Autor:  kozas15 [ 16 wrz 2010, 19:53 ]
Tytuł: 

Kazda wiara ma jakis sens, zadna religia zas nie ma. Ateista nie uwaza, ze wielkie nieskonczone cos nie chce, zebys w pierwszy czwartek czerwca nie jadl chleba z zoltym serem, chyba, ze zakryjesz serem conajmniej 85% powierzchni chleba. Tak samo ktos kto wierzy w istnienie wielkiego cosia, ale nie w zadna religie. Ja jestem ateista, wiem, ze Razoth z tego forum wierzy w Boga, ale nie wyznaje zadnej religii. I do grona ateistow i wierzacych bez religii mozna jeszcze agnostykow dorzucic. To religia jest idiotyczna, a nie wiara.

Chrzescijanstwo, judaizm i to wszystko inne to religia. Mylenie tych pojec to jak mylenie boeinga z gosciem ktory skacze z klifu z przyczepionymi skrzydlami i mysli, ze poleci.


Co do tworcy tematu- lol. W sumie juz wielu Ci napisalo gdzie popelniasz bledy w mysleniu, a nadal idziesz w zaparte. Nie wiem kup sobie jakas porzadna ksiazke a nie wylapujesz dziwne artykuly z netu.

Autor:  Niah [ 16 wrz 2010, 20:20 ]
Tytuł: 

Obrazek

Autor:  Mirtul [ 16 wrz 2010, 20:21 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Wiara w co? Wiara w nic to nie wiara.

Ateizm to wiara w to, ze bogow nie ma. Wiara to nic innego jak stanowisko, ktore nie ma jednoznacznego potwierdzenia.

Autor:  kozas15 [ 16 wrz 2010, 20:32 ]
Tytuł: 

Ty oczywiscie wierzysz w gobliny. Bo przedstaw mi dowod ze gobliny nie istnieja. Trudno udowodnic negacje i akurat to co mowisz troche z dupy jest. Ja jestem ateista i chociaz zdaje sobie sprawe z tego, ze Bog moze istniec( czy bogowie whatever), to wiecej swiadczy o tym ze Boga, nie ma, niż faktow ktore by potwierdzaly obecnosc takiego bytu. Tak samo wiecej swiadczy o tym ze goblinow nie ma :E To, ze mam wyrobione zdanie nie swiadczy o tym ze nie moge go zmienic( vide "guru" ateistow Richard Dawkins ktory wychowany byl jako chrzescijanin, potem zrezygnowal z wiary, wrocil "na chwile" i potem zrezygnowal z niej calkowicie).

Autor:  Junkier [ 16 wrz 2010, 20:49 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ateizm to wiara w to, ze bogow nie ma

A brak wiary w istnienie bogów jak się nazywa?

Autor:  Mirtul [ 16 wrz 2010, 21:00 ]
Tytuł: 

kozas15 napisał(a):
Ty oczywiscie wierzysz w gobliny. Bo przedstaw mi dowod ze gobliny nie istnieja. Trudno udowodnic negacje i akurat to co mowisz troche z dupy jest. Ja jestem ateista i chociaz zdaje sobie sprawe z tego, ze Bog moze istniec( czy bogowie whatever), to wiecej swiadczy o tym ze Boga, nie ma, niż faktow ktore by potwierdzaly obecnosc takiego bytu. Tak samo wiecej swiadczy o tym ze goblinow nie ma :E To, ze mam wyrobione zdanie nie swiadczy o tym ze nie moge go zmienic

A ja sie z toba w 100% zgodze. No pomijajac gobliny, ja w gobliny nie wierze.
Cytuj:
A brak wiary w istnienie bogów jak się nazywa?

Dokladnie tak samo.

Autor:  brazz [ 16 wrz 2010, 21:32 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Mirtul napisał(a):
Ateizm jest taka sama wiara jak chrzescijanstwo, judaizm, islam, hinduizm, czy inne gowno. To dokladnie ten sam poziom kretynizmu.

Wiara w co? Wiara w nic to nie wiara.


Ateizm to wiara w rozum i to, że za za jego pomocą można poznać i zrozumieć rzeczywistość.

Autor:  koci [ 16 wrz 2010, 21:49 ]
Tytuł: 

Az sobie zacytuje mojego poloniste z liceum:
"Wiara polega na tym zeby wierzyc w cos co nie zostalo udowodnione" lolz

Autor:  Karioker [ 16 wrz 2010, 21:58 ]
Tytuł: 

jesteście pojebani gadacie o tym samym chyba 4 lata

boga nie ma

Strona 4 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team