Prawda jest taka, że ci wszyscy spece to totalna niewiadoma, trzeba mieć trochę farta, żeby nie trafić na chlejących piwo hurtem partaczy, po których trzeba szukać następnego speca, ale jak jest rzeczywiście firma i umowa to wałka nie będzie, ale chyba tylko jeden znajomy taką umowę spisał z firmą i w sumie to rzeczywiście mega profesjonalnie wyszło, kolesie nawet mieli maszynę do wciągania pyłu. Tak to normalne jest, że się daje kasę do ręki bez papierów.

@up

U kogo jest to normalne u tego jest to normalne

No offence.

Czy ktos moze polecic jakies farby? Jakies lepsze? Flugger, backers?
W sumie to chcialbym chyba gotowe farby albo z mieszalnika, a nie pigmenty.

czy są jakies biale farby... co nie są tak pospolicie białe? ;d

pospolicie białe ? farby białe faktycznie są ciepłe i zimne ale i tak domowe oświetlenie to zmienia

Moze chodzilo mmi o to by bily nie byl kolorem zimnym. A te lepsze marki maja troche odcieni, wiec moze ktos kiedys uzywal.

dulux. niedrogi i u mnie sie sprawdza za kazdym razem.

Beckers. Ewentualnie jak ktoś ma więcej kasy to Para. Duluxy itp. farby z reklam są chujowe.

sam jestes chujowy
duzo kolorow, dostepny wszedzie i nie wiem co w nim zlego.
dulux mu w uj dostepnych kolorow od reki.
sprawdza sie w kuchni/lazience/pokojach.
w dzieciecym tez.

Jak pomalujesz czymś porządnym to zrozumiesz różnicę. Mam Duluxa w jednym mieszkaniu i Beckersa w drugim. A kolory białe nie białe są. Np. Beckers vanilla mouse, którego mam akurat.

to chyba slepy jestem, bo u mnie bialy jest bialy.
ale widze, ze to kolejna roznica na zasadzie 'mam drozsza wiec jest na pewno lepsza'.

Może jestes ślepy. High pytał o ciepły odcień bieli to mu polecilem. Możesz i malować najtańsza i twierdzić, ze płacąc za droższa ktoś sobie wmawia. Nie zamierzam dyskutować, zwłaszcza ze koszt farby i tak nie jest jakiś wielki.

nie musze twierdzic
po raz kolejny kupilem duluxa jak robilem remont i nie mam mu nic do zarzucenia.
a cena nie jest najgorsza, natomiast na pewno nie jest najtanszy.
teraz moze sobie wybrac, wariant warszawski albo lodzki

Za 5l Beckersa płaciłem okolo 130 płn, to chyba nie jest jakoś drogo szczególnie. Kryje lepiej niż średnie marki, wiec różnica sie niweluje jeszcze.

Po pierwsze to się próbki bierze/kupuje i maże ścianę żeby zobaczyć jaki kolor wyjdzie bo w każdej chacie inaczej to wygląda.

no ja myslalem beckers lub flugger. Są tez farby benjamin costam ktore kosztuja kosmos.
Mam sklep firmowy fluggera blisko i jak bylem popytac to zdecydowanie lepiej doradza niz np. w castoramie.
Nawet maja taki myk, ze mozna druknac zdjecie to zeskanuja i dopasuja najbardziej podobny

Mam te wrazenie, ze jednak sporo zalezy od fachowca, i moge sobie kupic dobra farbe i wyjdzie chujnia i tak.
Flugger np. twierdzi, ze pod ich farby musi byc zagruntowanie przed polozeniem. Pytajac mojego 'fachowca' to najchetniej by nie gruntowal i malowal Sniezka, wiec gg troche. A fachura 'z rodziny'.



Ale fakt najlepiej pewnie wziac probki i sprawdzic.

"Poproszę farbe w kolorze pytonga, mam zdjęcie poglądowe"

:/

Mowisz, zeby isc ze zdjeciem Shadhuna ? :d

Po co sie ograniczać, fototapete od razu zamów.

Doskonaly pomysl na pokoj dzieciecy, jak trollowac to na calego.


wracajac do tematu, ma ktos z jakimis farbami zle doswiadczenia i jakis marek absolutnie nie poleca?

brałbym beckers, jak wchodzili na rynek to długi czas w obi była farba noname robiona przez nich za śmieszne pieniądze i sprawdzała się super, a i tak wole mieć śnieżkę na ścianie położoną na przygotowanym uczciwie podłożu przez fachowca niż udawać go samemu z farbą z reklamy