Wlasnie sobie wrocilem z pottera i dla mnie przynajmniej to lipa.

Dajcie jakiś dobry wojenny film o Vietnamie ;( uprzedzam, ze widziałem chyba wszystko.

To jest jeszcze większa masakra:

http://www.youtube.com/watch?v=DeAfoiN5SDw

Space Nazis atakują z Księżyca !

A tu szczegóły: http://www.ironsky.net/site/

Wiemy wiemy, forum śledzi postępy tej produkcji od dawna.

Rescue Dawn?

Oczywiście nie ma siły, żeby twórcy w pełni wykorzystali potencjał kryjący się za tym pomysłem, ale i tak czekam na to z niecierpliwością.
+ mają tam fajną laskę, która ma latać w mundurze SS
http://www.masalladeorion.es/wp-content ... dietze.jpg

The Road - bardzo dobry film. Nie wiem, jak niektórym mógł wydawać się nudny.

Troche nietypowo ale zapytam: Czy ma ktos dostep do filmu Monty Python i Swięty Gral w tlumaczeniu Tomasza Beksinskiego z Szydlowskim jako lektorem? Nie jestem w stanie namierzyc go nigdzie. Wszystkie wydania DVD sa w koszmarnym tlumaczeniu. Wiem, ze pythoni najlepiej smakuja w oryginale ale jestem fanem tlumaczenia Tomasza Beksinskiego ...

T.

Rescue Down oglądałem kiedyś, świetna pozycja.

Obejrzałem Byliśmy żołnierzami (gdyby nie wstawki "powiedź mojej żonie że ją kocham film by dostał 10 ode mnie).

Dzisiaj na dokładkę mam Czas apokalypsy, chociaż nie ukrywam że mam chrapkę na Cienką czerwoną linię ;P też wypas film (fakt nie o Vietnamie) ale pomiędzy wyspami Salomona a Wietnamem mała różnica :P

\moje ulubione to Platoon i Good Morning Vietnam, a z takich bardziej okolowietnamskich to The Deer Hunter i Born on the Fourth of July.

Blue Velvet i Lost Highway na TVP1 dzisiaj. Wieczó przed tv jak ktos lubi lyncha.

Hehe taaa ale to nie jest happy meal, pierwszy raz jak obadałem Lost highway to porażka ...cały film byłem w ciemnej dupie obejrzałem nie rozumiejąc totalnie nic, musiałem sobie doczytać na imdb o co chodziło, to nie są filmy dla tępych ludzi :> i nie na raz

no ale Mulholland Drive oglądam za każdym razem jak puszczają w tiwi, chyba najlepszy jego mindfuck i jeden z favsów generalnie

The Other Guys


... WHAT. THE. FUCK.
Dawno nie widzialem tak glupiego, nie, pojebanego filmu. Uwielbiam glupie komedie. Ale tutaj momentami po prostu nie nadazalem. 8/10. Polecam. Kompletnie odmozdza i bawi bez przerwy.

Nie no, rozjebany jestem...

http://www.youtube.com/watch?v=bPXVGQnJ ... re=related

Ten film to istna poezja, dobrze że sobie go odświeżyłem.

to klasyka:<

Lynch chcial z tego zrobic serial (podobo zadna stacja nie chciala dac kasy), dlatego niektore watki jakby dopiero sie rozkrecaja. Szkoda kurwa. Mogl byc zajebisty serial, a wyszedl tylko sredni film imo.

Wczoraj jak zwykle o zajebistej porze lecial Blue Velvet - tez chory filmik. Ogolnie, wszystko co robi Lynch jest chore i niesamowicie inteligentne. W polaczeniu z muzyka Angela daje ladny mindfuck...

Dalbym mu do zrobienia jakis serialik dla HBO ...

Swoją drogą zastanawiam się ile jeszcze leży zajebistych scenariuszy seriali w szufladach jakiś jeszcze niedocenionych scenarzystów. I ciekawe ile z nich w ogóle nigdy nie zostanie wydane. Jadą z niektórymi gniotami 325sty sezon, a niektóre perełki pewnie nigdy sie nie doczekają realizacji. ;-(

Gdyby nie Lynch nie mielibysmy teraz tylu zajebistych seriali. Pierwszy w formie dlugiego filmu... Potem dopiero HBO rozpoczelo ~godzinne seriale wypuszczajac (zajebistego zreszta) OZ.

Harry Brown z Cainem ujdzie troche drastycznych scen taki typowy brytyjski film.