Ostatni Harry Potter - pierwsza połowa filmu 9,5/10, cieszyłem się jak dzieciak oglądając smoki, wybuchy, epickie bitwy magów, Mcdonagall przeganiającą Snape'a z Hogwartu (chociaż to akurat dosyć poruszająca scena) itd. przepraszam za porównanie - chociaż podczas filmu w sumie skojarzenia z Władcą Pierścieni nasuwały się co chwilę - ale imo oblężenie Hogwartu wygląda i trzyma w napięciu pierdyliard razy lepiej niż oblężenie Minas Tirith w ROTK (które nawiasem mówiąc Jackson po prostu zjebał). Potem, od śmierci Harrego robi się trochę nudniej, pojawiają się patetyczne mowy o przyjaźni, sama śmierć Voldemorta trochę taka bez odpowiedniego pi****lnięcia, ale zakładam, że byli wierni książce. No i szkoda, że tak mało Alana Rickmana. Jako osoba, która nie czytała żadnej części i mająca raczej neutralny stosunek do uniwersum uważam, że to przyzwoite zakończenie filmowej serii.

ostatnia czesc harrego pottera calkiem spoko (nie czytalem ostatniego tomu)
zgadzam sie, ze pierwsza polowa filmu byla duzo lepsza. z tego co wiem, mnostwo rzeczy zmienili wzgledem ksiazki, ale z punktu widzenia widza - jedna z lepszych czesci i nieporownywalnie lepsza od poprzedniej

Pierwsza część Insygniów była jeszcze spoko, ale Książę Półkrwi to kompletna tragedia. Ponad 2h miłosnej dramy nastolatków i z 10 minut akcji pod koniec.
Chociaż Dumbledore wyczarowujący burzę ognia w jaskini był KRIEG

http://www.youtube.com/watch?v=xZTeHYpG ... page#t=17s

tak powinien wyglądać ulti Branda w LOL.

Dwa nowe klipy z "Raise of the Planet of the Apes"

Don't get too close
The Awakening

Premiera 5 sierpnia.

Najbardziej przeze mnie oczekiwana animacja tego roku:

http://trailers.apple.com/trailers/drea ... ssinboots/

Pure win

The Adjustment Bureau - 5/10 da sie obejrzec (kupilem bo lubie Philipa K. Dicka), ale brakuje w tym filmie ognia. Napis na okladce, ze to Bourne i Incepcja w jednym to juz mega przegiecie.

Raz już się naciąłem i więcej nie idę na małpy. Fabuła się wyczerpała, czasy zmieniły i imo nie da się już z tego nic sensownego z tego wykrzesać co by przykuło człowieka do fotela. No ale zobaczymy, poprzednio był wielki budżet, hype w mediach i wielki crap.

Tamten film to bylo tylko odgrzewanie kotleta, nawet wysoki budzet w takim wypadku rzadko pomaga.
W tym nowym filmie jest przynajmniej jakis noy pomysl, ja tam sie napalam lekko. Planeta Malp to byly kultowe filmy mojego dziecinstwa.

fabuła już była
http://www.filmweb.pl/film/Podb%C3%B3j+ ... 1972-31562

tylko w zasadzie wsadzają kosmetyczne zmiany, ale kit zobaczymy.

Srsly. Jak cały nowy conan będzie taki jag jego trailery, to będzie to 10x bardziej Conanowe niż film z Arnim.

A wszyscy haejtrzy GTFO. Kiedy ostatni raz czytaliscie conana to pewnie jeszcze pieluchy nosiliscie i wam pamiec szwankuje..

Tak samo mowili o pierwszym remake planety małp. A wiadomo jakim crapem sie skonczylo.

Nie mowiac o tym ze akruat ta czesc w oryginale byla imho kiepska.

KNIGHTS OF BADASSDOM Comic-Con trailer http://www.youtube.com/watch?v=dnQ9Vp4fV4I

Oficjalna strona: http://knightsofbadassdom.com/

Naszło mnie na starocie : http://anime-media.com/akira/

red faction movie : http://www.tvfilmy.pl/index.php?p=ogladaj&id=11352

Niech sie pierdola:

http://www.filmweb.pl/news/Starzy+znajo ... a%22-76024

Ostatnio prawie codziennie ogladam jakies DVD, ktore kiedys kupilem i jakos mnie nie ciagnelo do obejrzenia:

DOOM - 7/10 spodziewalem sie kiepskiej napierdalanki, a okazalo sie, ze to calkiem zgrabnie zrobiony film.

Salomone Kane - 5/10 strasznie przewidywalny i schematyczny, ale da sie obejrzec.

Chlopaki nie placza - 2/10 nie przepadam za polskim kinem i czasy swietnosci chlopakow jakos nie sklonily mnie do obejrzenia, choc znam pare cytatow od chlopcow z dzelni. Generalnie zgon, raz sie zasmialem. :/

Fear and Loathing in Las Vegas 2/10 czyli Las Vegas Parano, nie wiem co to jest Parano. Film nudny jak chuj, zapowiada sie nawet fajnie, ale ile mozna ogladac narkotykowego tripa? Chyba najgorsza rola Johnnego Deppa, jakos sztucznie gra nacpanego.

Flashbacks of a Fool - 5/10 film kupilem ze wzgledu na Daniela Craiga (jeden z moich ulubionych aktorow). Zgodnie z tytulem film sie dzieje w terazniejszosci i przeszlosci i o dziwo ciekawsza jest imo przeszlosc (bez Craige). Film ma jakis tam klimat, ale nie powala. Oczywiscie juz tradycyjnie debilny polski tytul (zakochany glupiec).

gust Mrynara 2/10

no offence

trololol mrynar

Sztucznie? Wg mnie zarówno zdjęcia, scenariusz jak i gra aktorska znakomicie oddają (o ile narko tripy mogą być w jakiś sposób przełożone na dźwięk/obraz) to co dzieje się po różnych dragach i jakie śmieszne/zakręcone sytuacje mogą powodować. Jak ktoś zna te klimaty, to wie. A jak nie to film dla niego jest właśnie 2/10. A Depp i Del Toro to mistrzowski duet w tym filmie.

to ze masz dziwny gust mrynar to juz wiemy , ale ze do fimow ?:)

parano sie nie oglada bez wspomagaczy

chlopaki nie placza to klasyk i czasy kiedy polskie komedie byly dobre