MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Food porn
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=43152
Strona 40 z 54

Autor:  wodny [ 29 maja 2016, 16:49 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Przecież są różne pogramy w TV i filmiki na YT w których pokazują miejsca gdzie można coś fajnego zjeść w różnych miejscach. Burgery lubię ale jakbym jechał bardzo daleko to wolałbym spróbować jakiegoś dziwnego żarcia, takiego którego u nas nie ma.

Autor:  Gleader [ 29 maja 2016, 17:00 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Fajne burgery są spoko,ale ileż można wpierdalać bułkę ? ( btw zajebisty kanał na youtube dj bbq)
Chociaż USA nie ma raczej "swojej" kuchni. 3/4 żarcia tam jest od emigrantów z tego co się orientuje..

Autor:  Mendol [ 29 maja 2016, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

podobnie w uk, ale wlasnie caly klimat na tym polega.

Autor:  Oyci3C [ 29 maja 2016, 17:22 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Ja mam tak dość beef i pork, że cieszę się jak jem rybę, risotto czy inną trawę :/

Autor:  Gleader [ 29 maja 2016, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Oyci3C napisał(a):
Ja mam tak dość beef i pork, że cieszę się jak jem rybę, risotto czy inną trawę :/

Ja ryb praktycznie nie ruszam bo to jednak gorsze gówno od kurczaka.
Jedynie wędzony węgorz lub pstrąg jak ojciec załatwi.

Autor:  Oyci3C [ 29 maja 2016, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Ryba gorsze gówno.
Wędzony węgorz.
Moj kraj, taki piękny.

Autor:  Gleader [ 29 maja 2016, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

No już nie gadaj,że ryby dzisiaj są super zdrowe i świeże nigga plz

Autor:  Mark24 [ 29 maja 2016, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

ryba z co lepszych knajpek fish@chips zajebiście mi smakuje.

Autor:  Junkier [ 29 maja 2016, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Gleader napisał(a):
Chociaż USA nie ma raczej "swojej" kuchni. 3/4 żarcia tam jest od emigrantów z tego co się orientuje..

Dziwnym nie jest, "miejscowa" kuchnia to co najwyżej mięso bizona smażone nad ogniskiem i kolba kukurydzy ;p

Autor:  Piszpan [ 29 maja 2016, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

wedzony swiezy wegorz z mazur MmmMmmm ZAWSZE na mazurach to obowiazkowa pozycja. ZAWSZE. i zwykle do domu biore. ale ludzie maja swoja wedzarnie sami lowia i nawet czasami widze jak sprawiaja szykuja do wedzenia. czesto jeszcze cieplego probuje. food porn kurwa ze masakra. te tony ociekajacego tluszczyku :)

z tym zdrowiem teraz to juz nic nie wiadomo. ostatnio uslyszalem historie jak typ mial swoje ule popadal deszcz i wszystkie pszczoly do piachu. takze newet suepr eko uprawy moga byc w chuj niezdrowe. chyba jedynie zostaje zdrowy rozsadake, jak najmniej rpzetworzene doprawione itd. swieze ale chyba jednak nie za duzo surowego. takie np. wpierdalania sushi codzinnie moze sie zle skonczyc tak smao jak krwistych stejkow... chociaz jakbym mial 20 lat mialbym to w dupie.

jak zwykle junkier popisujesz sie ignorancja. nie mowimy o rdzennej kuchni tylko miejscowej. poczytaj sobie chociazby o kuchni kreolskiej ktora i tak ma zreszta zalecialosci rdzennej indianskiej ludnosci.

Autor:  Teo [ 29 maja 2016, 18:52 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Jeszcze ciepły wędzony węgorz, to jest faktycznie coś niesamowitego, szkoda że tak trudne do zdobycia, zresztą w moim rejonie takie ciepłe orgazmistyczne rzeczy to świeża wędzona mocno kiełbasa z szynki, kiszka/kaszka świeżo parzona, albo kiełbasa surowa świeżo zrobiona i pieczona na dole wędzarni, masakra.

Autor:  Gleader [ 29 maja 2016, 19:00 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

W sumie same sophisticated dania tutaj a ja wam polece wątróbkę :D to jest przecież takie smaczne,że głowa mała

Autor:  Mendol [ 29 maja 2016, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

trudno sie nie zgodzic :)

Autor:  Piszpan [ 29 maja 2016, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Gleader napisał(a):
W sumie same sophisticated dania tutaj a ja wam polece wątróbkę :D to jest przecież takie smaczne,że głowa mała


kiedys odkrylem we wloskiej knajpie salatke na przystawke (bylem kurewsko glodny i chcialem cos na szybko bo tak to stek) i wlasnie watrobki, rukola, parmezan, oliwki, i sos na bazie miodu i octu balsamicznego. kurewa jakie to dobre. zona probowala w domu pare razy robic i dobre ale nie to samo.

embe tak u mnie tescie zawsze wedza na swieta i wlasnie goraca kielbasa swojska z wedzarni z goracym niezastygnietym tluszczem to jest to:)

ale jesli chodzi o tluszcz to i tak nic nie przebije przerostow tluszczu na argetynskim stejku :)

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 29 maja 2016, 19:24 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Co to za argentyński stejk? Jakiś podlaski przysmak?

Autor:  Gleader [ 29 maja 2016, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

[quoute]ale jesli chodzi o tluszcz to i tak nic nie przebije przerostow tluszczu na argetynskim stejku :)[/quote]

Nah brah, jak dla mnie to tylko polędwica praktycznie,ale ja to nawet nie lubie "zył" w schabowym

Autor:  Teo [ 29 maja 2016, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

U mnie są tradycyjne z mielonego mięsa tłuste i chude ale najlepiej lubię z grubo krojonej szynki, takie kiełbasy raczej maja potem zastygniętą galaretkę, a nie tłuszcz, pycha :)

Wątróbki zawinięte w boczku na plastrach jabłka
Obrazek

Autor:  wodny [ 29 maja 2016, 23:56 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Wątróbka jest zajebista. Nie wiem czemu tak wielu ludzi jej nie lubi.

Autor:  Sobtainer [ 30 maja 2016, 06:07 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

W dodatku jest bardzo wartościowa. Oczywiście nie codziennie bo to są podroby a podroby są niezdrowe w dużych ilościach.

Autor:  Deshroom [ 30 maja 2016, 06:17 ]
Tytuł:  Re: Food porn.

Wiele osób nie lubi wnętrzności zwierząt.

Podobno podroby są bardziej wartościowe niż piękna szynka.

Nic nie mam do podrobów, ale nie ruszę flaków, kaszanki, wątroby, nie mówię nawet o płucach czy sercach.

Niestety taki "gust" przekłada mi się na nie jedzenie owoców morza, a tego trochę żałuję.

Strona 40 z 54 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team