Sorrki, jakoś nie śledziłam postów Sargerasa, ale skoro on tak po prostu ma to ok.

Aldatha: no ale idziemy tam zbrojnie, nie? Ja mam do dyspozycji 2 splówki na ostrą i coś na śrut. Masz dostęp do czegoś o większej sile rażenia? ;)

siła argumentów > siła rażenia



/signed
Sa dwa rodzaje dyktatur - dyktatura motlochu (zwana potocznie demokracja) i dyktatura jednostek

dodatkowo w dyktaturze motłochu (szczególnie w obecnych czasach) bardzo skuteczną metodą jest populizm. i to tak naprawdę (imo) on jest główną przyczyną takiej sytuacji politycznej i gospodarczej, jaką możemy zaobserwować w wielu krajach, nie tylko Polsce.

Monarchia jest dobra kiedy to Ty należysz do rządu albo jesteś królem, a nie wtedy gdy jesteś chłopem.

Oświecony absolutyzm rulezz.

Idril:no ba:) zestaw nozy kuchenny i psa zaczepno-obronnego (najpierw zaczepia potem trzeba go bronic) , bedziesz robic za ranged a ja melee , jeszcze healer by sie przydal

"Używaj silnych argumentów, a nie argumentów siły"

astaniel:
dobry monarcha nie pozwoliłby na wykorzystywanie chłopów.

Stalin i Hitler też fajne rzeczy o niej mówili.

Potrafisz podać jakiś konkretny przykład?
Z historii, nie z literatury fantasy.

cóż... ciężko będzie ;p chyba chrobry pasuje najbardziej ;p

a Sobieski?

nie orientuję się zbyt dobrze w elekcyjnej polsce, więc nie wiem dokładnie.

Soplica? O.o

król Artur ;p

Królowie to mieli życie , darmowe jedzenie , służbę i do tego mogli chędożyć z kim chcieli

Z Chrobrego to akurat był kawał strasznego chuja.

A skąd my tam mozemy wiedziec jacy oni byli naprawde, w koncu to historia ale czy fakty ?

o chrobrym wiemy tyle co napisał o nim thietmar i gall tak naprawdę, a oni byli cholernie subiektywni

Thietmar pisał, że w Polsce Chrobrego istniał przepis, wedle którego za jedzenie mięsa w czasie postu wybijano zęby.
Bynajmniej nie próbuje go przez to zniesławić. Wręcz przeciwnie, chwali za to Piasta. Wątpliwe więc, by szwabski biskup sam to sobie wymyślił, bo jak stwierdzili już przedmówcy, raczej za Chrobrym nie przepadał.
Ja tam jednak wole współczesną "dyktaturę motłochu", niezależnie od tego, co mówi o niej były krajowy mistrz brydża.

To naiwne sądzić, że władcy będzie zależeć na ludzie. Jeżeli chłopi nie mają nad nim żadnej władzy to czemu miałby respektować ich życzenia?