MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Koniec Internetu w Europie!
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=33363
Strona 5 z 11

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 09:52 ]
Tytuł: 

Escaflone napisał(a):

Fakt ze porównujesz UE do komuny jest smutny i chyba nie masz pojęcia co mówisz
....
Tak jak pisałem żaden rząd nie zmniejszy swobód obywatelskich do wyrażania własnej opinii, .


http://wiadomosci.onet.pl/1935093,69,item.html

Obudz sie obywatelu Escaflone.

Autor:  Escaflone [ 27 kwi 2009, 09:58 ]
Tytuł: 

http://www.tvn24.pl/-1,1597491,0,1,zabi ... omosc.html

Najważniejsze w artykule .... Jak by to zrobili firmy straciły by miliardy jak wcześniej pisałem.

"Jeśli ludzie nie będą mieli tego adresu w swoim "pakiecie" stron, które mogą oglądać - nie będą mogli ciebie odnaleźć. Oznacza to, że nie mogą kupować, rezerwować, rejestrować się lub choćby zobaczyć cię online. Twoja firma nie będzie mogła znaleźć tanich dostawców ani porównać cen. Nie zarobisz żadnych pieniędzy na reklamie internetowej. Kilka największych serwisów, jak Amazon, da sobie radę, bo będą w pakiecie.
Mały biznes po prostu zniknie, zwłaszcza specjalistyczny, niszowy lub artystyczny
z manifestu Blockout Europe
Ale twoja reklama na Google lub gdziekolwiek indziej stanie się bezsensowna. Skype zapewne zostanie zablokowany. Mały biznes po prostu zniknie, zwłaszcza specjalistyczny, niszowy lub artystyczny"

Zarii wszędzie są debilne zakazy a ten przykład nie sprawia ze czuje ze moja wolność jest zagrożona, od co kolejny debilne coś co jakiś tam idiota z 2 idiota wymyślił, efekty działania tego są znikome.... wiec mam to dupie.

Zarii proponuje ci kupić jakąś wysepkę na Pacyfiku zaanektować ja jako własny kraj, i stworzyć na niej własny "internet" i demokracje. Bo to jak ty się bardzo burzysz na zmiany w Europie na Świecie, ze inwigilacja się zaczyna jesteś obserwowany i Policja zaraz wejdzie do twojego domu, jest do dla ciebie jedyna nadzieja, bo wszędzie będziesz miał źle.

Pomysł tego ze będą mogli blokować strony nie jest wcale zły, został po prostu źle sformułowany, i powinien mieć jakieś zapisy zabezpieczające przed naużywaniem tego. Nie mam nic przeciwko by blokowali dostęp do pojebanych stron tak bym nie wlazł tam przez przypadek albo jakieś dziecko, co doprowadziło by do ich zamknięcia.

I na boga pamiętaj ze to nie jest nakaz a przyzwolenie dla usługodawcy ... TP SA będzie to robić rozwiązuje umowę idę do innego co tak nie robi....

Autor:  Ashton [ 27 kwi 2009, 09:59 ]
Tytuł: 

fajnie ale to dotyczy tylko politykow :)

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 10:01 ]
Tytuł: 

I co obywatelu Escaflone ? Niemozliwe ? teoria spiskowa Zarriego ? :^)
Obudz sie!

Ashton napisał(a):
fajnie ale to dotyczy tylko politykow :)


Nie tylko, dotyczy wszystkich obywateli Unii. Ten artykul w onecie troszke zle przetlumaczyli z oryginalu, zobaczcie tutaj obywatelu Ashton:

http://www.dailymail.co.uk/news/worldne ... exist.html

Autor:  Ashton [ 27 kwi 2009, 10:30 ]
Tytuł: 

Cytuj:
'Political correctness gone mad': The European Parliament has
banned MEPs from using 'Miss' and 'Mrs' because it claims they are sexist


czytanie ze zrozumieniem sie klania ? :)

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 10:40 ]
Tytuł: 

no ok, jednak to nie zmienia faktu, ze pomysly unijnych biurokratow sa coraz bardziej komiczne.

Autor:  Zychoo [ 27 kwi 2009, 11:06 ]
Tytuł: 

Ziolo napisał(a):
rpzeszlosc pokazala wiele bylo juz debilnych pomyslow unijnych ( banany ktore musza byc "zakrecone" pod odpowiednim katem).

Promień krzywizny banana musiał zawierać się w określonym przedziale.

A chodziło tu o to, żeby banany były importowane z określonych rejonów świata, które były wspierane przez kraje UE. Tylko banany z tamtąd spełniały ten warunek.

Zastanawiam się jak bezmyślnym trzeba być, żeby uwierzyć w to, że ten przepis o bananach był wprowadzony 'ot tak, dla zabawy'. Wszystko ma jakiś cel.
TT i QQ

Autor:  Ziolo [ 27 kwi 2009, 11:29 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Ziolo napisał(a):
rpzeszlosc pokazala wiele bylo juz debilnych pomyslow unijnych ( banany ktore musza byc "zakrecone" pod odpowiednim katem).


Zastanawiam się jak bezmyślnym trzeba być, żeby uwierzyć w to, że ten przepis o bananach był wprowadzony 'ot tak, dla zabawy'. Wszystko ma jakiś cel.
TT i QQ


Ma cel. Przychodzi rywin do mitnika i mowi: Sluchaj stary, mam plantacje bananow, ale cos mi ostatnio zyski spadaja. Wez dojeb jakis przepis zeby tylko moje banany mogly byc importowane do uni. Spoko, chodz zmierzymy promien krzywizny twojego banana i zaraz zalatwimy sprawe.

To samo tyczy sie netu. Kto i na jakioch zasadach ma przyznawac "pakiety" ? Juz nawet pomijam fakt czy to z internetem o prawda.

Ktos napisal ze zmienisz providera i po problemie. Nie o to chodzi aby zmienic providera, ale o to abys nic nie musial zmieniac.

Juz pomijam ze mozesz byc ujebany w jakiejs 2 letniej umowie.

Jak juz mowilem. Dobrze ze kaczor trzyma reke na pulsie i nie podpisuje tych debilnych papierow. Wszystko jest tam tak napisane, abys nic kurwa nie mogl zrozumiec. Nawet sam Tusk powiedzial w wywiadzie ze on tego nie rozumie, ale nalezy podpisac. WTF ???

Irlandio - nie daj sie !!

Autor:  Junkier [ 27 kwi 2009, 11:32 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
Ostatnio Unia zakazala zwracanie sie per Pan , Pani :^)

Już ostatnio wszyscy się gorszyli, że w Kalifornii zakazali używania słów mama i tata a jak się zajrzało do ustawy to o wspomnianym zakazie ani dudu.
Także link do aktu prawnego albo wypierdalaj.
Cytuj:
Fakt ze porównujesz UE do komuny jest smutny i chyba nie masz pojęcia co mówisz.

Korwin Mikke tak robi, a on nigdy się nie myli!11!!11

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 11:35 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Zastanawiam się jak bezmyślnym trzeba być, żeby uwierzyć w to, że ten przepis o bananach był wprowadzony 'ot tak, dla zabawy'. Wszystko ma jakiś cel.


Cel taki, ze nie ma wolnego rynku, tylko po znajomosci sie zalatwia, ze bedzie mozna kupowac banany tylko z plantacji znajomego biurokraty EU :)
Tak samo bylo z ogorkami, tez mialy miec odpowiednia krzywizne, na szcescie w zeszlym roku po protestach rolnikow UE sie z tego wycofala.

Zastanawiam sie jak bezmyslnym trzeba byc by lykac wszystko i zgadzac sie na dymanie w dupe jak Zychoo :^)

Autor:  Zychoo [ 27 kwi 2009, 11:48 ]
Tytuł: 

Ziolo napisał(a):
Przychodzi rywin do mitnika

i mówi: Kevin, stary druchu...
Zarri napisał(a):
Cel taki, ze nie ma wolnego rynku, tylko po znajomosci sie zalatwia, ze bedzie mozna kupowac banany tylko z plantacji znajomego biurokraty EU :)

Nie z jednej plantacji, tylko z określonych krajów. I nie po znajomości ale na zasadzie umów międzynarodowych. Co jest całkiem normalne i zgodne z przepisami.

I w ogóle to koniec dyskusji z debilami. Cya.

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 11:51 ]
Tytuł: 

Gospodarke sterowana od gory juz towarzyszu Zychoo przerabialismy. Wyprowadz sie wiec na Kube jak ci sie to podoba.

I nie, nie jest to normalne, ze ktos mi bedzie mowil o jakiej krzywiznie mam jesc banany. Jak chce to bede jadl nawet proste banany i chuj im do tego.

Autor:  Ziolo [ 27 kwi 2009, 12:00 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Ziolo napisał(a):
Przychodzi rywin do mitnika

i mówi: Kevin, stary druchu...
Zarri napisał(a):
Cel taki, ze nie ma wolnego rynku, tylko po znajomosci sie zalatwia, ze bedzie mozna kupowac banany tylko z plantacji znajomego biurokraty EU :)

Nie z jednej plantacji, tylko z określonych krajów. I nie po znajomości ale na zasadzie umów międzynarodowych. Co jest całkiem normalne i zgodne z przepisami.

I w ogóle to koniec dyskusji z debilami. Cya.


"Okreslone kraje", "umowy miedzynarodowe", "zgodne z przepisami" - bardzo PRO slowa

Wytlumacz to czarnuchowi z zimbabwe, ktory nie mogl eksportowac swoich bananow bo nie sa w pelni zakrecone pod odpowiednim katem.

Wez sie jebnij w glowe.

Autor:  Mendol [ 27 kwi 2009, 12:11 ]
Tytuł: 

zych o ile sie nie myle tak jak z bananami bylo i z pomidorami.
musza byc okragle, rowne, chuj, ze bez smaku!

Autor:  Dana [ 27 kwi 2009, 12:17 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wytlumacz to czarnuchowi z zimbabwe, ktory nie mogl eksportowac swoich bananow bo nie sa w pelni zakrecone pod odpowiednim katem.


Weź przeczytaj to co on napisał, jeszcze raz, a potem drugi i dla pewności trzeci.

Autor:  Zychoo [ 27 kwi 2009, 12:26 ]
Tytuł: 

Wiesz Mendol (bo słowa te kieruję do Ciebie, nie do tych z którymi dyskutowac nie mam zamiaru;), każdy kraj ma takie normy. Każden jeden.

Wiem cos o tym. Mój znajomy ma sad owocowy. Bardzo duży, ponad 20ha, jesli się nie mylę.

Eksportuje owoce w różne miejsca świata i gdziekolwiek nie jadą muszą spełnić pewne określone normy. Wywożąc z unii do unii (to nie jest eksport tylko dostawa wewnątrzwspólnotowa btw) nie masz kłopotu, ale jesli chcesz wywieźć jakikolwiek owoc poza unię to sa testy i badania.
Czereśnie muszą mieć określoną średnicę, jabłka musza być okrągłe, gruszki takie, śliwki owakie, a cośtam innego musi być srakie. Banan został zdefiniowany tak, bo inaczej byłoby trudno okeślić jego pochodzenie. Część tych testów jest obiektywna mniej, inne bardziej, ale tak jest i nic na to nie poradzisz.
Przychodzi Pan, bierze suwmiarkę i mierzy 100 czereśni. Jak średnia średnica jest spoko, to trasport wjeżdża, jak nie, to nara.

Trudno wysledzić kraj pochodzenia owoców inaczej, a jeśli państwo A decyduje się importować jabłka z B w zamian oczekując importowania bananów z A do B, to chce miec pewność, że banany trafiające do B pochodzą tylko z A. I okazuje się, że taki banan charakteryzuje się określoną krzywizną, więc wprowadzono taki przepis.

Nie ma w tym nic dziwnego, trzeba naprawdę mieć życie beztroskie i pełne słodyczy, żeby doszukiwać się problemów, niejasności i teorii spiskowych w tego typu naturalnych procesach międzynarodowych.

Autor:  Mendol [ 27 kwi 2009, 12:32 ]
Tytuł: 

co do norm to racja zychu, powinny/musza byc.
ale oceniac na podstawie 'wygladu'? to jest dla mnie chore.
bo z praktyki wiem, ze kupujac 'pomidory' sa one bez smaku.
z drugiej strony polskie pomidory polne, ktore wygladaja jak nie wiadomo co, mam czysta radosc ze SMAKU.
niestety wieksza wage przywiazuje do tego jak cos smakuje, a nie zawsze JAK wyglada.
i to jest problem.
a biorac pod uwage, ze przez setki lat import/export dzialal prawidlowo i nikt nie szukal takich problemow, wydaje mi sie, ze duza czesc przepisow obowiazujacych w ue jest naprawde z dupy.

Autor:  Zarri [ 27 kwi 2009, 12:33 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Czereśnie muszą mieć określoną średnicę, jabłka musza być okrągłe, gruszki takie, śliwki owakie, a cośtam innego musi być srakie.


Jesli uwazasz, ze to jest normalne to zal mi ciebie :/

Mendol dobrze napisal, ze wazne jak cos smakuje a nie jak wyglada. Normy moga byc, ale nie do wygladu a co najwyzej skladu chemicznego danego produktu. Tylko, ze wtedy by sie okazalo, ze pomidora w tym idealnie wygladajacym pomidorze jest tylko 5% :^)

Autor:  Ziolo [ 27 kwi 2009, 12:40 ]
Tytuł: 

Dana napisał(a):
Cytuj:
Wytlumacz to czarnuchowi z zimbabwe, ktory nie mogl eksportowac swoich bananow bo nie sa w pelni zakrecone pod odpowiednim katem.


Weź przeczytaj to co on napisał, jeszcze raz, a potem drugi i dla pewności trzeci.


Czytalem, i moja odpowiedz pozostaje taka sama.


Przepisy tego typu sa debilne. Srednica czeresni ?? Czyli ze jak nie przyszprycujesz jakimis sterydami sadow to mozesz sie pocalowac w dupe ?


Idz do niemieckiego sklepu i kup sobie tam truskawki ( te ladnie zapakowane, czerwnoiutkie, wielki ), potem idz do babci z polski co stoi na chodniku i kup od niej.

I wtedy zobaczymy jak te normy ci odpowiadaja.

pozdrawiam

Autor:  Zychoo [ 27 kwi 2009, 12:41 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
co do norm to racja zychu, powinny/musza byc.
ale oceniac na podstawie 'wygladu'? to jest dla mnie chore.
bo z praktyki wiem, ze kupujac 'pomidory' sa one bez smaku.
z drugiej strony polskie pomidory polne, ktore wygladaja jak nie wiadomo co, mam czysta radosc ze SMAKU.

Dlatego trzeba kupowac pomidory krajowe ;-)

Niestety nie ma ich cały rok, więc trzeba je skadś brać. A żeby było wiadomo skąd jest pomidor to musi byc jakiś sposób na stwierdzenie tego. I wygląd okazuje się jedynym dobrym kryterium (aczkolwiek ciągle marnym). Chyba żeby zatrudnić rzeszę smakoszy pomidorów to oceny ich jakości ;-) To niewykonalne.

Jest normalne czy nie jest - nie mi to oceniac. Smieszne jest tylko robienie z tego wielkiego halo pod hasłem "UE jest be, bo wprowadza normy na banany". Kazdy kraj tak robi i taki przepis w Unii nie jest bardziej nienormalny od takiego samego w USA, Rosji czy Japonii.


A wezme i mu odpowiem, co tam:
Cytuj:
Czyli ze jak nie przyszprycujesz jakimis sterydami sadow to mozesz sie pocalowac w dupe ?

Myslisz tylko w jedna stronę, ale to normalne dla ludzi na twoim poziomie intelektualnym. Jak jest za duża to tez nie przejdzie. Więc jak naszprycujesz sterydami sad to tez mozesz sie pocalowac w dupe.
Chodzi też o okres zbiorów. Za długo wisi na drzewie - za duża i nie przejdzie. Za krótko - za mała. Muszą być w sam raz.

Swoją drogą to szprycowanie sadu sterydami też brzmi w twoim stylu mocno.

Strona 5 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team