MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Program SETI.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=36865
Strona 5 z 7

Autor:  Karghoul [ 14 lip 2010, 23:34 ]
Tytuł: 

Supermocarstwo jest jedno - Ani Chiny, ani Rosja nie są w stanie prowadzić wielomiesięcznej operacji militarnej. Rosja próbowała - Gruzja - i się nie sprawdziła.Chiny próbowały pokazać orbitalne przenoszenie głowic, ale skończyło się na zapowiedziach.
Taka Polska, załapując się na operacje w Iraku i Afganistanie znacząco podniosła swoje możliwości bojowe ( porównajcie wypadki przy czyszczeniu broni z początku Iraku i z teraz Afganistanu - to jest postęp, wąchanie prochu mówiąc kolokwialnie). Przewaga militarna Europy (jako Europe traktuje też USA i Kanadę i Australię) jest olbrzymia.Zdobywanie Iraku w tempie marszowym. Zdobycie Afganistanu - to nikomu się nie udało. Są problemy z utrzymaniem władzy. Nie można stosować sprawdzonych metod. Ale i tak - ktokolwiek zagrozi NATO podpisuje na siebie wyrok śmierci.Rosja próbowała rozjechać Gruzję. Kilku ludzi z europy (i kilka depesz ze stanów, to oczywiste) zatrzymały molocha. I wracali sołdaci z kiblami, umywalkami....zwycięzcy.A budżet tego nie był łaskaw znieść. I ropa staniała....

Autor:  Junkier [ 14 lip 2010, 23:59 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Przewaga militarna Europy (jako Europe traktuje też USA i Kanadę i Australię) jest olbrzymia

O lol.

Autor:  Dana [ 15 lip 2010, 00:03 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Zdobycie Afganistanu - to nikomu się nie udało.


Mongołom się udało.

Autor:  Profeta [ 15 lip 2010, 00:09 ]
Tytuł: 

Proste, wydatki członków NATO na wojsko to sumując gdzieś 3/4 wydatków całego świata. Przy jakiejś 10% populacji całego świata.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 15 lip 2010, 08:44 ]
Tytuł: 

Aeiva napisał(a):
Ziew
nato jest chujowe każdy to wie, każdy to widzi
bawić się w wojnę mogą jedynie usa i chiny
usa jest w nato? no i? nato dalej jest chujowe

W jakim sensie chujowe?

Autor:  mrynar [ 15 lip 2010, 08:54 ]
Tytuł: 

Karghoul napisał(a):
Supermocarstwo jest jedno - Ani Chiny, ani Rosja nie są w stanie prowadzić wielomiesięcznej operacji militarnej. Rosja próbowała - Gruzja - i się nie sprawdziła.


Nie sprawdzila sie, bo 4 gruzinskie czolgi dowodzone przez wybitnego meza stanu Lecha Kaczynskiego jej w tym przeszkodzily?? :)
To nie byla zadna operacja militarna, raczej chodzilo o postrasznie Gruzinow, gdyby Ruscy chcieli to by zajeli Tibilisi w 12h.

Chiny NA SZCZESCIE nie prowadza zadnych dzialan militarnych, ale mysle ze i w tej dziedzinie za jakis czas zaprezentuja swiatu swoja potege.

USA to oczywiscie w tej chwili najsilniejsze panstwo swiata, ale zaliczanie Amerykanow do Europy to lekki fail. USA i EU sa razem w NATO, ale ich priorytety jesli chodzi o wojskowosc sa kompletnie inne. Wiekszosc panstw europejskich ma takie podejscie: kupic troche mysliwcow bo sa fajne i nie angazowac sie w zadne konflikty.

Autor:  Havok [ 15 lip 2010, 09:01 ]
Tytuł: 

Aeiva napisał(a):
nato jest chujowe każdy to wie, każdy to widzi
bawić się w wojnę mogą jedynie usa i chiny

Ja wiem czy chujowe. Trudno to ocenić, bo ani nato ani potencjalni przeciwnicy nie mieli możliwości "sprawdzenia się" w poważnym konflikcie. Na pewno nie jest chujowe pod względem technicznym. Minusem jest masa krajów uczestnicząca w sojuszu co przełożyłoby się na kiepskie dowodzenie i problemy przy większych stratach. Do tego duże zróżnicowanie sił, z jednej strony armia usa z drugiej takich krajów jak polska.

To co pisałeś o jugosławi czy afganistanie to faktycznie fail, ale z drugiej strony to nie były prawdziwe wojny, patrząc przez pryzmat walk w europie w latach ww2. W europie czy usa nikt obecnie nie ma ochoty na poważne konflikty zbrojne.

Autor:  WilkuDemon [ 15 lip 2010, 12:21 ]
Tytuł: 

NATO to sojusz a chiny to jedno państwo to jest raz. Wątpie zeby Chiny miały sie rozpaść w najbliższym czasie natomiast sojusz NATO może ulec rozpadowi m. in. dlatego że czesto jest to sojusz na pokaz (bo zginie 10 zołnierzy i opinia publiczna domaga sie wycofania), myslicie że Chiny maja takie problemy z opinia publiczna?
Ogolnie jesli chodzi o Azje to jest przyszloscia ,sa tam dwa najlepiej rokujace na przyszlosc panstwa Indie i Chiny + technologiczny tygrys Japonia. Fakt te kraje borykaja sie z paroma problemami ,ale tak samo Europa i USA ktore naprawde ciezko wychodza z kryzysu.
Jeżeli miałbym obstawiać kraj który zacznie jakieś działania zbrojne a do tej pory nie działał w tym zakresie to obstawiłbym Indie ,albo Chiny właśnie.

Autor:  Rzeznik [ 15 lip 2010, 19:30 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
USA to oczywiscie w tej chwili najsilniejsze panstwo swiata



na garnuszku Chin :wink:

Autor:  iniside [ 15 lip 2010, 21:24 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Karghoul napisał(a):
Supermocarstwo jest jedno - Ani Chiny, ani Rosja nie są w stanie prowadzić wielomiesięcznej operacji militarnej. Rosja próbowała - Gruzja - i się nie sprawdziła.


Nie sprawdzila sie, bo 4 gruzinskie czolgi dowodzone przez wybitnego meza stanu Lecha Kaczynskiego jej w tym przeszkodzily?? :)
To nie byla zadna operacja militarna, raczej chodzilo o postrasznie Gruzinow, gdyby Ruscy chcieli to by zajeli Tibilisi w 12h.

Chiny NA SZCZESCIE nie prowadza zadnych dzialan militarnych, ale mysle ze i w tej dziedzinie za jakis czas zaprezentuja swiatu swoja potege.

USA to oczywiscie w tej chwili najsilniejsze panstwo swiata, ale zaliczanie Amerykanow do Europy to lekki fail. USA i EU sa razem w NATO, ale ich priorytety jesli chodzi o wojskowosc sa kompletnie inne. Wiekszosc panstw europejskich ma takie podejscie: kupic troche mysliwcow bo sa fajne i nie angazowac sie w zadne konflikty.


USA to przedewszystkim kolos na glinianych nogach, z przestarzałym systemem ekonomicznym ktory opiera sie na bardzowątpliwych podstawach (najprosciej mozna to ujac tak; zasobow nigdy nie zabrkanie).
Chiny prawdopodobnie gdyby sie im to oplacalo mogloby zniszczyc USA ekonomicznie. Wystarczy ze wszystkie amerykanskie dolary wroca do siebie na podworko to inflacja ich zniszczy.

Autor:  Rzeznik [ 15 lip 2010, 21:46 ]
Tytuł: 

Jedna rzecz: nie prawdopodobnie, a na pewno :)

Autor:  Aldatha [ 15 lip 2010, 22:30 ]
Tytuł: 

militarnie tez by ich pojechali , straz przednia chinskiej armi jest liczebnosci korpusu marines :)

Autor:  Razoth [ 15 lip 2010, 22:34 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
straz przednia chinskiej armi jest liczebnosci korpusu marines :)


Do chwili użycia bomb neutronowych.

Autor:  Profeta [ 15 lip 2010, 22:49 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
militarnie tez by ich pojechali , straz przednia chinskiej armi jest liczebnosci korpusu marines :)



Śnij dalej. W razie wojny Chiny vs USA (+ Japonia po zaatakowaniu przez Chiny), + spora część członków NATO, + Indie nie mieliby szans.

Myślę, że nawet w starciu 1 na 1, Chiny dostałyby solidny wpierdol na tę chwilę. :roll: A gdyby w ruch poszłyby głowice, to Chiny by 'zniknęły' z powierzchni Ziemi.

Autor:  WilkuDemon [ 15 lip 2010, 22:52 ]
Tytuł: 

Oficialnie takie bomby nie sa w posiadaniu armi USA bo jest to bron polegajaca na technologi jadrowej a zwiazku z podpisaniem paru traktatow USA nie moze prowadzic badan nad bronia jadrowa w celach militarnych.
Teraz w modzie sa bomby termo-baryczne ,ale nie w tym rzecz.
Trzeba zauwazyc pewna zaleznosc dlaczego takie gdybania raczej nie moga odnosic sie do rzeczywistosci. Potencjał dzisiejszej armii nie jest w głównej mierze w liczbie ale w taktyce oraz sprzęcie i nastawieniu.
Nic ci nie da przewaga liczebna wojska jezeli nie potrafisz ich zaopatrywac ,albo nie masz przewagi w powietrzu. W tej chwili decydujaca faza wojny dzieje sie nie na ladzie ale wlasnie w powietrzu ,coraz czesciej mowi sie o zaniku roli zwyklej armii na rzecz sluzb specjalnych zajmujacych kluczowe pozycje militarne (główne elektrownie w danym państwie ,fabryki) i to wszystko jezeli chodzi o zolnierzy piechoty.
Teraz juz nie ma zajmowania i okupowania terenu, po prostu najeźdzca kontroluje główne zasoby kraju np. energetyke ,wydobycie surowcow, nie ingerujac w zycie spoleczne podbitego kraju.

Po prostu tak jest najefektywniej i najlatwiej ominac wszelkie problemy.
Dlatego sadze ze nie mozna wywnioskowac nic jezeli sie wie tylko o ilosci zolnierzy w danym kraju, a dane dotyczace ilosci wyposazenia nie sa upubliczniane.

Autor:  Dana [ 15 lip 2010, 22:57 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
militarnie tez by ich pojechali , straz przednia chinskiej armi jest liczebnosci korpusu marines :)


Armia Iraku w momencie inwazji na Kuwejt była bodajże 4 najliczniejsza na świecie.

Autor:  pooma [ 15 lip 2010, 23:24 ]
Tytuł: 

Chiny mają bardzo defensywną mentalność. Zamiast zownować mongołów woleli ogromnym kosztem postawić i utrzymywać dupny mur. Wynika to z ich filozofii świata i podejścia do życia. Wszystko powoli i małymi krokami. Nie wyobrażam sobie Chin ruszających na wojnę przeciwko całemu światu - sorry ale ludzie tam mieszkający aż takiej trąby nie daliby sobie wcisnąć.
Inna sprawa że mimo "letnich" stosunków z US, im najbardziej zależy na tym żeby Stany się dobrze trzymały ze względu na ilość posiadanych amerykańskich obligacji kupionych za nadwyżki handlowe. Dobrze wiedzą że im gorzej się wiedzie hamburgerom tym mniej mają faktycznie pieniędzy (co jeszcze jest wzmożone sztywnym kursem yuana do dolara). Sami też nigdy nie wystąpią o zwrot całości kwoty za obligacje bo wiedzą że wtedy z US zrobi się Argentyna i zostaną z niczym.

Autor:  Profeta [ 15 lip 2010, 23:39 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
Chiny mają bardzo defensywną mentalność. Zamiast zownować mongołów woleli ogromnym kosztem postawić i utrzymywać dupny mur. Wynika to z ich filozofii świata i podejścia do życia. Wszystko powoli i małymi krokami. Nie wyobrażam sobie Chin ruszających na wojnę przeciwko całemu światu - sorry ale ludzie tam mieszkający aż takiej trąby nie daliby sobie wcisnąć.
Inna sprawa że mimo "letnich" stosunków z US, im najbardziej zależy na tym żeby Stany się dobrze trzymały ze względu na ilość posiadanych amerykańskich obligacji kupionych za nadwyżki handlowe. Dobrze wiedzą że im gorzej się wiedzie hamburgerom tym mniej mają faktycznie pieniędzy (co jeszcze jest wzmożone sztywnym kursem yuana do dolara). Sami też nigdy nie wystąpią o zwrot całości kwoty za obligacje bo wiedzą że wtedy z US zrobi się Argentyna i zostaną z niczym.




Czy ja wiem? Tybet, Sinkiang (tak to się pisze? ;-) ), część Mongolii, Mandżuria, Korea, za którejś dynastii chyba dotknęli wpływami morza Kaspijskiego :-)

Ale rzeczywiście, ogólnie bardzo powoli, ale idą do przodu. Coś jak Niemcy (poza II WŚ, to był niezły fail :) ), tyle że x 10.


Co do destrukcji ekonomicznej USA, za kilkadziesiąt lat Chiny z łatwością przejmą pozycję supermocarstwa jeśli zachowają obecne tempo, to nawet szybciej. Wtedy kto im stawi czoła? USA trzymane za jajka przez Chiny? Indie, w których koło połowy z jej prowincji jest opanowana przez rebeliantów? UE :wink: ? Japonia, pogrążona w stagnacji już od dawna nie jest przeciwwagą dla Chin.

Autor:  WilkuDemon [ 16 lip 2010, 01:15 ]
Tytuł: 

Nie każdy wie ,że Niemcy sa kontrolowane przez zachód nawet ze szczebla konstytucyjnego. Japonia podobnie (do tej pory stacjonujace wojska USA) ,caly czas proboje sie usamodzielnic ,zerwac lancuchy.
O tym sie nie mowi w telewizji ale np. w Bawarii partie nacjonalistyczne maja z roku na rok coraz wieksze poparcie, w Japonii tez sa takie ruchy ,wiele politykow walczy o niezaleznosc i o supremacje Japonii w azji.

Chiny staraja sie usamodzielnic ale nadal potrzebuja zachodu. Caly segment Hi-tech jest na zachodzie, zachodnie oraz japońskie firmy maja monopol.
Narazie mozna sie spodziewac powolnego rozstawienia pionkow do gry o surowce. Ameryka zaczela troche za ostro i placi ,tu potrzeba subtelnej polityki ,przynajmniej na ta chwile ,a nie wałków w stylu WTC i inwazji na Irak.

Autor:  Dracos [ 16 lip 2010, 07:46 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
militarnie tez by ich pojechali , straz przednia chinskiej armi jest liczebnosci korpusu marines :)


W jakim sensie ty to piszesz wyobrazasz sobie desant takiej armii ktora moglaby zdobyc USA. I niby czym by to zrobili tymi kilkoma lotniskowacami na krzyz ktore posiadaja? Do tego jak ktos wyzej pisal teraz wojne wygrywa sie w powietrzu, a sry dopoki Chiny nie wyprodukuja masowo wlasnej konstrukcji mysliwcow, a nie zmodyfikowane kopie rosysjskich to nie maja czego szukac w otwartym konflikcie. Do tego cale to zalamywanie rak nad stanami to mozna wlozyc miedzy bajki dopoki tworza najwieksza liczbe patentow na 1000 mieszkańców dopóty beda potega, poki co swiatowa pozniej pewnie tylko regionalna. Nie to ze niedoceniam Chrl ale ten zachwyt nad nimi jest naprawde jeszcze w tej dekadzie przedwczesny bo zeby zdobyc miano nie tyle mocarstwa co lidera swiatowego to musza zaczac cos tworzyc, a nie tylko kopiowac cudze pomysly, zglaszac patenty proporcjonalne do ich potencjalu ludnosciowego.

Strona 5 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team