Ja w tym roku nastawiłem się na Karaiby i kombinowałem jak zaoszczędzić na wyjeździe.
Może komuś się przydadzą moje doświadczenia. Ceny w polskich biurach za dwie osoby zaczynają się od 13k. Na razie udało mi się kupić bilety za ~5.2k (z Wawy przez Niemcy). Pewnie jakbym się ogarnął i kupił na wiosnę, to by było 4k. Szukamy teraz jakiegoś hotelu. Oferty all-in są od 5.5k obecnie, hotele 3-4*. Coś dla mało wymagających można wynająć już od 2k za 14 dni, więc tanio. Strasznie nie lubię all-inclusive, wolę żarcie w knajpach ale ten region chyba temu nie sprzyja. Pewnie weźmiemy full w hotelu, a jeśli znajdziemy dobre knajpy lokalne, nie prowadzone przez sieci hotelowe to tam będziemy chodzić. Zdecydowaliśmy się na Punta Canę, bo ma być leniwie, chociaż nie wiem czy się nie wynudzę. Głównie turystyczna miejscowość, niewiele oprócz hoteli tam jest. Podróż po Dominikanie zasadniczo ponoć jak podróż po krajach trzeciego świata, słabe drogi, większe ryzyko przestępczości itp. No ale jakieś zabytki kolonialne w Santo Domingo mam ochotę zobaczyć, do tego ponurkować, najebać się rumem itd. Chciałbym wpaść na Haiti, ale tam chyba teraz tylko bieda i czarni z maczetami biegają.
Tańszą opcją jak ktoś jest zainteresowany są Małe Antyle. Sporo wysp należy ciągle do UK, Francji i Holandii, regularne rejsy. Na Martynikę można dolecieć kupując bilety teraz za około 4k. No ale tam bardziej francuski klimat, a mniej karaibski, nawet w ojro się płaci.
Fajne za to mogą być rejsy po Antylach między wyspami (niestety dopiero od listopada), ale z drugiej strony kisić się na mały jachcie godzinami to sam nie wiem czy jest przyjemność.