MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Joseph Ratzinger - członek Hitlerjugend, żołnierz Wermachtu
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=12571
Strona 1 z 5

Autor:  Taunis [ 19 kwi 2005, 20:35 ]
Tytuł:  Joseph Ratzinger - członek Hitlerjugend, żołnierz Wermachtu

Pewnie do niektórych z was dotarła ta wiadomośc, do niektórych może nie... W każdym razie nowy papież w wieku 14 lat (1941 r.) wstąpił do Hitlerjugend, a w 1944 roku został wcielony do Wermachtu. Nie twierdze że jest nazistą, albo antysemitą albo czymś takim, jednak mimo wszystko dziwna sprawa...

Autor:  Asmax [ 19 kwi 2005, 20:40 ]
Tytuł: 

'wstąpil do hitlerjugend' - to raczej nie jest zbyt trafne okreslenie. To nie byla mlodziezowka LPRu zeby sie zapisac i cieszyc przywilejami. Nie oceniam, nie komentuje zanim nie poznam dokladnych faktow.

Autor:  Taunis [ 19 kwi 2005, 20:45 ]
Tytuł: 

dokładne fakty są takie, że nabór do Hitlerjugend był w zasadzie obowiązkowy od momentu wybuchu wojny.

Autor:  Asmax [ 19 kwi 2005, 20:46 ]
Tytuł: 

No i o to wlasnie mi chodzilo, ze 'wstapienie' nie jest zbyt trawnym okresleniem. Raczej wcielono go. Pozatym Jego rodzina byla bardzo negatywnie nastawiona do wujka Aldiego z tego co czytalem juz jakis czas temu.

Autor:  Taunis [ 19 kwi 2005, 20:51 ]
Tytuł: 

nie twierdze ze bylo inaczej, co zaznaczylem juz wyzej.

po prostu stwierdzam fakt, ze dziwnym jest iż nowy papież był w hitlerjugend :)

Autor:  Dhoro [ 19 kwi 2005, 21:09 ]
Tytuł: 

heh w sumie też to dzisaj słyszałem, bodajże na TVN i troche nie to zaskoczyło. mimo wszystko nabór był obowiązkowy dla każdego.

Autor:  ghul [ 19 kwi 2005, 21:51 ]
Tytuł: 

no to nie rozumiem o co biega... skoro bylo obowiazkowe to jakim cuden mialby NIE byc w hitlerjugend:)?

Autor:  Kaczy [ 19 kwi 2005, 22:03 ]
Tytuł: 

wracajac do papieza to jakos inaczej sie patrzy na niego gdy nie jest to Jan Pawel II , mysle ze stoi przed nim wielkie zadanie ktoremu raczej nie zdola sprostac, mysle ze to bedzie tylko i wylacznie przejsciowy pontyfikat a czepianie sie ze byl w armii niemieckiej jest bezsensowne .

Autor:  Asmax [ 19 kwi 2005, 22:06 ]
Tytuł: 

ghul napisał(a):
no to nie rozumiem o co biega... skoro bylo obowiazkowe to jakim cuden mialby NIE byc w hitlerjugend:)?


*rence*

Autor:  Karol66 [ 19 kwi 2005, 22:07 ]
Tytuł: 

ghul napisał(a):
no to nie rozumiem o co biega... skoro bylo obowiazkowe to jakim cuden mialby NIE byc w hitlerjugend:)?


Ja slyszalem ze byl w 2004r. w Iranie na 4 dni przed trzesieniem ziemi ktore zniszczylo miasto Bam.
To jeszcze drobiazg (choc juz pozwalajacy wyciagnac pewnie wnioski) - prawdziwa bomba dotyczy jego rodziny. Mianowicie... jego brat jest NIEMCEM!
Naprawde - i wcale tego nie ukrywa. Prawdopodobnie w czasie wojny spotkal Karola Wojtyle ktory jak wiadomo w czasie okupacji zamiast bronic ojczyzny byl szkolony przez tajna organizacje faszystowsko-masonska w niemczech.
Dodam ze obaj nie maja zadnego alibi na dzien 22 listopada 1963r.
Gdy niedawno dziennikarz pisma "Fakty i Mity" zapytal Josepha co robil tego dnia nie byl w stanie sobie przypomniec - udawal nawet ze nie pamieta kogo tego dnia zastrzelono w Dallas.


Kolega ghul mowi ze nie rozumie o co biega - odpowiedz jest prosta.
Kolega Taunis postanowil sie z nami podzielic tajemna wiedza o ktorej trabia wszystkie mozliwe media od kilku dni.
Nic z tego nie wynika ale kolega Taunis czuje sie juz teraz duzo lepiej - pozwolmy mu cieszyc sie ta chwila :)

Autor:  Fenris [ 19 kwi 2005, 22:07 ]
Tytuł: 

Rany - a co Wam to przeszkadza ze był w Jugend?

To było 60 lat temu ponad

Czy Polacy zawsze muszą pieprzyć farmazony i do tego taplac się w historii? Moze zamiast tego nauczyliby się zbierać gówna, które pozostawia ich pies na trawniku?

Autor:  Pieszczoch [ 19 kwi 2005, 22:10 ]
Tytuł: 

Ice masz racje ale co do gowna to sie nie zgodze, moj pies sra gdzie mu sie podoba, byle nie na chodniku. :wink:

*Patrz synu to jest kupa....

Autor:  Peonz0r [ 19 kwi 2005, 22:14 ]
Tytuł: 

IcE napisał(a):
Moze zamiast tego nauczyliby się zbierać gówna, które pozostawia ich pies na trawniku?


Jak zniosa obowiazek placenia co rok kasy za psa do Urzedu Miasta to bede zbieral.. a tak niech sobie zatrudnia "zbieraczy".
Jak zrobia miejsce na skladowanie owych GOWIEN to tez sie zastanowie... nie usmiecha mi sie wywalania klocka do smietnika (jeden na trawie nei jebie.... 100 kg w smietniku raczej ogolnodostepnym chyba tak...).

Anyway Heil Hitler.

Autor:  Asmax [ 19 kwi 2005, 22:14 ]
Tytuł: 

IcE z tym, ze tutaj jest jedna mala roznica - nikt sie niczego nie czepia :[.

Autor:  Fenris [ 19 kwi 2005, 22:19 ]
Tytuł: 

Peonz0r napisał(a):
Jak zniosa obowiazek placenia co rok kasy za psa do Urzedu Miasta to bede zbieral.. a tak niech sobie zatrudnia "zbieraczy".
Jak zrobia miejsce na skladowanie owych GOWIEN to tez sie zastanowie... nie usmiecha mi sie wywalania klocka do smietnika (jeden na trawie nei jebie.... 100 kg w smietniku raczej ogolnodostepnym chyba tak...).


To karz mu się wypróznić u siebie w domu jak nie jebie :)
Gdyby to zalezało od mojej decyzji to byliby zbieracze - ale wczesniej podatek z 100 zeta monthly od każdego psa z wyłączeniem właścicieli duzych posesji.

No ale dosyc tego bo odchodzimy od tematu.

Autor:  Pieszczoch [ 19 kwi 2005, 22:22 ]
Tytuł: 

Heh, tylko zauwaz ze jakos od "kupy" lat psy sraja, koty mialcza, pijaki zygaja i jakos czlowiek zyje.
Chwilami nawet wogole na to nie narzeka, zamiast brac sie za psie gowno to moze lepiej zabrac sie za meneli co sikaja w bramach i rzucaja butelkami po winie.

Autor:  Asmax [ 19 kwi 2005, 22:24 ]
Tytuł: 

Mimo, ze nie mam psa to jakos gowna na ulicach mi nie przeszkadzaja, nie chodze po trawach, mimo tego ze glowe mam raczej wysoko to na chodniku od kilku lat nie zdarzylo mi sie wlezc w klocka. Przereklamowany problem :O.

Ale ostatnio widzialem ciekawa sytuacje - starsza pani (ok 70tki) z malym ratlerkiem. Pies sra na trawie, babcia kuca przy nim, glaska go po glowie nucac przy tym jakas kolysanke. Pies caly sie trzesie, a babcia mu dopinguje - mozna bylo zwymiotowac ;O.

Autor:  Peonz0r [ 19 kwi 2005, 22:25 ]
Tytuł: 

IcE pewnie rybki hoduje :<
I MU DO AKWARIUM SRAJA!~!

Autor:  Fenris [ 19 kwi 2005, 22:26 ]
Tytuł: 

Zeby nie było -nie mam nic przeciwko psom - sam mam pare w domku więc srają na mój trawnik (tam gdzie nauczone).

Ale wychodzenie z bloku na skwery osiedlowe gdzie trudno znależc miejsce by postawic but i nie wdepnąć - nie nalezy do przyjemności

Autor:  Peonz0r [ 19 kwi 2005, 22:27 ]
Tytuł: 

Po trawie sie nie chodzi... he.
Na trawie sraja pieski.

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team