MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Urzeknie Was moja historia... :)
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=13620
Strona 1 z 2

Autor:  ShadorVD [ 12 cze 2005, 20:37 ]
Tytuł:  Urzeknie Was moja historia... :)

Od paru ładnych lat surfuję w sieci.

Na starcie były to zwykłe strony typu onet.pl, wp.pl, hoga.pl itp. itd.

Przeglądałem, czytałem itp.

Potem grałem i prowadziłem MUDa co mi zeżarło większość mojego internetowego życia. W tym, że czasie zajmowałem się rozpowszechnianiem tego czym się interesuję, pisałem stronki itp.

Po paru latach 'literkowania' w MUDzie dowiedziałem się o UO. Nadeszły długie dni szukania z kąd to można zassać UO. W końcu pewien Admin z Clair's Lair zlitował się i założył mi eftepka z którego mogłem elegancko zassać obraz płytki.

I tak oto zaczęła się era mmorpg. Długie wieczory spędzone nad graficzną grą(nie wiecie jak grafika poprawia MUDziarzowi humor ;-) ) ślamazarne rozwijanie postaci, poznawanie na nowo świata itp.

Trwało to może rok może półtora. Po czasie UO nadszedł czas szukania w sieci różnych darmowych mmorpg. Większość z nich niestety polega na zasadzie bij zabij i to wszystko...

Od niedawna zachciało mi się spróbować czegoś nowego... czegoś w czym siedzę już od dłuższego czasu. Zwie się to, to ;-) płatne mmorpg.

Założyłem sobie konto, żałożyłem sobie kartę... i właśnie przymierzam się do kupna AO.

Czekając na aktywację karty kredytowej zastanowiłem się czemu wcześniej na to nie wpadłem... odpowiedź nasunęła się sama.

Wchodziłem na stronę jakiegoś płatnego mmorpega, chciałem testować a tu bum... podaj numer karty kredytowej. Myślę na holerę skoro to darmowy tydzień. Karty niestety nie miałem co za tym szło nie mogłem potestować. Teraz pojawiła się możliwość grania w coś płatnego co lubię. Ze zdziwieniem zauważyłem jak ja 'uczeń' zaczynam rzucać palenie, odkładam pięć złoty dziennie do skarbonki, rozmawiam z ludźmi czy aby nie chcieli może się podciąć czy też może zafarbować sobie włosów... robię sobie klientelę, pieniążki zarobione w ten sposób idą do skarbonki...

Zadziwiające jest to, że gdy człowiek żyje sobie bo żyje... wydaje pieniądze na lewo i prawo. Tutaj papieroski, tutaj jakieś jedzonko, coś słodkiego a może piwko...

W sumie tak głębiej się zastanowić to gdy powstała możliwość odkładania pieniążków na koncie, wydania ich na coś ciekawszego zacząłem działać. Miałem wreszcie jakiś cel... co śmieszniejsze nadal chodzę na piwko do kina... ale jakoś tak... pojawiły mi się ambicje... teraz sobie czegoś nie kupię ale za to za miesiąc będę miał grę... heh... zadziwiające. Co śmieszniejsze to właśnie mmorpg nakłoniło mnie na odkładanie funduszy. Mogę dziewczynie zafundować miły weekend, bar, kino, pizza... coś miłego... heh, może Wam się wydać to śmieszne ale to właśnie dzięki mmorpegom nauczyłem się... lol. oszczędności.

Nie wiem czemóż to napisałem może po prostu chęć podzielenia się swoim osobistym sukcesem... może próba nakłonienia ludzi niezdecydowanych jak ja na płatne mmorpg... nie wiem.

Shador von Dal.

Autor:  Dana [ 12 cze 2005, 20:48 ]
Tytuł: 

Pewnie tak

Autor:  Karol66 [ 12 cze 2005, 23:41 ]
Tytuł: 

Rzucac palenie dla MMO... jak nisko czlowiek moze upasc.... :)


Pokład samolotu, noc, ich dwoje.
- Wygląda na to, że wszyscy śpią.
Kroki...
- Ta toaleta jest wolna, nikt nie patrzy, wchodź pierwszy.
- Trochę tu ciasno. Pozwól, że usiądę. Załóż kochanie prezerwatywę.
Głośne sapanie...
- Aaaaaach, taaak, to jest to!
- Ooooch, cudownie!!... - przeciągły wdech.
Chrobot w głośniku:
- Tu kapitan samolotu! Zwracam się do pary w tylnej toalecie! Wiemy, co robicie, przepisy pokładowe tego surowo zabraniają! Proszę natychmiast zgasić papierosy i ściągnąć prezerwatywę z wykrywacza dymu!

Autor:  ShadorVD [ 13 cze 2005, 05:04 ]
Tytuł: 

Każdy impuls rzucenia nałogu jest dobry... tylko tak się zastanawiam czy rzucenie nałogu dla drugiego nałogu jest fair ;-)

... i dziewczyna się cieszy. Wychodzi na to, że znalazłem idealne wyjście :]

SvD.

Autor:  Iquid [ 23 cze 2005, 10:36 ]
Tytuł: 

Ae nie samym mmorpg człowiek żyje. chociaż może się mylę :)

Autor:  KromeR [ 23 cze 2005, 11:05 ]
Tytuł: 

Prawda jest taka ze najllepiej znalesc sobie dziewczyne ktora nie pali a ci na niej zalezy. Wtedy jakos mozna sie ograniczyc do tego stopnia ze praktycznie sie nie pali.
Przetestowane na zwierzetach humanoidalnych :P

Autor:  kozas15 [ 23 cze 2005, 12:14 ]
Tytuł: 

Mnie jakoś do palenia nigdy nie ciągło...
Dzięki chore płuca zółte paluchy i zęby itp. i jeszcze za to wszystko bulić... Nie lepiej raz na jakiś czas wyskoczyć z kumplami na piwko ?? Wyjdzie na pewno taniej a i zdrowiej( tylko raz na jakiś czas to nie chodzi mi co 6 godzin:))

Autor:  Ashton [ 23 cze 2005, 12:53 ]
Tytuł: 

szkoda tylko ze wpadles na to dopiero teraz, ja juz jako 13 latek kazdy grosik na mmo odkladalem ^^"

Autor:  Shubduse [ 23 cze 2005, 17:29 ]
Tytuł: 

Sam nie wiem czy gorsze miec zolte zeby od palenia, czy garba od nalogowego klepania w MMORPGI :) Jedno uzaleznienei godne drugiego. Inna sprawa ze oba znam dobrze :)

Autor:  khoga [ 23 cze 2005, 17:32 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
ja juz jako 13 latek kazdy grosik na mmo odkladalem ^^"


Ja wolę żyć.

Autor:  ShadorVD [ 23 cze 2005, 17:38 ]
Tytuł: 

Taaaa...

Heh... next przykład ze swojego życia...

Spędzałem z dziewczyną mase czasu 24/7 można powiedzieć... żyłem pełną parą, dyskoteki, bary itp.... i wiesz co jest najśmieszniejsze? czasem wolałem posiedzieć przy komputerze, odpężyć się przy jakimś H&S niż siedzieć z dziewczyną... Dziwnę? Oj nie, większość ludzi po prostu potrzebuje odrobinę czasu dla siebie.

SvD.

Autor:  Shubduse [ 23 cze 2005, 17:42 ]
Tytuł: 

Bez przesady :) Chyba ze dziewczyna srednia. Albo - nie daj Boze - zona.

Autor:  ShadorVD [ 23 cze 2005, 17:44 ]
Tytuł: 

Nie będe spekulował... kochałem ją bardzo mocno ale jednak potrzebowałem czasem delikatnego odprężenia... takiego całkowitego chilloutu.

SvD.

edit:

A skoro z nia bylem to dla mnie nie byla srednia a byla the best. Nie wiem jak dla innych i srednio mnie to interesuje :-/

SvD.

Autor:  Dwutlenek [ 23 cze 2005, 18:03 ]
Tytuł: 

Shubduse napisał(a):
Bez przesady :) Chyba ze dziewczyna srednia. Albo - nie daj Boze - zona.

Tak to jest jak się jest no life kid to potem się wydaje, że jak juz kobieta się trafi to trzeba z nia siedzieć 24/7 żeby nie uciekła ;)

Autor:  Asmax [ 23 cze 2005, 18:04 ]
Tytuł: 

Dwutlenek napisał(a):
Tak to jest jak się jest no life kid to potem się wydaje, że jak juz kobieta się trafi to trzeba z nia siedzieć 24/7 żeby nie uciekła ;)


Wlasnie sie zastanawiam czy moja jeszcze zyje :lol:

Autor:  Xanth [ 23 cze 2005, 18:20 ]
Tytuł: 

Etam, chrzanicie. Ja ze swoja zona kupe czasu wspolnie gierczylismy po sieci (ogrywala mnie w Quake jak chciala, a wcale taki leszcz w fpp nie jestem hehe) ;)

X.

Autor:  ShadorVD [ 23 cze 2005, 18:31 ]
Tytuł: 

No tak...

Twoja przynajmniej wie, ze elf ma dlugie uszy i jest wysoki...

Moja wiedziala, ze elf to jest male latajace cos...

A krasnolud to taki ktory stoi w ogrodzie przed domkiem :-/

No i na koniec... umie stworzyc folder...

SvDe zalamany.

Autor:  Ashton [ 23 cze 2005, 18:56 ]
Tytuł: 

No widzisz, bo to trzeba nietylko na wyglad, ale i na to co ma w glowie dobierac :D

Autor:  ShadorVD [ 23 cze 2005, 18:57 ]
Tytuł: 

Teraz to wiem...

SvDe smuthny.

Autor:  kozas15 [ 23 cze 2005, 20:57 ]
Tytuł: 

Gdybym miał dziewczyne chciałbym żeby wogóle nie interesowały ją komputery. Przecież nie szukałbym kumpla do grania po sieci nie? Ale ja to wyjątek bo wątpie żebyście wy tak jak ja spędzali przed kompem z 1-2h dziennie( albo wogóle...). Niestety też mam nałóg :/ Czytanie. Bożesz ile ja czytam to jest niewyobrażalne, kiedy mam do wyboru kompa, telewizor lub jakas gazete (ksiązke itp.) zawsze wybiore dobre czytanko.
Książka przynajmniej ma mniejsze wymagania od np. WoWa :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team